Raport NIK o szpitalu tymczasowym we Wrocławiu

Źródło:
tvn24.pl
NIK po kontroli szpitala tymczasowego we Wrocławiu
NIK po kontroli szpitala tymczasowego we WrocławiuTVN24
wideo 2/8
NIK po kontroli szpitala tymczasowego we WrocławiuTVN24

Chaotyczne i spóźnione działania wojewody dolnośląskiego, brak analiz, zawyżone koszty budowy, a sam szpital był samowolą budowlaną - to najważniejsze ustalenia Najwyższej Izby Kontroli, do których dotarł Artur Warcholiński, reporter "Czarno na białym". Kontrolerzy zbadali działania wojewody dolnośląskiego związane z utworzeniem, a później funkcjonowaniem szpitala covidowego przy ulicy Rakietowej we Wrocławiu.

Za zorganizowanie szpitala tymczasowego we Wrocławiu odpowiadał wojewoda dolnośląski. - Z zadania tego wywiązał się skutecznie, gdyż przy ulicy Rakietowej 33 został utworzony szpital tymczasowy, w którym prowadzono działalność zgodnie z przeznaczeniem. Jednakże szereg działań, które doprowadziły do powstania szpitala zostało przeprowadzonych przez wojewodę w sposób nieprawidłowy - powiedział Marcin Kaliński, dyrektor delegatury NIK we Wrocławiu.

Wątpliwości kontrolerów NIK budzi już sam wybór lokalizacji na szpital tymczasowy we Wrocławiu. Mimo że urzędnicy z Dolnego Śląska rozważali sześć potencjalnych lokalizacji, to - jak wskazują kontrolerzy NIK - żadna z zaangażowanych osób w ten proces nie była w stanie jednoznacznie wskazać, skąd pojawił się pomysł, by to właśnie na terenie prywatnego centrum kongresowego mógł stanąć szpital. Nie wynikało to również ze zgromadzonej dokumentacji, którą analizowali kontrolerzy NIK. 

"Wojewoda nie zorganizował i nie przeprowadził rzetelnie wyboru lokalizacji szpitala tymczasowego, a podejmowane w tym procesie działania nie były transparentne. Uniemożliwiało to potwierdzenie, że wytypowana lokalizacja była najkorzystniejszym z możliwych dostępnych rozwiązań" - podsumowuje NIK.

Czytaj też: Jak likwidowano szpital tymczasowy we Wrocławiu. Wojewoda oddaje hale i jeszcze dopłaca

Jak ustalili kontrolerzy, wojewoda dolnośląski nie sprawdził też kto jest właścicielem nieruchomości, na których stanął szpital tymczasowy. Bo spółka wskazana przez wojewodę w tamtym momencie w dokumentach nie była właścicielem gruntów.

"Aktywność Wojewody związana z przygotowaniem inwestycji była chaotyczna, spóźniona i nie została poprzedzona rzetelną analizą" - stwierdzili inspektorzy Izby.

NIK o szpitalu tymczasowym we Wrocławiu i działaniach wojewody dolnośląskiego
NIK o szpitalu tymczasowym we Wrocławiu i działaniach wojewody dolnośląskiegoTVN24

NIK: niekorzystna umowa, zawyżone koszty

Było tak: minister wydał polecenie o utworzeniu szpitala, a wojewoda dolnośląski zawarł umowę z przedsiębiorcą potrzebną do rozliczania się z budowy i funkcjonowania szpitala. Bo szpital przy Rakietowej, to nie była tylko adaptacja istniejących budynków. Na potrzeby placówki wybudowano także dwie dodatkowe hale. Do czego nie powinno dojść - podkreśla NIK. "Umowa ta bezpodstawnie wykraczała poza zakres objęty poleceniem, gdyż dotyczyła m.in. budowy nowych obiektów, co nie wynikało z decyzji Ministra Zdrowia. Skutkowało to poniesieniem wydatków w kwocie ok. 11,4 mln zł, które nie powinny być finansowane na obowiązujących w tym względzie zasadach" - stwierdzili kontrolerzy. Ustalenia NIK wskazują też jednoznacznie, że budowa szpitala przy Rakietowej była samowolą budowlaną. Nie obowiązywały wówczas przepisy, które znosiły standardowe przepisy budowlane.

Kontrolerzy podkreślają, że umowa wojewody z przedsiębiorcą nie zabezpieczała interesów Skarbu Państwa, a więc publicznych pieniędzy. I co ważne zapisy w tej umowie były "wyjątkowo korzystne dla przedsiębiorcy i prowadziły do niegospodarnego bądź niecelowego wydatkowania przez Wojewodę środków finansowych z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19".

Teren, gdzie działał szpital tymczasowy dla pacjentów chorych na COVID-19archiwum TVN24

W ramach działalności szpitala tymczasowego opłacano z publicznych pieniędzy także hotel, będący częścią centrum kongresowego. I tu NIK stwierdza, że doszło do "nadmiarowego wydatkowania kwoty ok. 1,2 mln zł". Dlaczego? Jak wykazali kontrolerzy, faktyczny koszt wykorzystania pokoi wyniósł nieco ponad 180 tys. zł, przy obłożeniu od czterech do dziewięciu osób, w zależności od miesiąca. Tymczasem wojewoda dolnośląski płacił na najem wszystkich 52 pokoi, choć większość stała pusta. 

