Jak doszło do śmierci mężczyzny we Wrocławiu? Oświadczenie policji, notatka świadka

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza
Śmierć po interwencji policji we Wrocławiu. Jest śledztwo prokuratury
Śmierć po interwencji policji we Wrocławiu. Jest śledztwo prokuraturyTVN24
wideo 2/5
Śmierć po interwencji policji we Wrocławiu. Jest śledztwo prokuraturyTVN24

Dokładne okoliczności śmierci mężczyzny po policyjnej interwencji we Wrocławiu, przyczyna zgonu, a nawet tożsamość zmarłego nadal nie są jasne. Według wstępnych ustaleń prokuratury, relacji świadków i nagrań monitoringu w niedzielną noc najpierw było obywatelskie zatrzymanie związane z próbą kradzieży samochodu, potem działania podjęli funkcjonariusze. Dolnośląska policja w sobotę wydała oświadczenie, w którym prezentuje swoje stanowisko. Do sprawy wróciła też "Gazeta Wyborcza", publikując notatkę sporządzoną przez jednego ze świadków zdarzenia.

W piątek, gdy o sprawie doniosły media (jako pierwsza opisała ją "Gazeta Wyborcza") dolnośląska policja odmawiała komentarza - także naszemu portalowi - odsyłając do prokuratury. W sobotę opublikowała jednak oświadczenie w sprawie śmierci młodego mężczyzny, wobec którego funkcjonariusze przeprowadzali interwencję w nocy z 14 na 15 maja. Do zdarzenia miało dojść tuż po obywatelskim zatrzymaniu na ulicy Grabiszyńskiej we Wrocławiu.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

Policja przytacza komunikat prokuratury

Oświadczenie pojawiło się na stronie policji dolnośląskiej 20 maja. Z jego treści wynika, że jest to odpowiedź na "zarzuty" jakie pojawiły się wobec działań wrocławskich policjantów. Według zespołu prasowego, który podpisał się pod oświadczeniem, w niektórych publikacjach "pominięto część informacji, które dałyby odbiorcom pełen obraz sytuacji".

Tą kluczową informacją miały być na przykład wstępne ustalenia biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu. "Biegli (...) przeprowadzili sekcję, nie ustalili przyczyny zgonu mężczyzny. (...) Z ich wstępnych ustaleń wynika, że obrażenia, jakie ujawniono na ciele denata, nie przyczyniły się do jego śmierci" - przekazał zespół prasowy dolnośląskiej policji.

Pod krótkim oświadczeniem opublikowano wcześniejszy komunikat Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Wrocław: śmierć po interwencji policji. Briefing Małgorzaty Dziewońskiej, rzecznik prasowej Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu
Wrocław: śmierć po interwencji policji. Briefing Małgorzaty Dziewońskiej, rzecznik prasowej Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu20.05.TVN 24

Prokuratura Rejonowa Wrocław-Stare Miasto wszczęła postępowanie 15 maja, niedługo po zdarzeniu. Śledztwo dotyczy nieumyślnej śmierci mężczyzny o nieustalonej tożsamości. Prokuratura ta złożyła już wniosek o przekazanie sprawy do innej jednostki. - Jest to procedura standardowa w takich okolicznościach, kiedy prokuratura nadzoruje komisariat policji, który interweniował przy danym zdarzeniu - wyjaśniła Małgorzata Dziewońska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Co znajduje się w notatce spisanej przez świadka?

W sobotę rano "Gazeta Wyborcza" wróciła do sprawy wydarzeń na Grabiszyńskiej, publikując notatkę sporządzoną przez kobietę, będącą jednym ze świadków. O istnieniu takiego dokumentu - który miał być sporządzony niedługo po zdarzeniu, po powrocie Anny Trojanowskiej do domu - wspominaliśmy w piątek w artykule w tvn24.pl. Mówił też o tym na antenie TVN24 Marcin Rybak, autor artykułu w "GW".

Wrocław: śmierć po interwencji policji. Dziennikarz GW: świadek spisał w punktach, co widział
Wrocław: śmierć po interwencji policji. Dziennikarz GW: świadek spisał w punktach co widział20.05.TVN 24

Jak zapewnia "GW", redakcja nie redagowała opublikowanego w sobotę materiału. "Tylko niektóre jego fragmenty uczyniliśmy śródtytułami i wykreśliliśmy nazwiska policjantów. Pani Anna zna je, bo poprosiła funkcjonariuszy, żeby jej się wylegitymowali. Nazywamy ich: "Policjant1" i "Policjant2" - czytamy w dzienniku.

