W sobotę wieczorem, w okolicy przejścia podziemnego na placu Społecznym we Wrocławiu, zderzyło się dwoje rowerzystów. Mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb. 61-latka przeszła operację, jej stan jest bardzo ciężki.
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 19.45 w rejonie zjazdu do przejścia podziemnego na wrocławskim placu Społecznym od strony ulicy Mazowieckiej. Z informacji przekazywanych śledczym przez świadków wynika, że obie osoby poruszały się w tym samym kierunku. W momencie wykonywania przez rowerzystkę manewru wyprzedania - jak przekazuje policja - prawdopodobnie doszło pomiędzy nią a innym rowerzystą do kontaktu. Obie osoby przewróciły się.
- Niestety biorąca udział w zdarzeniu kobieta wymagała pomocy, która została jej udzielona przez jednego ze świadków oraz załogę przybyłej na miejsce karetki pogotowia. Następnie uczestniczka zdarzenia została przetransportowana do jednego ze szpitali celem hospitalizacji. Mężczyzna biorący udział w zdarzeniu, kilka minut po zaistniałej sytuacji, oddalił się z miejsca jeszcze przed przyjazdem służb - informuje Paweł Noga z biura prasowego wrocławskiej policji.
Apel policji
Funkcjonariusze na miejscu zabezpieczyli ślady, wykonali zdjęcia, przesłuchali świadków oraz osoby, które udzielały pomocy rowerzystce. Zwracają się też do wszystkich osób, które widziały zdarzenie, o kontakt osobisty w jednostce przy Traugutta 94 lub telefoniczny z dyżurnym komisariatu pod numerem 47 87 14344.
- Prosimy także o kontakt mężczyznę, który brał bezpośredni udział w tym zdarzeniu, aby móc odtworzyć jego szczegółowy przebieg oraz okoliczności - zaznacza Noga.
61-letnia kobieta walczy o życie w szpitalu. Przeszła operację. Obecnie mijają kluczowe dla niej godziny. - Jej stan jest tragiczny. Pozostaje podłączona do respiratora. Mózg nie wykazuje oznak pracy - przekazuje w rozmowie z tvn24.pl rodzina poszkodowanej.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum prywatne