ZOBACZ TEŻ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: Raport w sprawie najdroższego szpitala covidowego w Polsce. "Doszło do zaniedbań"

Koszty związane z organizacją i funkcjonowaniem szpitala tymczasowego we Wrocławiu sięgnęły w sumie - według kontrolerów - ponad 79 milionów złotych.

Artur Warcholiński z "Czarno na Białym" o raporcie NIK ws. szpitala tymczasowego
Artur Warcholiński z "Czarno na Białym" o raporcie NIK ws. szpitala tymczasowego

Rzecznik rządu komentuje raport NIK

Do raportu odniósł się w poniedziałek na konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Mueller, który przyznał, że NIK "ma prawo dokonywać oceny", ale jednocześnie zaznaczył, że "każde tego typu zarzuty muszą być analizowane".

- Jeżeli będzie złożone zawiadomienie do prokuratury przez NIK to wtedy będzie to rozpatrywane zgodnie z procedurami - powiedział rzecznik rządu.

- Pamiętajmy również o tym trudnym okresie covidu, o którym najchętniej byśmy zapomnieli, kiedy trzeba było podejmować błyskawiczne decyzje, aby ratować osoby chore na covid, które mogły umrzeć z tego powodu, że nie było szpitali tymczasowych - stwierdził Mueller. I dodał: - Te decyzje powstawały w określonych, trudnych warunkach i one też generowały z tego powodu większe ryzyka, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji. Trzeba było wyważyć, czy podjąć decyzję szybciej, żeby uratować ludzi, czy przedłużać ją procedurami, żeby zachować biurokratyczne elementy podejmowania decyzji. Ten złoty środek trzeba było wtedy znaleźć.

Rzecznik rządu odniósł się do raportu NIK dotyczącego szpitala tymczasowego we Wrocławiu
Rzecznik rządu odniósł się do raportu NIK dotyczącego szpitala tymczasowego we WrocławiuTVN24

Wojewoda: nie jest to szpital najdroższy w Polsce

Swoje oświadczenie na temat raportu wygłosił także wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski. - Nie jest to szpital najdroższy w Polsce. Zarówno pod względem nominalnym w przeliczeniu na pacjenta, jak i w przeliczeniu na łóżko - powiedział. Dodał, że ceny adaptacji i rozbudowy się różnią.

Przekazał, że brano pod uwagę sześć lokalizacji i najbardziej oczywistą wydawała się początkowo Hala Stulecia. Podczas analizy wyszło jednak, że doszłoby do dewastacji zabytku, problem byłby także z dowozem tlenu i dojazdem karetek. Inne lokalizacje miały być - według jego oceny - jeszcze gorsze.

Odniósł się też do kwestii niewykorzystanej przestrzeni. Obremski podkreślił, że dynamika przyrostu zachorowań na Covid-19 na Dolnym Śląsku była największa w kraju. To, że nie wykorzystano części pomieszczeń, to jego zdaniem dobra informacja. - Szalupy nie trzeba wykorzystywać - powiedział. Dodał też, że lekarze chwalili szpital. Wojewoda nie odpowiedział na pytania dziennikarzy, po swoim oświadczeniu wyszedł. 

Miażdżący raport NIK o wrocławskim szpitalu tymczasowym. Komentarz wojewody
Miażdżący raport NIK o wrocławskim szpitalu tymczasowym. Komentarz wojewody16.01.TVN 24

Posłowie wskazali na zaniedbania, zawiadomili prokuraturę

Wcześniej budowę i funkcjonowanie szpitala krytycznie ocenił wewnętrzny raport Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wykazali, że doszło do zaniedbań, "które mogą wskazywać na możliwość niedopełnienia obowiązków, a tym samym działa na szkodę interesu publicznego".

Z kontrolą poselską wkroczyli posłowie Koalicji Obywatelskiej. W drugiej połowie grudnia ubiegłego roku skierowali zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wojewodę dolnośląskiego Jarosława Obremskiego. 

ZOBACZ TEŻ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: "Stare, odrapane, zużyte łóżka" w szpitalu za 75 milionów złotych. "To jest po prostu złodziejstwo" 

- Dygnitarze z PiS próbowali dezawuować nasze ustalenia. Dziś w całości potwierdzili je kontrolerzy NIK. Ten przekręt na szpitalu tymczasowym pokazuje do czego zdolna jest władza, która czuje się absolutnie bezkarna. I po co im miała być "bezkarność plus". Szpital powstał na łapu i capu, bez żadnego trybu, bo nie liczył się pacjent, ale liczył się szybki zysk - mówi nam Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej.

- To podręcznikowy przykład jak nie powinno się wydawać środków publicznych. A na koniec wojewoda sprezentował nowe hale przedsiębiorcy - komentuje poseł Dariusz Joński z KO.

Portal tvn24.pl opisał w połowie grudnia kulisy likwidacji szpitala przy Rakietowej i szczegóły ugody pomiędzy wojewodą, a centrum kongresowym.

Autorka/Autor:Artur Warcholiński, "Czarno na Białym" TVN24

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające – podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę - wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24