Wrocław: śmierć po interwencji policji. Jest śledztwo. Prokuratura: bezpośrednia przyczyna zgonu nieznana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24.pl, Gazeta Wyborcza, Onet
Śmierć po interwencji policji we Wrocławiu. Nagranie szarpaniny
Śmierć po interwencji policji we Wrocławiu. Nagranie szarpaninymonitoring
wideo 2/8
Wrocław. Kolejna śmierć po interwencji policji we Wrocławiu. Nagranie szarpaninymonitoring

Wrocławska prokuratura bada sprawę śmierci mężczyzny, wobec którego interweniowała policja. Do zdarzenia doszło w niedzielę w stolicy Dolnego Śląska. Autor artykułu w "Gazecie Wyborczej" Marcin Rybak w rozmowie z TVN24 opowiadał, że wszystko zaczęło się od obywatelskiego zatrzymania w związku z podejrzeniem kradzieży samochodu. Zwrócił uwagę, że gdy na miejsce przybyła policja, przy interwencji było "kolano na plecach" zatrzymanego, choć poradnik dla funkcjonariuszy uznaje to za sposób niedozwolony. Bezpośrednia przyczyna zgonu nie jest znana - podała prokuratura. Nadal też nie wiadomo, kim jest zmarły.

W ostatnią niedzielę w nocy przed godziną 3 przed klubem u zbiegu ulic Grabiszyńskiej i Zaporoskiej we Wrocławiu doszło do szarpaniny, która zarejestrowały kamery monitoringu lokalu. Na nagraniu widać trójkę szarpiących się mężczyzn. Pojawiają się o godzinie 2.49. Przepychają się na chodniku, potem wbiegają na ulicę, między przejeżdżające samochody, które zatrzymują się lub zwalniają. Na nagraniu cała trójka widoczna jest przez minutę. Później akcja przenosi się poza kadr kamery, widać natomiast podjeżdżającą karetkę pogotowia, a następnie samochód osobowy - prawdopodobnie był to nieoznakowany radiowóz - oraz radiowóz z sygnalizacją świetlną.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Według "Gazety Wyborczej" policjanci zabezpieczyli sklepowy monitoring, który mógł nagrać dalszy ciąg zdarzeń. Na razie nie wiadomo, co na nim widać.

Autor artykułu w rozmowie z TVN24: zaczęło się od obywatelskiego zatrzymania

Około godz. 2.55 świadek miał widzieć trzech mężczyzn przytrzymujących czwartego, leżącego na plecach, który miał się wyrywać i krzyczeć.

Jak mówi TVN24 Marcin Rybak, autor artykułu w "Gazecie Wyborczej", było to obywatelskie zatrzymanie mężczyzny, który próbował wcześniej ukraść samochód. - Z relacji świadka wynika, że mężczyzna, podejrzewany o próbę kradzieży samochodu, po krótkiej szarpaninie zatrzymany przez trzy osoby, został obezwładniony, położony na ulicy i wezwano policję - tłumaczy

Według prokuratury, policja otrzymała dwa zgłoszenia dotyczące tego zdarzenia. Pierwsze od kobiety, która dostrzegła dziwne zachowanie mężczyzny i podejrzewała go o próbę kradzieży. Drugie dotyczyło bójki na ulicy Grabiszyńskiej. Dlatego - oprócz policji - na miejsce wysłano od razu karetkę. Ta - co widać na nagraniu z monitoringu - dotarła przed radiowozem. Na miejscu była o godzinie 3.07. - Medycy nie zaczęli udzielać żadnej pomocy, czyli jak rozumiem nie była ona potrzebna - zauważa Marcin Rybak.

Wrocław. Śmierć po interwencji policji. Dziennikarz Gazety Wyborczej mówi, co widział świadek
Wrocław. Kolejna śmierć po interwencji policji we Wrocławiu. Dziennikarz Gazety Wyborczej mówi co widział świadek20.05.TVN 24

Świadkowie: policjanci przewrócili mężczyznę na brzuch i kolanem przytrzymywali mu plecy

Jak mówi Marcin Rybak, świadek zdarzenia zaraz po powrocie do domu spisał, co widział. – Notatkę zrobił zaraz po zdarzeniu. Przyszedł do domu po godzinie 4, siadł i spisał sobie w punktach co się stało - opowiada dziennikarz.

Policjanci nieoznakowanym radiowozem dotarli na miejsce o godz. 3.11. Na nagraniu widać samochód, który zatrzymuje się za karetką i wychodzą z niego ubrani po cywilnemu dwaj mężczyźni. Według "Gazety Wyborczej" to funkcjonariusze z komendy przy ul. Trzemeskiej.

Wtedy - twierdzą świadkowie cytowani przez gazetę i przez portal Onet - policjanci skuli mężczyznę kajdankami, przewrócili na brzuch i kolanem przytrzymywali mu plecy. Jak mówi Rybak, zachowanie policjantów wzbudziło niepokój u świadka. - To, co zaniepokoiło świadka, to jakaś forma przyciskania tego mężczyzny kolanem na plecy na wysokości klatki piersiowej. Czy to było mocne przytrzymywanie, tego nasz rozmówca nie był w stanie określić - opowiada.

– Słychać było, jak pytali go o imię. Jego odpowiedź była niezrozumiała – mówi Onetowi świadek Anna Trojanowska. Miała ona pytać medyka czy to bezpieczne, a ten miał jej odpowiedzieć dwukrotnie, że tak. Mimo to skuty mężczyzna stracił przytomność. - Kilkanaście sekund po ostatnim pytaniu pan zaczął tracić funkcje życiowe - relacjonuje Marcin Rybak z "Gazety Wyborczej".

"Będzie jak z Igorem" - miał powiedzieć wtedy, według świadka, jeden z policjantów.

– Jeden z ratowników prawdopodobnie podłączył mu do palca pulsoksymetr. A po chwili zaczęła się reanimacja – twierdzi w rozmowie z Onetem pani Anna. Po akcji reanimacyjnej mężczyznę zabrano do karetki i do szpitala. – Podbiegłam do jednego z ratowników i zapytałam, czy udało się go odratować. Odpowiedział: tak, tak. Ja jednak nie widziałam, żeby ten mężczyzna odzyskał przytomność. Widziałam tylko, że leży na noszach – mówi dalej Trojanowska.

"Tu znowu mamy kolano na plecach"

Mężczyzna zmarł w szpitalu. "Ten człowiek przedstawiał zerową wartość dla społeczeństwa, ale módlmy się, żeby wrócił do siebie" - taką wypowiedź jednego z funkcjonariuszy przytacza świadek w rozmowie z "GW".

Jak przypomina Rybak, według trzystronicowego dokumentu z poradnikiem dla policjantów, przygotowanym przez medyków, a opisującym, jak postępować w trakcie interwencji, zakazane jest uciskanie pleców podczas interwencji.

- W 2015 roku Komendant Główny Policji powołał specjalny zespół, który miał przeanalizować 16 przypadków zgonów właśnie przy okazji tego typu interwencji, gdy mamy osobę podejrzewaną o to, że jest po użyciu środków odurzających, ewentualnie podejrzewaną o chorobę psychiczną. Medycy po przeanalizowaniu tych kilkunastu przypadków zgonów, stwierdzili, że można uznać, że policjanci przyczynili się lub mogli przyczynić swoim zachowaniem do zgonów. Jeden z najważniejszych postulatów do Komendanta Głównego, to postulat bezwzględnego zakazu uciskania szyi, klatki piersiowej, brzucha i pleców – mówi Rybak.

Jak dodaje, treść tego dokumentu przypominał on w swoich tekstach i w reportażu dla "Superwizjera". Policjanci interweniujący w sprawie Igora Stachowiaka nie znali tego dokumentu. - Tu znowu mamy kolano na plecach - zauważa Rybak.

Prokuratura wszczęła śledztwo

Policja odmówiła TVN24 komentarza w tej sprawie. Jak nas poinformowała, sprawą zajmuje się już prokuratura.

O działaniach prokuratury poinformowała dziennikarzy Małgorzata Dziewońska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Przekazała, że śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci nieznanego mężczyzny wszczęła 15 maja, czyli tuż po zdarzeniu, Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Stare Miasto. – Z dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż świadek zauważyła podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który kręcił się wokół samochodów zaparkowanych przy ulicy. (…) Wyglądało, jakby chciał się włamać do jednego z samochodów. Obudziła swojego konkubenta, właściciela jednego z tych samochodów, który zszedł na dół i zauważył tego opisanego mężczyznę - relacjonuje Dziewońska.

Ten zaczął uciekać. – Na ulicy Grabiszyńskiej przed klubem Firlej doszło do obywatelskiego zatrzymania. Dołączyło do tego dwóch mężczyzn przechodzących obok - wyjaśnia Dziewońska.

Wrocław: śmierć po interwencji policji. Briefing Małgorzaty Dziewońskiej, rzecznik prasowej Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu
Wrocław: śmierć po interwencji policji. Briefing Małgorzaty Dziewońskiej, rzecznik prasowej Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu20.05.TVN 24

Dodaje, że po reanimacji mężczyzna trafił do IV Wojskowego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Tam o godzinie 4.30 stwierdzono zgon.

- Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Stare Miasto wykonała niezbędne czynności procesowe w sprawie. Przesłuchano świadków zdarzenia, jakich udało się dotychczas ustalić, zabezpieczono monitoring, dokonano oględzin miejsca zdarzenia oraz oględzin zwłok - wymienia Dziewońska. Jak wyjaśnia, prokuratura ta wystąpiła o przekazanie sprawy do innej prokuratury, by nie narazić się na zarzut o brak obiektywizmu w sprawie.

Nie wiadomo, kim jest zmarły

Prokuratura zleciła sekcję zwłok mężczyzny. Do śledczych trafiły na razie jej wstępne wyniki. – Bezpośrednia przyczyna zgonu nie jest znana, dlatego prokurator zlecił dokonanie badań dodatkowych, szczegółowych, aczkolwiek biegły stwierdził, że obrażenia, jakie ujawniono na ciele denata, nie przyczyniły się do jego zgonu - przekazała prokurator. Były to siniaki i otarcia.

Tożsamość mężczyzny pozostaje nieustalona. Miał około 30-35 lat. - Nie miał przy sobie żadnych dokumentów ani telefonu. Poddano badaniom jego linie papilarne, ale nie stwierdzono ich obecności w bazie policyjnej - powiedziała rzeczniczka.

Przy zatrzymanym znaleziono środki odurzające. Nie wiadomo jeszcze, czy był pod ich wpływem.

Śmierć Igora Stachowiaka

Najgłośniejszym przypadkiem śmierci po policyjnej interwencji jest sprawa Igora Stachowiaka. 15 maja 2016 roku został on zatrzymany w centrum miasta i skuty. Zmarł we wrocławskim komisariacie. Tam był rażony paralizatorem w łazience, która nie jest monitorowana. Ale kamera zamontowana jest w samym paralizatorze. Nagrała, jak policjanci rażą prądem skutego człowieka i jak on umiera. Do nagrań pokazujących, jak wyglądała policyjna interwencja, dotarł Wojciech Bojanowski, reporter "Superwizjera" TVN.

W maju 2017 roku, po ujawnieniu przez media nagrania z kamery paralizatora, którego funkcjonariusze użyli wobec Stachowiaka na komisariacie, ówczesny minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak odwołał komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu. Stanowiska stracili też komendant miejski i zastępca komendanta komisariatu Stare Miasto.

Czarna seria w 2021 roku

W 2021 roku w ciągu tygodnia po interwencjach policjantów z Komendy Wojewódzkiej policji we Wrocławiu zmarły trzy osoby.

30 lipca policjanci interweniowali na przystanku MPK we Wrocławiu wobec pijanego obywatela Ukrainy, 25-letniego Dmytra, który został przewieziony do izby wytrzeźwień, gdzie po kilku godzinach zmarł. Sprawę opisała na początku września "Gazeta Wyborcza". Dziennik ustalił, że policjanci użyli gazu, a mężczyzna był bity pałką i duszony, czego dowodem jest nagranie z monitoringu. Według gen. Szymczyka w tej sprawie "natychmiast wszczęto czynności wyjaśniające, które m.in. w oparciu o analizę nagrania monitoringu z miejsca zdarzenia, zakończyły się wnioskami o wszczęcie postępowań dyscyplinarnych wobec czterech funkcjonariuszy, wobec dwóch z nich skutkujące zwolnieniem ze służby". Śledztwo w tej sprawie przeniesiono ze Świdnicy do Szczecina.