Według zapisków, kobieta pojawiła się na miejscu zdarzenia około godz. 2.55. Tuż przed sklepem zobaczyła trzy osoby, które trzymały szarpiącego się mężczyznę. Jak dostrzegła, ten mężczyzna trzymał w ręce drucik "zwinięty w klucz". Pani Anna zauważyła i zanotowała, że osoba ta leżała na plecach i była wówczas przytomna. Kobieta została zapewniona przez innych świadków, że policja już wie o sprawie. Mimo to postanowiła się o tym upewnić, dlatego zadzwoniła pod numer 112, gdzie otrzymała potwierdzenie. Według niej, na miejscu zdarzenia jako pierwsza pojawiła się karetka (około godz. 3.10).

Co wydarzyło się we Wrocławiu w nocy z 14 na 15 maja?TVN24

"Medycy nie interweniują, czekają na policję, pytają świadków o sytuację. Człowieka dalej trzymają te osoby, co wcześniej. Medycy w żaden sposób nie reagują, nie zbliżają się do człowieka" – napisała Anna Trojanowska w notatce.

"Pytam medyka, czy nie robią mu krzywdy - mówi, że nie"

Jak stwierdziła, nieoznakowany radiowóz pojawił się około 10-15 minut później niż karetka. Policjanci byli w cywilu. Mieli próbować założyć zatrzymanemu kajdanki. Mówili do niego, by się przedstawił i wskazał, gdzie ma dokumenty.

"Policjant1 wykręca obie ręce do tyłu, zakłada kajdanki. Człowiek na brzuchu, przekręcają go bardziej na bok. Szukają dokumentów, on mówi, że ma z tyłu (w kieszeni?). Medycy przyglądają się, pytam, czy wszystko jest ok. Medyk z brodą potwierdza. Policjant1 trzyma kolanem klatkę piersiową człowieka, ręce zakute kajdankami wykręcone do tyłu (90 stopni, proste ręce). Widać oddech (odsłonięty tors). Szukają dokumentów, przekręcają go kilka razy na boki, żeby przeszukać kieszenie. Człowiek leży na brzuchu. Jest przytomny, trochę się szarpie. Policjant2 cały czas trzyma nogi. Policjant1 wykręca ręce do góry, człowiek krzyczy niezrozumiale. Pytam medyka, czy nie robią mu krzywdy - mówi, że nie” – czytamy w notatce opublikowanej przez "Gazetę Wyborczą".

Chwilę później - według relacji świadka - mężczyźnie podłączono pulsoksymetr. "Mówią medycy, że nie ma wyniku, bo ręce zimne (łapy). Ma otwarte oczy. Nie widzę momentu, kiedy przestaje oddychać. Nagle przewracają go na plecy, zaczynają cpr [reanimację - red.] Oczy otwarte. Podłączają maszynę do resuscytacji" – czytamy w notatce.

I dalej: "Po dłuższej chwili resuscytacji (raczej kilka min) człowiek wraca do życia (chyba?). Nie odzyskuje przytomności. Medycy sprawdzają jego stan, przenoszą na nosze, biorą do karetki. (...) Karetka odjeżdża, człowiek żyje (?) mundurowy jedzie z nimi do szpitala na Weigla".

Z autorką notatki opublikowanej przez "Gazetę Wyborczą" rozmawiała reporterka TVN24TVN24

Co pokazał monitoring

Wszystko wydarzało się w nocy z 14 na 15 maja. Przed godziną 3 przed klubem u zbiegu ulic Grabiszyńskiej i Zaporoskiej we Wrocławiu doszło do szarpaniny, którą zarejestrowały kamery monitoringu lokalu. Na nagraniu widać trójkę szarpiących się mężczyzn. Pojawiają się o godzinie 2.49. Przepychają się na chodniku, potem wbiegają na ulicę, między przejeżdżające samochody, które zatrzymują się lub zwalniają. Na nagraniu cała trójka widoczna jest przez minutę. Później akcja przenosi się poza kadr kamery, widać natomiast podjeżdżającą karetkę pogotowia, a następnie samochód osobowy - prawdopodobnie był to nieoznakowany radiowóz - oraz radiowóz z sygnalizacją świetlną.

Śmierć po interwencji policji we Wrocławiu. Nagranie szarpaniny
Śmierć po interwencji policji we Wrocławiu. Nagranie szarpaniny20.05.monitoring

Według "Gazety Wyborczej" policjanci zabezpieczyli także sklepowy monitoring, który mógł nagrać dalszy ciąg zdarzeń. Na razie nie wiadomo, co na nim widać.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autorka/Autor:aa//rzw

Źródło: TVN24, Gazeta Wyborcza

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Na Lewicy mamy bardzo kompetentne kobiety. Uważam, że jest już czas, żeby to właśnie kobieta wystartowała w wyścigu o Pałac Prezydencki - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Powiedziała też, kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Kobieta kandydatką Lewicy na prezydenta? "Kompetentna, rzetelna, merytoryczna"

Kobieta kandydatką Lewicy na prezydenta? "Kompetentna, rzetelna, merytoryczna"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała "16-letniego obywatela Polski mającego związek" z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie.

Próba podpalenia synagogi w Warszawie. Policja zatrzymała 16-latka

Próba podpalenia synagogi w Warszawie. Policja zatrzymała 16-latka

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z jednego z jezior w Lipnicy (województwo pomorskie) wyłowiono ciała dwóch Kolumbijczyków - 19- i 29-latka, którzy po skokach do wody nie wypłynęli na powierzchnię. Okoliczności tej tragedii bada policja.

Dwaj Kolumbijczycy skoczyli do jeziora na Pomorzu. Nie żyją

Dwaj Kolumbijczycy skoczyli do jeziora na Pomorzu. Nie żyją

Źródło:
PAP

Zbliża się szczyt eta Akwarydów, roju meteorów związanych z kometą Halleya. Chociaż te spadające gwiazdy najłatwiej zaobserwować na półkuli południowej, w tym roku warto zerknąć w niebo także w Polsce - astronomowie przewidują, że tegoroczny deszcz może być najsilniejszy od początku wieku.

Już w weekend wyjątkowa noc spadających gwiazd

Już w weekend wyjątkowa noc spadających gwiazd

Źródło:
The Conversation, earthsky.org, PAP, tvnmeteo.pl

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

36-letnia kobieta nie żyje, a 62-letnia kobieta i dwoje dzieci w wieku 9 i 10 lat trafili do szpitala po tym, jak zawaliła się ściana budynku gospodarczego w miejscowości Dębno (woj. małopolskie).

Tragedia w trakcie rozbiórki dachu. Kobiety i dzieci przygniecione przez ścianę

Tragedia w trakcie rozbiórki dachu. Kobiety i dzieci przygniecione przez ścianę

Źródło:
PAP, TVN24

W miejscowości Głuszyna w Wielkopolsce doszło do wypadku z udziałem quada. Maszyna zderzyła się z "pojazdem osobowym". Dwie jadące quadem 17-latki zostały przetransportowane Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Drugi kierowca uczestniczący w wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia.

Nie wiadomo, czy z kimś się zderzyły. Dwie 17-latki w szpitalu

Nie wiadomo, czy z kimś się zderzyły. Dwie 17-latki w szpitalu

Źródło:
TVN24

Przypadek Georgii Meloni, której wizerunek wykorzystano w porno, jest bardzo hardcore'owy, ale deepfake to także imitacja głosu człowieka z banku, który dzwoni w sprawie naszych pieniędzy - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Aleksandra Przegalińska, badaczka AI, filozofka i futurolożka. - Musimy zdawać sobie sprawę, że nowa technologia wchodzi do życia człowieka dość nieoczekiwanie, może je demolować - komentuje wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda na majówkę. Trwa długi weekend majowy, który w tym roku przywitał nas słonecznym niebem i wysoką temperaturą. Pogodowa sielanka powoli jednak się kończy, a na horyzoncie widać chmury, deszcz i wyładowania atmosferyczne. Sprawdź najnowszą aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę 2024. Jest pięknie, ale czeka nas zimny prysznic

Pogoda na majówkę 2024. Jest pięknie, ale czeka nas zimny prysznic

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Liczba ofert sprzedaży działek rekreacyjnych w pierwszym kwartale 2024 roku wzrosła o 190 procent rok do roku - poinformował Polski Instytut Ekonomiczny. O ponad jedną trzecią w górę poszła też średnia cena za metr kwadratowy. Z raportu wynika, że podczas pierwszych trzech miesięcy tego roku na portalach internetowych pojawiało się średnio blisko 500 ofert tygodniowo, a w kwietniu liczba ta wzrosła do 1000.

Nawet tysiąc ofert tygodniowo. Ceny w górę

Nawet tysiąc ofert tygodniowo. Ceny w górę

Źródło:
tvn24.pl

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Od dwóch tygodni na uniwersytetach w całych Stanach Zjednoczonych trwają protesty. Jedne skierowane przeciw działaniom Izraela w Strefie Gazy - inne, jako odpowiedź na antyizraelskie wystąpienia grup wspierających Palestyńczyków. W sumie aresztowano już ponad 1000 demonstrantów na co najmniej 26 kampusach. We wtorek po południu i w nocy do gwałtownych starć doszło na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku i na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles.

