Odnowiony i oddany tuż przed Euro Dworzec Główny we Wrocławiu już wymagał pierwszych poprawek. Nadal nie udało się też, mimo zapowiedzi, dokończyć podziemnego parkingu.
Najpierw była radość pasażerów, później w oczy rzuciły się im braki. Przed dworcem popękały płyty chodnikowe. - To pewnie wina podłoża albo słabo przygotowanego gruntu. Może to te nierówności pod płytami - komentowała we wtorek jedna z turystek, spacerująca przy dworcu.
Robotnicy muszą wymienić 70 płyt. Każdą z nich rozłupują, kruszą, a następnie układają nowe - widać to na zdjęciach, zrobionych przez reportera TVN24.
Na dworcu nie działają windy bagażowe. Ale jest też większy problem.
Nadal bez parkingu
Wyremontowany budynek dworca oddano do użytku tuż przed Euro, ale nie udało się wówczas uruchomić podziemnego parkingu. Kierowcy mieli tam wjechać we wtorek. Tego terminu również nie udało sie dotrzymać.
- Tam są jeszcze prowadzone prace. Nie mogę określić do kiedy to potrwa, nie chcę podawać konkretnego terminu otwarcia. Będzie to w najbliższym czasie - broni się Bartłomiej Sarna, rzecznik wrocławskiego oddziału PKP.
- Uruchomienie parkingu to kwestia usunięcia kilku rzeczy. Wykonawca musi jeszcze udostępnić dwa przejścia do budynku głównego. Trwa jeszcze rozruch instalacji funkcjonującej na parkingu. Robimy testy. Wykonawcy nie zostało wiele pracy - zapewnia Sarna.
Autor: balu/mz/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | Daria Zielińska