Kierowca samochodu dostawczego, jadąc po moście Sikorskiego we Wrocławiu, stracił panowanie nad pojazdem. Auto przewróciło się na bok, po czym uderzył w nie inny samochód.
Do zdarzenia doszło w czwartek w godzinach przedpołudniowych. Kierowca renault master jechał od strony ulicy Księcia Witolda. Kiedy wjeżdżał na most, stracił panowanie nad kierownicą. Istotnym czynnikiem mogła być kiepska pogoda - tego dnia padał deszcz, a termometry wskazywały ledwie kilka stopni Celsjusza powyżej zera. Warunki bardziej zimowe, niż wiosenne.
Most zablokowany
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, kierowca prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego doszło do wywrócenia pojazdu. Następnie uderzyła w niego osobowa dacia, której kierowca jechał w przeciwnym kierunku - informuje Aleksandra Rodecka z wrocławskiej policji.
Dwie osoby z dacii zostały zabrane do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierującemu samochodem dostawczym nic się nie stało. Nie wymagał nawet pomocy medycznej.
Przez około dwie godziny ruch na moście Sikorskiego był zablokowany. Auta i tramwaje prowadzone były objazdami. Po zakończeniu pracy policjantów i usunięciu wywróconego pojazdu przez pomoc drogową, przejazd został udrożniony.
Źródło: Policja Wrocławska
Źródło zdjęcia głównego: Policja Wrocławska