Raport NIK o szpitalu tymczasowym we Wrocławiu

Źródło:
tvn24.pl
NIK po kontroli szpitala tymczasowego we Wrocławiu
NIK po kontroli szpitala tymczasowego we WrocławiuTVN24
wideo 2/8
NIK po kontroli szpitala tymczasowego we WrocławiuTVN24

Chaotyczne i spóźnione działania wojewody dolnośląskiego, brak analiz, zawyżone koszty budowy, a sam szpital był samowolą budowlaną - to najważniejsze ustalenia Najwyższej Izby Kontroli, do których dotarł Artur Warcholiński, reporter "Czarno na białym". Kontrolerzy zbadali działania wojewody dolnośląskiego związane z utworzeniem, a później funkcjonowaniem szpitala covidowego przy ulicy Rakietowej we Wrocławiu.

Za zorganizowanie szpitala tymczasowego we Wrocławiu odpowiadał wojewoda dolnośląski. - Z zadania tego wywiązał się skutecznie, gdyż przy ulicy Rakietowej 33 został utworzony szpital tymczasowy, w którym prowadzono działalność zgodnie z przeznaczeniem. Jednakże szereg działań, które doprowadziły do powstania szpitala zostało przeprowadzonych przez wojewodę w sposób nieprawidłowy - powiedział Marcin Kaliński, dyrektor delegatury NIK we Wrocławiu.

Wątpliwości kontrolerów NIK budzi już sam wybór lokalizacji na szpital tymczasowy we Wrocławiu. Mimo że urzędnicy z Dolnego Śląska rozważali sześć potencjalnych lokalizacji, to - jak wskazują kontrolerzy NIK - żadna z zaangażowanych osób w ten proces nie była w stanie jednoznacznie wskazać, skąd pojawił się pomysł, by to właśnie na terenie prywatnego centrum kongresowego mógł stanąć szpital. Nie wynikało to również ze zgromadzonej dokumentacji, którą analizowali kontrolerzy NIK. 

"Wojewoda nie zorganizował i nie przeprowadził rzetelnie wyboru lokalizacji szpitala tymczasowego, a podejmowane w tym procesie działania nie były transparentne. Uniemożliwiało to potwierdzenie, że wytypowana lokalizacja była najkorzystniejszym z możliwych dostępnych rozwiązań" - podsumowuje NIK.

Czytaj też: Jak likwidowano szpital tymczasowy we Wrocławiu. Wojewoda oddaje hale i jeszcze dopłaca

Jak ustalili kontrolerzy, wojewoda dolnośląski nie sprawdził też kto jest właścicielem nieruchomości, na których stanął szpital tymczasowy. Bo spółka wskazana przez wojewodę w tamtym momencie w dokumentach nie była właścicielem gruntów.

"Aktywność Wojewody związana z przygotowaniem inwestycji była chaotyczna, spóźniona i nie została poprzedzona rzetelną analizą" - stwierdzili inspektorzy Izby.

NIK o szpitalu tymczasowym we Wrocławiu i działaniach wojewody dolnośląskiego
NIK o szpitalu tymczasowym we Wrocławiu i działaniach wojewody dolnośląskiegoTVN24

NIK: niekorzystna umowa, zawyżone koszty

Było tak: minister wydał polecenie o utworzeniu szpitala, a wojewoda dolnośląski zawarł umowę z przedsiębiorcą potrzebną do rozliczania się z budowy i funkcjonowania szpitala. Bo szpital przy Rakietowej, to nie była tylko adaptacja istniejących budynków. Na potrzeby placówki wybudowano także dwie dodatkowe hale. Do czego nie powinno dojść - podkreśla NIK. "Umowa ta bezpodstawnie wykraczała poza zakres objęty poleceniem, gdyż dotyczyła m.in. budowy nowych obiektów, co nie wynikało z decyzji Ministra Zdrowia. Skutkowało to poniesieniem wydatków w kwocie ok. 11,4 mln zł, które nie powinny być finansowane na obowiązujących w tym względzie zasadach" - stwierdzili kontrolerzy. Ustalenia NIK wskazują też jednoznacznie, że budowa szpitala przy Rakietowej była samowolą budowlaną. Nie obowiązywały wówczas przepisy, które znosiły standardowe przepisy budowlane.

Kontrolerzy podkreślają, że umowa wojewody z przedsiębiorcą nie zabezpieczała interesów Skarbu Państwa, a więc publicznych pieniędzy. I co ważne zapisy w tej umowie były "wyjątkowo korzystne dla przedsiębiorcy i prowadziły do niegospodarnego bądź niecelowego wydatkowania przez Wojewodę środków finansowych z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19".

Teren, gdzie działał szpital tymczasowy dla pacjentów chorych na COVID-19archiwum TVN24

W ramach działalności szpitala tymczasowego opłacano z publicznych pieniędzy także hotel, będący częścią centrum kongresowego. I tu NIK stwierdza, że doszło do "nadmiarowego wydatkowania kwoty ok. 1,2 mln zł". Dlaczego? Jak wykazali kontrolerzy, faktyczny koszt wykorzystania pokoi wyniósł nieco ponad 180 tys. zł, przy obłożeniu od czterech do dziewięciu osób, w zależności od miesiąca. Tymczasem wojewoda dolnośląski płacił na najem wszystkich 52 pokoi, choć większość stała pusta. 

ZOBACZ TEŻ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: Raport w sprawie najdroższego szpitala covidowego w Polsce. "Doszło do zaniedbań"

Koszty związane z organizacją i funkcjonowaniem szpitala tymczasowego we Wrocławiu sięgnęły w sumie - według kontrolerów - ponad 79 milionów złotych.

Artur Warcholiński z "Czarno na Białym" o raporcie NIK ws. szpitala tymczasowego
Artur Warcholiński z "Czarno na Białym" o raporcie NIK ws. szpitala tymczasowego

Rzecznik rządu komentuje raport NIK

Do raportu odniósł się w poniedziałek na konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Mueller, który przyznał, że NIK "ma prawo dokonywać oceny", ale jednocześnie zaznaczył, że "każde tego typu zarzuty muszą być analizowane".

- Jeżeli będzie złożone zawiadomienie do prokuratury przez NIK to wtedy będzie to rozpatrywane zgodnie z procedurami - powiedział rzecznik rządu.

- Pamiętajmy również o tym trudnym okresie covidu, o którym najchętniej byśmy zapomnieli, kiedy trzeba było podejmować błyskawiczne decyzje, aby ratować osoby chore na covid, które mogły umrzeć z tego powodu, że nie było szpitali tymczasowych - stwierdził Mueller. I dodał: - Te decyzje powstawały w określonych, trudnych warunkach i one też generowały z tego powodu większe ryzyka, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji. Trzeba było wyważyć, czy podjąć decyzję szybciej, żeby uratować ludzi, czy przedłużać ją procedurami, żeby zachować biurokratyczne elementy podejmowania decyzji. Ten złoty środek trzeba było wtedy znaleźć.

Rzecznik rządu odniósł się do raportu NIK dotyczącego szpitala tymczasowego we Wrocławiu
Rzecznik rządu odniósł się do raportu NIK dotyczącego szpitala tymczasowego we WrocławiuTVN24

Wojewoda: nie jest to szpital najdroższy w Polsce

Swoje oświadczenie na temat raportu wygłosił także wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski. - Nie jest to szpital najdroższy w Polsce. Zarówno pod względem nominalnym w przeliczeniu na pacjenta, jak i w przeliczeniu na łóżko - powiedział. Dodał, że ceny adaptacji i rozbudowy się różnią.

Przekazał, że brano pod uwagę sześć lokalizacji i najbardziej oczywistą wydawała się początkowo Hala Stulecia. Podczas analizy wyszło jednak, że doszłoby do dewastacji zabytku, problem byłby także z dowozem tlenu i dojazdem karetek. Inne lokalizacje miały być - według jego oceny - jeszcze gorsze.

Odniósł się też do kwestii niewykorzystanej przestrzeni. Obremski podkreślił, że dynamika przyrostu zachorowań na Covid-19 na Dolnym Śląsku była największa w kraju. To, że nie wykorzystano części pomieszczeń, to jego zdaniem dobra informacja. - Szalupy nie trzeba wykorzystywać - powiedział. Dodał też, że lekarze chwalili szpital. Wojewoda nie odpowiedział na pytania dziennikarzy, po swoim oświadczeniu wyszedł. 

Miażdżący raport NIK o wrocławskim szpitalu tymczasowym. Komentarz wojewody
Miażdżący raport NIK o wrocławskim szpitalu tymczasowym. Komentarz wojewody16.01.TVN 24

Posłowie wskazali na zaniedbania, zawiadomili prokuraturę

Wcześniej budowę i funkcjonowanie szpitala krytycznie ocenił wewnętrzny raport Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wykazali, że doszło do zaniedbań, "które mogą wskazywać na możliwość niedopełnienia obowiązków, a tym samym działa na szkodę interesu publicznego".

Z kontrolą poselską wkroczyli posłowie Koalicji Obywatelskiej. W drugiej połowie grudnia ubiegłego roku skierowali zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wojewodę dolnośląskiego Jarosława Obremskiego. 

ZOBACZ TEŻ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: "Stare, odrapane, zużyte łóżka" w szpitalu za 75 milionów złotych. "To jest po prostu złodziejstwo" 

- Dygnitarze z PiS próbowali dezawuować nasze ustalenia. Dziś w całości potwierdzili je kontrolerzy NIK. Ten przekręt na szpitalu tymczasowym pokazuje do czego zdolna jest władza, która czuje się absolutnie bezkarna. I po co im miała być "bezkarność plus". Szpital powstał na łapu i capu, bez żadnego trybu, bo nie liczył się pacjent, ale liczył się szybki zysk - mówi nam Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej.

- To podręcznikowy przykład jak nie powinno się wydawać środków publicznych. A na koniec wojewoda sprezentował nowe hale przedsiębiorcy - komentuje poseł Dariusz Joński z KO.

Portal tvn24.pl opisał w połowie grudnia kulisy likwidacji szpitala przy Rakietowej i szczegóły ugody pomiędzy wojewodą, a centrum kongresowym.

Autorka/Autor:Artur Warcholiński, "Czarno na Białym" TVN24

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24