Od Kalifornii po Massachusetts. Fala protestów na uczelniach w USA

Od Kalifornii po Massachusetts. Fala protestów na uczelniach w USA

Źródło:
PAP, Reuters, "New York Times"

Pamiętajmy dziś o tych, którzy odważnie i z wyobraźnią zaczęli naszą drogę do Unii. Tych, którzy psuli i psują, a dzisiaj przed kamerami stroją dumne miny, nie będę wspominał. Szkoda święta - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Premier: Tych, którzy psuli i psują, nie będę wspominał. Szkoda święta

Premier: Tych, którzy psuli i psują, nie będę wspominał. Szkoda święta

Źródło:
tvn24.pl

Walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło, by źli ludzi, którzy atakują nasze wartości, nie zwyciężyli - mówił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w 20. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jak podkreślił, nadzieje związane z 1 maja 2004 roku "spełniły się z nawiązką".

Sikorski: walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło

Sikorski: walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło

Źródło:
PAP, TVN24

W imieniu prezydenta Joe Bidena zdecydowanie potępiam ten atak na synagogę Nożyków - powiedział w środę ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Naczelny rabin Polski Michael Schudrich stwierdził, że gdyby koktajl Mołotowa trafił kilkanaście centymetrów bardziej w lewo, mogłoby dojść do pożaru synagogi. Ambasador Izraela Jakow Liwne powiedział, że ci, którzy chcieli podpalić budynek, "starali się spalić relacje żydowsko-polskie, a nie możemy pozwolić im na skuteczność tego aktu".

Próba podpalenia synagogi Nożyków i jednoznaczne potępienie. "Łobuzom nie uda się nas podzielić"

Próba podpalenia synagogi Nożyków i jednoznaczne potępienie. "Łobuzom nie uda się nas podzielić"

Źródło:
TVN24, PAP

Anne Hathaway wyznała, że od kilku lat nie pije alkoholu. - Normalnie o tym nie mówię, ale od pięciu lat jestem trzeźwa - powiedziała. W 2019 roku aktorka przyznała, że problemem był dla niej kac, z którym się zmagała zwykle przez kilka dni.

Anne Hathaway od pięciu lat jest trzeźwa. "Normalnie o tym nie mówię"

Anne Hathaway od pięciu lat jest trzeźwa. "Normalnie o tym nie mówię"

Źródło:
New York Times, Today, People

Tegoroczne wakacje w Turcji cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Tak przynajmniej wynika z informacji przekazanych przez Kaana Kavaloglu, prezesa Śródziemnomorskiego Stowarzyszenia Hotelarzy i Operatorów Turystycznych (AKTOB). Jak podkreślił, odnotowano rekordowy wzrost liczby wczesnych rezerwacji w tym kraju. Kavaloglu określił przy tym Polskę mianem "niespodzianki roku".

Szał na wakacje w tym kraju. Polacy "niespodzianką roku"

Szał na wakacje w tym kraju. Polacy "niespodzianką roku"

Źródło:
tvn24.pl

IMGW opublikował prognozę zagrożeń meteorologicznych na kolejne dni. Tuż przed weekendem w części kraju spodziewane są burze. W weekend gwałtowna aura zacznie obejmować swoim zasięgiem coraz większy obszar Polski.

Prognoza alarmów IMGW. Prawdopodobnie zagrzmi jeszcze w majówkę

Prognoza alarmów IMGW. Prawdopodobnie zagrzmi jeszcze w majówkę

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Kolumbia jako trzeci kraj Ameryki Łacińskiej po Boliwii i Belize zerwie stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Stanie się to w czwartek - zapowiedział prezydent Kolumbii Gustavo Petro.

Prezydent Kolumbii: zrywamy stosunki dyplomatyczne z Izraelem

Prezydent Kolumbii: zrywamy stosunki dyplomatyczne z Izraelem

Źródło:
PAP
Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się 9 czerwca. Ale już dziś wiadomo, że w kolejnej kadencji europarlamentu zabraknie kilkunastu znanych polityków. Niektórzy z nich zasiadali w tej unijnej instytucji od dwudziestu lat. Część sama zapowiedziała przejście na emeryturę, dla innych zabrakło miejsca na listach.

Wybory europejskie 2024. Oni nie znaleźli się na listach

Wybory europejskie 2024. Oni nie znaleźli się na listach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, "Gazeta Wyborcza"

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Turysta kopnął bizona w Parku Narodowym Yellowstone. Władze parku przekazały, że mężczyzna zaczął zaczepiać stado zwierząt, będąc pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, w spotkaniu z bizonem turysta odniósł lekkie obrażenia.

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Źródło:
CNN, National Park Service

Podczas tegorocznej majówki pogoda dopisuje i przynajmniej część Polaków wykorzysta ten czas na zorganizowanie grilla z rodziną lub znajomymi. Żeby nie zepsuć sobie odpoczynku, warto pamiętać, że nie wszędzie grillować swobodnie możemy, a za złamanie przepisów mandat może wynieść nawet 5 tysięcy złotych.

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24