Urzędnicy zawiadomili prokuraturę w sprawie plakatu

Kontrowersyjny plakat Marszu Polaków we Wrocławiu
Wrocław
Źródło: Google Earth
Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego Wrocławia złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z plakatem opublikowanym na prawicowym portalu przed Marszem Polaków. Zdaniem urzędników grafika zawiera elementy jednoznacznie nawiązujące do hitlerowskiej propagandy i ideologii nienawiści. Organizatorzy marszu zaznaczają, że nie jest to ich plakat.

We wtorek, 4 listopada, Urząd Miejski Wrocławia złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z publikacją plakatu przed Marszem Polaków, który jest zaplanowany na 11 listopada. 

- Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Wrocław Stare Miasto o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającego na publicznym propagowaniu faszystowskiego ustroju państwa oraz nawoływaniu do nienawiści na tle narodowościowym, etnicznym, rasowym i wyznaniowym poprzez publiczne umieszczanie plakatu - przekazała tvn24.pl Agata Dzikowska, rzeczniczka Urzędu Miasta.

Marsz Polaków z nazistowską grafiką?

Plakat został opublikowany na jednym z prawicowych portali. To inicjatywa środowisk, które same określają się jako nacjonalistyczne. Na plakacie widnieje m.in. napis: "Dawaj z nami nacjonalistami!". Dominująca grafika przedstawia mężczyznę trzymającego w ręku sztandar, na którym jest logo organizacji White Front Poland. Na portalu podpisano, że jest to plakat tej właśnie organizacji, która nie jest organizatorem marszu. Umieszczono go pod oficjalnym plakatem promującym to wydarzenie.

- W naszej ocenie na współczesnym plakacie widoczne są symbole oraz treści jednoznacznie nawiązujące do propagandy nazistowskiej i ideologii nienawiści. Plakat zawiera elementy graficzne i stylizacje wzorowane na propagandzie hitlerowskiej, na co nie ma zgody we Wrocławiu - dodaje rzeczniczka.

- Mogę potwierdzić, że wpłynęło zawiadomienie w tej sprawie - przekazała nam Karolina Stocka-Mycek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

We wtorek, 4 listopada około godziny 18 plakatu na tej stronie już nie było. Został usunięty, jest tylko uwaga o edycji.

"Nic nie mamy wspólnego z tym plakatem"

Radio Wrocław skontaktowało się z Robertem Piskorskim, prezesem Fundacji "Polak w Polsce Gospodarzem", która jest organizatorem marszu. Potwierdził, że został poinformowany przez urząd miasta o złożeniu zawiadomienia. "Nic nie mamy wspólnego z tym plakatem. Nasz oficjalny plakat jest podobny do tego, który wykorzystywaliśmy w zeszłym roku" - powiedział Radiu Wrocław.

Nie pierwszy przypadek

Plakat przypomina grafikę z czasów III Rzeszy stworzoną przez Ludwiga Hohlweina - niemieckiego artystę, który współpracował z ministrem propagandy nazistowskich Niemiec Josephem Goebbelsem.

To nie pierwszy przypadek wykorzystania motywów z okresu III Rzeszy na plakacie promującym wrocławski marsz z okazji Święta Niepodległości. Na przykład w 2015 roku na plakacie pojawiły się sylwetki trzech mężczyzn przypominające postacie z jednej z nazistowskich ilustracji z lat 30.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: