W parku palił się krzak. Wśród gałęzi znaleziono zwęglone ciało

Pożar w parku Szczytnickim. Jedna osoba nie żyje
Pożar w parku Szczytnickim. Jedna osoba nie żyje
Źródło: TVN24 Wrocław

Strażacy z Wrocławia zostali wezwani do pożaru na terenie jednego z miejskich parków. Po ugaszeniu objętego ogniem krzewu w środku znaleziono ciało. Trwa ustalanie tożsamości osoby, która zginęła.

W środę przed północą wrocławscy strażacy zostali poinformowani o pożarze w parku Szczytnickim.

- Osoba przejeżdżająca aleją Kochanowskiego zauważyła, że w parku coś się pali. Nie podchodziła tam i nie sprawdzała. Zgłosiła tylko, że pożar ma miejsce - informuje mł. bryg. Mariusz Piasecki z wrocławskiej straży pożarnej.

Krzak, a w nim składowisko

Gdy strażacy pojawili się na miejscu okazało się, że pali się jedno z drzew. - W zasadzie był to bardzo rozgałęziony i gęsty krzak. Ogień był mocno rozwinięty, sięgał czterech metrów. Roślina paliła się w środku - relacjonuje Piasecki. I dodaje, że po ugaszeniu pożaru okazało się, że wśród gałęzi składowano różne przedmioty. Wśród nich były między innymi dwie butle z gazem.

Jedna osoba nie żyje

Strażacy zaczęli wycinać gałęzie. I w ten sposób dotarli do zwęglonego ciała. Do tej pory nie wiadomo kim była osoba, która zginęła w pożarze. - Nie znamy ani płci, ani wieku. Nie wiemy, czy była to osoba bezdomna. Wstępna przyczyna pożaru jest nieznana - mówi asp. sztab. Łukasz Dutkowiak, rzecznik wrocławskiej policji.

Na miejscu, oprócz trzech zastępów straży pożarnej i policji, było też pogotowie ratunkowe i prokurator.

Do pożaru doszło na terenie parku Szczytnickiego:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: