Policjanci z Trzebnicy (woj. dolnośląskie) poszukują 19-letniego Mateusza Leszczyńskiego. Chłopak wyszedł z dyskoteki w Prusicach wieczorem pierwszego dnia świąt. Do tej pory nie wrócił do domu.
Od kilku dni w powiecie trzebnickim trwają poszukiwania 19-letniego Marcina Leszczyńskiego. - Zaginiony w nocy z 25 na 26 grudnia około godziny 23.30 wyszedł z budynku klubu w Prusicach. Nie zabrał ze sobą rzeczy z szatni. Wciąż nie wrócił do domu - relacjonuje asp. sztab. Iwona Mazur z trzebnickiej policji.
19-latek ma ok. 180 cm wzrostu, średnią budowę ciała, oczy piwne, krótkie czarne włosy przystrzyżone na "jeżyka" i okrągłą twarz. W chwili zaginięcia był ubrany w szary sweter, jasnoniebieskie jeansy, czarne sportowe buty z trzema białymi paskami.
Szukają służby i rodzina
W akcji poszukiwawczej brał udział śmigłowiec. Służby przeczesywały okoliczne lasy i pola. W niedzielę około 20 policjantów i strażaków przeszukuje stawy, zalewy i lokalne rzeki w rejonie Prusic. Mateusza szuka także rodzina.
Według funkcjonariuszy mężczyzna, po tym jak wyszedł z dyskoteki, był widziany na jednej z dróg prowadzących do oddalonego o kilkanaście kilometrów domu w Kobylicach.
Policja prosi wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionego mężczyzny lub mają jakiekolwiek informacje dotyczące jego zaginięcia, o kontakt pod numerem telefonu 71 38 88 200/ 222, 997 lub 112.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KPP Trzebnica