Policja i prokuratura wyjaśniają, jak doszło do nagrania i umieszczenia w internecie filmów pokazujących nagich mężczyzn zażywających kąpieli pod prysznicem. To klienci miejskiego aquaparku. Nagrania, po interwencji Wrocławskiego Parku Wodnego, zostały usunięte z jednego z portali z treściami pornograficznymi.
O sprawie władze Wrocławskiego Parku Wodnego dowiedziały się od dziennikarzy "Gazety Wrocławskiej". Tych o nagraniach powiadomił jeden z czytelników. Na filmach, które opublikowano na jednym z portali z treściami pornograficznymi, widać było nagich mężczyzn biorących prysznic.
Kamera umieszczona pod ręcznikami?
Jak mówi nam Aneta Rawecka, dyrektor ds. marketingu wrocławskiego aquaparku, nagrania powstały w strefie saun. - Naprzeciwko pryszniców znajdują się półki z ręcznikami. To właśnie tam, pod ręcznikami, ktoś musiał ukryć nośnik - przyznaje Rawecka. I dodaje, że na filmikach, które pojawiły się w internecie widoczne były daty. Wynikało z nich, że nagrania powstały w sierpniu i wrześniu 2020 roku. Nie wiadomo jednak, czy to właśnie wtedy doszło do zarejestrowania wizerunków nagich, myjących się mężczyzn. To wyjaśniać będą śledczy. - Sprawę zgłosiliśmy do administratora strony, na której umieszczono filmy. Jego reakcja była niemal natychmiastowa, nagrania zostały usunięte - informuje Rawecka. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
Policja i prokuratura zajmują się sprawą
Wrocławski Park Wodny sprawę zgłosił też organom ścigania. Sprawą zajmuje się zarówno policja, jak i prokuratura. - W związku z publikacją filmu, który zawierał wizerunki osób korzystających z jednego z obiektów rekreacyjnych, policjanci prowadzą czynności sprawdzające i zabezpieczają między innymi materiał dowodowy - informuje Dariusz Rajski z biura prasowego wrocławskiej policji. I przyznaje, że na razie do policjantów nie zgłosiła się jeszcze żadna osoba pokrzywdzona. Swoje postępowanie prowadzi też prokuratura. - Wpłynęło do nas zawiadomienie w formie pisemnej. W tej sprawie nie zostały jeszcze przesłuchane żadne osoby. Trwają działania procesowe - mówi Radosław Żarkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Postępowanie jest prowadzone pod kątem utrwalania wizerunku nagich osób. Grozi za to do pięciu lat więzienia.
Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Źródło: tvn24.pl, gazetawroclawska.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jan Antonin Kolar/ Unsplash