29-letni Łukasz Ł. zmarł na początku sierpnia po policyjnej interwencji we Wrocławiu. Służby wezwał ojciec mężczyzny, który podejrzewał, że syn chciał popełnić samobójstwo. Funkcjonariusze do mieszkania weszli siłowo. Według policji mężczyzna "wymachiwał nożem w kierunku funkcjonariuszy i groził jego użyciem, w związku z czym został obezwładniony". Szef KGP wskazał, że prokurator po zapoznaniu się z nagraniem oraz zeznaniami świadków, publicznie potwierdził zasadność interwencji. "Agresywny mężczyzna, najprawdopodobniej pod silnym wpływem środków odurzających, uzbrojony był w 20-centymetrowy nóż, a funkcjonariusze interweniowali z narażeniem zdrowia i życia. Nie potwierdzono w żaden sposób związku śmierci osoby z interwencją policjantów" - dodał.

Policja tłumaczy, że ze względu na stan psychofizyczny Ł. został przekazany ratownikom medycznym. Zmarł po kilku godzinach w szpitalu. Śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny prowadzi Prokuratura Rejonowa Wrocław Psie Pole.

6 sierpnia policja interweniowała wobec Bartosza S. z Lubina, po tym, jak na numer alarmowy zadzwoniła matka mężczyzny i poinformowała, że syn nadużywa narkotyków. S. miał być agresywny i rzucać kamieniami w okna. Funkcjonariusze go obezwładnili, a nagrania z interwencji, na których widać, jak m.in. jest przyciskany do ziemi, trafiły do sieci. W sprawie 34-latka śledztwo pod kątem przekroczenia uprawnień przez policjantów i nieumyślnego spowodowania śmierci mężczyzny prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łodzi.

Nagranie z policyjnej interwencji w Lubinie
Nagranie z policyjnej interwencji w LubinieMarlena Najman

Autorka/Autor:FC

Źródło:  TVN24.pl, Gazeta Wyborcza, Onet

Pozostałe wiadomości

Kierowca ciężarówki na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 14-latkę. Dziewczynka zginęła na miejscu. Do tragedii doszło w czwartek po 7:30 w Parszowie (Świętokrzyskie), na drodze krajowej numer 42.

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

Źródło:
PAP

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Rosjanie wystrzelili w czwartek międzykontynentalny pocisk balistyczny z obwodu astrachańskiego. To - jak pisze Reuters - pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń do zaatakowania Ukrainy. Według informacji portalu Ukraińska Prawda, był to pocisk RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. - Zestrzeliwać takie pociski w Europie mogą tylko dwa obiekty: otwarta niedawno baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie i podobna baza w Rumunii - powiedział Iwan Kyryczewski, ekspert portalu Defence Express.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Źródło:
Reuters

Nie żyją dwie kobiety potrącone przez samochód w miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu. Ofiary wypadku w momencie zdarzenia szły poboczem z lewej strony jezdni. Kierowca był trzeźwy. Wyprzedzał.

Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Twórca marki Red is Bad Paweł S. jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Pozostanie w areszcie do 28 stycznia 2025 roku. Sąd odrzucił bowiem skargę obrońców.

Twórca marki Red is Bad Paweł S. nie opuści aresztu

Twórca marki Red is Bad Paweł S. nie opuści aresztu

Źródło:
PAP/tvn24.pl

"W związku z wątpliwościami UOKiK zwracamy środki, które są równowartością pobranych opłat za utrzymanie numeru w sieci" - poinformowało Orange w mediach społecznościowych. Chodzi o byłych klientów operatora. Wniosek w tej sprawie można złożyć tylko do 18 grudnia.

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
tvn24.pl

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

W wielu regionach Polski sypie śnieg. Na Kontakt24 otrzymujemy materiały z miejscowości, które się zabieliły. Sprawdź, gdzie nastała zimowa aura.

Polska pod śniegiem. Trudne warunki na zakopiance, Koszalin jak w środku zimy

Polska pod śniegiem. Trudne warunki na zakopiance, Koszalin jak w środku zimy

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W czwartek ogłoszono alarm powietrzny na terytorium całej Ukrainy. Jak ustalił bloger wojskowy Nikołajewskij Waniok, Rosja w ataku na obwód dniepropietrowski użyła sześciu bombowców strategicznych. Szef wojskowych władz regionu Serhij Łysak informował o masowym ataku Rosjan i dwóch pożarach w Dnieprze.

"Od wczesnych godzin porannych agresor masowo atakował". W powietrzu sześć bombowców

"Od wczesnych godzin porannych agresor masowo atakował". W powietrzu sześć bombowców

Źródło:
PAP

Dwie osoby zginęły w wypadku w okolicy Mrowina w Wielkopolsce. Kolejne trzy są ranne, droga wojewódzka 184 jest zablokowana.

Zderzenie dwóch aut. Nie żyją dwie osoby, trzy są ranne

Zderzenie dwóch aut. Nie żyją dwie osoby, trzy są ranne

Źródło:
PAP, TVN24

W czwartek w nocy doszło do pożaru supermarketu Biedronka w Zawidowie (woj. dolnośląskie). Najpierw zapalił się śmietnik przy sklepie, po chwili ogień się rozprzestrzenił. W trakcie gaszenia zawalił się dach budynku. Całonocna akcja straży pożarnej trwa do teraz.

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Źródło:
tvn24.pl

Google zapowiedział testowe usunięcie treści publikowanych przez media informacyjne między innymi z wyszukiwarki. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników. - Bardzo niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Maciej Kossowski, prezes Związku Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

Źródło:
tvn24.pl

Takie sieci, jak Biedronka, Lidl czy Aldi, zdobyły już blisko połowę polskiego rynku spożywczego. Teraz będą zmniejszać ofertę na półkach, by zaoszczędzić. To problem dla klientów i producentów - czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Źródło:
PAP

Rozpoczął się proces dyrektorki szpitala powiatowego w Zakopanem, oskarżonej o niewłaściwe wypłacanie pracownikom placówki premii na podstawie sfałszowanych dokumentów. Chodzi łącznie o kwotę niemal 5 mln zł. Nagrody dostawali m.in. lekarze i pielęgniarki. Dyrektorka nie zgadza się z zarzutami, ale odmówiła przed sądem składania wyjaśnień.

Ruszył proces dyrektorki szpitala. Chodzi o prawie 5 mln zł premii

Ruszył proces dyrektorki szpitala. Chodzi o prawie 5 mln zł premii

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu. Alarmy pierwszego stopnia obowiązują w dwóch województwach na północy kraju.

Ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami śniegu. Tu może spaść nawet 20 centymetrów

Ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami śniegu. Tu może spaść nawet 20 centymetrów

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, przyszedł w czwartek rano na przesłuchanie do Najwyższej Izby Kontroli. Ma odpowiadać na pytania dotyczące fuzji Orlenu z Lotosem, którą badała NIK.

Daniel Obajtek przyszedł na przesłuchanie do NIK

Daniel Obajtek przyszedł na przesłuchanie do NIK

Źródło:
TVN24, PAP

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w krakowskiej Nowej Hucie mieli gonić parę do jej mieszkania, a potem próbować wyważyć drzwi. Biegnąc za ofiarami jeden z agresorów upadł, raniąc się nożem. 39- i 43-latek czekają na zarzuty w policyjnym areszcie.

Gonili parę do mieszkania, próbowali wyważyć drzwi. Agresor sam zranił się nożem

Gonili parę do mieszkania, próbowali wyważyć drzwi. Agresor sam zranił się nożem

Źródło:
tvn24.pl

W nocy ze środy na czwartek w Kuźni Raciborskiej na Śląsku zderzyły się dwa pociągi towarowe. Maszynista jednego ze składów trafił do szpitala. Nawet 24 godziny mogą potrwać utrudnienia – podały służby kryzysowe wojewody śląskiego. Pociągi pasażerskie będą kierowane drogą okrężną, dla relacji Kędzierzyn - Racibórz wprowadzono komunikację zastępczą.

Zderzenie pociągów towarowych w Kuźni Raciborskiej

Zderzenie pociągów towarowych w Kuźni Raciborskiej

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Prokuratura postawiła zarzut spowodowania wypadku Krzysztofowi K., prezesowi miejskiej spółki Nova z Nowego Sącza. Mężczyzna miał spowodować wypadek, a potem oddalić się z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany kilometr dalej i odmówił poddania się badaniu alkomatem. Śledczy czekają teraz na wyniki badań jego krwi. K. nie przyznaje się do winy.

Miał spowodować wypadek, odmówił badania alkomatem. Prezes miejskiej spółki z zarzutem

Miał spowodować wypadek, odmówił badania alkomatem. Prezes miejskiej spółki z zarzutem

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Częstochowy poszukują 16-letniej Mileny Nowak, która wyszła z miejsca zamieszkania 14 października i do dzisiaj nie wróciła. Policjanci opublikowali zdjęcie nastolatki i proszą o kontakt, każdego, kto mógł ją widzieć.

Wyszła w połowie października i do dziś nie wróciła. Trwają poszukiwania 16-latki

Wyszła w połowie października i do dziś nie wróciła. Trwają poszukiwania 16-latki

Źródło:
tvn24.pl

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Uważany za jednego z najbogatszych ludzi na świecie Gautam Adani, prezes korporacji Adani Group, której spółki notowane są między innymi na nowojorskiej giełdzie, został oskarżony przez sąd w USA o korupcję. Zarzuca mu się proponowanie indyjskim urzędnikom łapówek na kwotę 265 milionów dolarów.

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie oskarżony o korupcję

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie oskarżony o korupcję

Źródło:
PAP, BBC

Brazylijska policja federalna opublikowała w środę kolejny komunikat o planach zamachu na prezydenta Brazylii Luiza Inacio Lulę da Silvę. Zamachowcy mieli przygotować dokument "Sztylet zielony i żółty", w którym znajdują się szczegółowe plany ataku. Czterech wojskowych zostało zatrzymanych.

"Sztylet zielony i żółty". Mieli plan zamachu na prezydenta

"Sztylet zielony i żółty". Mieli plan zamachu na prezydenta

Źródło:
PAP

Ostateczne badania dotyczyły czterech kandydatów. To cztery dobre kandydatury, ale musimy się zdecydować na jedną - powiedział w TVN24 Jacek Sasin z PiS. Poinformował, że decyzja w sprawie kandydata PiS na prezydenta zapadnie "w najbliższych dniach" i zostanie ogłoszona "wkrótce".

Sasin: Mamy cztery dobre kandydatury. Żadnemu nazwisku nie zaprzeczę

Sasin: Mamy cztery dobre kandydatury. Żadnemu nazwisku nie zaprzeczę

Źródło:
TVN24

- Nie mogę uwierzyć, że to nieodwracalne - mówi ojciec dziewczynki, której w akcie urodzenia błędnie wpisano płeć męską. Sprawę opisał brytyjski "Guardian", który skontaktował się z władzami. Te potwierdziły, że błędu w akcie urodzenia nie można cofnąć. - Gdzie tu zdrowy rozsądek? - zastanawia się parlamentarzysta zaangażowany w sprawę.

Płeć męska w akcie urodzenia dziewczynki. Rodzice załamani

Płeć męska w akcie urodzenia dziewczynki. Rodzice załamani

Źródło:
The Guardian

Kolonia, Budapeszt, Praga, Strasburg - to tam zdaniem dziennika "The Times" można znaleźć jedne z najpiękniejszych jarmarków świątecznych w Europie. W zestawieniu nie zabrakło też polskich miast. Gdzie warto wybrać się w tym roku na bożonarodzeniowy jarmark?  

Najpiękniejsze jarmarki bożonarodzeniowe 2024. Na liście dwa z polskich miast  

Najpiękniejsze jarmarki bożonarodzeniowe 2024. Na liście dwa z polskich miast  

Źródło:
The Times

"Komediant", czyli dzieło sztuki w postaci banana przyklejonego taśmą do ściany, został sprzedany za ponad sześć milionów dolarów. Kontrowersyjne dzieło tym samym zyskuje na wartości niczym najlepsza inwestycja - odkąd pięć lat temu sprzedano je po raz pierwszy, podrożało już ponad pięćdziesięciokrotnie.

Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony. Banan niczym najlepsza inwestycja

Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony. Banan niczym najlepsza inwestycja

Źródło:
CNN, PAP

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl