Poznali się w więzieniu i tam zaplanować mieli porwanie dwóch osób. Po wyjściu na wolność kupili paralizator, pałkę teleskopową, taśmę, kastet i sekator. Dla porywanych nie przewidzieli litości. Plan miał zakładać między innymi bicie i obcinanie palców. Wszystko pokrzyżowali policjanci. Teraz prokuratorzy oskarżyli czterech mężczyzn. Grozi im do 15 lat więzienia.
Marcin M., Ryszard Ł., Andrzej W. i Stanisław W. zostali oskarżeni o usiłowanie wymuszeń rozbójniczych i próbę porwania dwóch osób. Zdaniem śledczych grupą kierował M., który wcześniej - podobnie jak pozostali oskarżeni mężczyźni - był wielokrotnie karany. 39-latek przebywał w jednym z wrocławskich zakładów karnych. To właśnie tam - jak twierdzą prokuratorzy - zwerbował trzech mężczyzn, którzy mieli zająć się porwaniami osób, które M. poznał jeszcze, gdy był na wolności. Gdy on wciąż przebywał za kratami, jego kompani opuścili więzienne mury i mieli zacząć działać.
Mieli przetrzymywać, związywać, bić i pozbawić palców
"Podczas śledztwa prokurator ustalił, iż w celu realizacji zaplanowanych porwań i przetrzymywania zakładników sprawcy zakupili i nabyli środki techniczne w postaci lornetki, paralizatora, pałki teleskopowej, taśmy, kastetu i sekatora" - informuje w komunikacie Prokuratura Krajowa. W trakcie porwania sprawcy mieli - jak ustalili śledczy - przetrzymywać, związywać ofiary, bić je i między innymi obciąć im palce przy pomocy sekatora. Ceną za wolność dwóch osób - jednej mieszkającej na terenie województwa dolnośląskiego, a drugiej z województwa mazowieckiego - miały być nie tylko pieniądze, ale też złoto i luksusowe samochody.
Grozi im do 15 lat więzienia
Na początku września 2019 roku Ryszard Ł., Andrzej W. i Stanisław W. szykowali się do realizacji planu. Jednak szyki pokrzyżowali im funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. W trakcie śledztwa mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani. W ich mieszkaniach znaleziono przedmioty, które miały im posłużyć w trakcie popełnienia przestępstw. Znaleziono też "liczne odręczne zapiski świadczące o wspólnym porozumieniu podejrzanych w zakresie planowanych uprowadzeń dla okupu". Oskarżonym grozi do 15 lat więzienia.
Źródło: Prokuratura Krajowa, TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP - policja.pl