Odkopali tajemniczą kamienną głowę

Przed II wojną światową w kwartale pomiędzy dzisiejszym placem Nowy Targ, ulicą św. Katarzyny, Wita Stwosza i św. Wita stały niewielkie kamieniczki. Ciasno, jedna obok drugiej. Podczas wojny wszystkie zostały zniszczone. Budynków nie odtworzono. Działał tam głównie parking i dwa niewielkie biurowce. Te wyburzono jesienią 2016 roku. Wkrótce stanąć ma tu biurowiec Nowy Targ.

I to właśnie w związku z tą inwestycją w kwartale ulic prowadzone są prace archeologiczne. Rozpoczęły się na początku lipca. Przyniosły pierwsze efekty. - W pozostałościach budynku szkieletowego, który spłonął w XIV wieku, odnaleźliśmy depozyt, składający się z 87 przęślików tkackich i kamiennej głowy - mówi dr Paweł Duma z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego.

Przęśliki, niewielkie gliniane kółka, były używane do przędzenia. Nie były czymś niespotykanym. Jednak archeologów zaskoczyło nagromadzenie tak dużej ich liczby w jednym miejscu. Kamienna głowa według badaczy to wytwór z XII wieku.

- Prawdopodobnie pochodziła z jednego z remontowanych w XIV wieku kościołów. Sądzimy, że ktoś przyniósł ją do domu i nie zdążył wynieść w trakcie pożaru. Głowa wykonana z piaskowca została w gruzie po pożarze - przekazuje Duma.

Czyją twarz przedstawia około 25-centymetrowe znalezisko? Pewności nie ma. Ma brodę, przypomina inne romańskie figury i dlatego archeolodzy sądzą, że to albo podobizna Jezusa, albo któregoś z proroków.

Prace archeologów mają potrwać do końca roku. Niewykluczone, że odnajdą inne elementy średniowiecznej figury. A może coś jeszcze cenniejszego.

Brodata głowa trafi do zbiorów Instytutu Archeologii. - To niesamowite znalezisko. Chcielibyśmy je w przyszłości udostępnić - przyznaje badacz.

Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław