Rodzą im się dzieci, umierają bliscy, a oni wciąż czekają na legalizację pobytu w Polsce

Źródło:
tvn24.pl
Cudzoziemcy protestują pod Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim
Cudzoziemcy protestują pod Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim
wideo 2/3
Cudzoziemcy protestują pod Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim

Cudzoziemcy w urzędzie wojewódzkim we Wrocławiu na karty pobytu czekają nawet pięć lat. W tym czasie nie mogą opuszczać Polski. Nie mają możliwości wyjazdu w rodzinne strony, by pomóc starszym rodzicom. Inspektorzy NIK stwierdzili nieprawidłowości w procedowaniu spraw cudzoziemców w każdym kontrolowanym urzędzie wojewódzkim.

  • Wniosek o kartę złożyłem 21.02.2019 wraz z rodziną - 21 lutego minęła piąta rocznica oczekiwania. Składaliśmy wnioski w różnych wydziałach - żona i dzieci ze względu na polskie korzenie, natomiast ja byłem na podstawie połączenia się z rodziną – mówi w rozmowie z tvn24.pl Dmytro Pastukh.
  • Moje niepełnoletnie dzieci czekają na kartę od czterech lat. Mąż i dzieci złożyli wniosek tego samego dnia w styczniu 2020 roku, on już ma kartę, oni nie. Najstarszy dopiero 12 stycznia 2024 roku uzyskał decyzję – mówi Svitlana Jurchenko.
  • "Niechlubnym rekordzistą był Śląski Urząd Wojewódzki, gdzie rozpatrywanie wniosku cudzoziemca o pobyt czasowy zajęło urzędnikom blisko siedem lat i pięć miesięcy" - podaje Najwyższa Izba Kontroli.
  • Sytuacja w największym stopniu dotyka Ukraińców, którzy trafili do naszego kraju przed 24 lutego 2022 r. Ci, którzy uciekli po wybuchu wojny są objęci odmiennymi przepisami, tzw. specustawą ukraińską. W praktyce mamy więc w Polsce obywateli ukraińskich dwóch różnych kategorii.

Każdy obcokrajowiec spoza UE, który chce przyjechać do Polski i zostać tu na dłużej, musi określić cel swojego przyjazdu. Może to być praca, studia, prowadzenie działalności gospodarczej, może być to powód rodzinny.

Pierwszym dokumentem, jaki dostaje taki obcokrajowiec, jest wiza. Wydają ją konsulaty, zwykle na czas nie dłuższy niż rok. Później trzeba składać wniosek o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy.

- Zezwolenie na pobyt czasowy wydaje wojewoda i obowiązuje przez określony czas, zazwyczaj od trzech miesięcy do trzech lat - informuje Bartłomiej Potocki, prawnik zajmujący się prawem migracyjnym. - Niezbędne papiery dołączane do wniosku zazwyczaj obejmują dokumenty potwierdzające miejsce zamieszkania, zdolność do pokrycia kosztów utrzymania, ubezpieczenie zdrowotne oraz kopię dokumentu podróży, zwykle paszportu. Dodatkowo, w zależności od celu pobytu, konieczne są specyficzne dokumenty. Na przykład, jeśli cudzoziemiec ubiega się o zezwolenie na pobyt ze współmałżonkiem, konieczne będzie przedstawienie informacji o zawarciu małżeństwa, prowadzeniu wspólnego gospodarstwa domowego oraz przeprowadzenie wywiadu środowiskowego - wyjaśnia prawnik.

PRZECZYTAJ: Kijów uchwalił nowe prawo dotyczące wydawania paszportów. Ukraińcy w Polsce się zdenerwowali.

Podobnie sytuacja wgląda, gdy chodzi o uzyskanie zezwolenia na pobyt ze względu na polskie pochodzenie.

- Cudzoziemiec musi dostarczyć dokumenty potwierdzające tożsamość, jako osoba polskiego pochodzenia, na przykład Kartę Polaka, oraz dokumenty potwierdzające status potomka obywatela polskiego. W przypadku ubiegania się o pobyt związany ze studiami, niezbędne będą dokumenty potwierdzające przyjęcie na studia, dokonanie opłaty za naukę lub zwolnienie z tej opłaty, oraz informacja o rejestracji uczelni w odpowiednim rejestrze ministerstwa odpowiedzialnego za szkolnictwo wyższe - mówi Potocki.

Po pięciu latach legalnego pobytu na terenie Polski, cudzoziemiec może ubiegać się o zezwolenie na pobyt stały lub zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej. Tyle że sama legalizacja pobytu może trwać kilka lat.

Dolnośląski Urząd Wojewódzki we WrocławiuPiotr Harmasz

- Zezwolenie na pobyt stały jest zwykle przyznawane osobom mającym pewne więzi z Polską, na przykład poprzez małżeństwo z obywatelem polskim. Zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej daje większe swobody dotyczące pracy, nauki czy zmiany celu pobytu. Po upływie trzech lat od uzyskania zezwolenia na pobyt stały lub rezydenta długoterminowego, cudzoziemiec może ubiegać się o uznanie za obywatela polskiego - dodaje.

Ukraińscy migranci potrafią czekać na wymarzoną kartę stałego pobytu dwa, trzy, a nawet pięć lat. W tym czasie zmienia im się sytuacja życiowa, znajdują inną pracę, rodzą im się dzieci, umierają pozostawieni za wschodnią granicą rodzice. Niektórzy umierają, nie doczekawszy się upragnionego pozwolenia. 

1883 dni oczekiwania na zezwolenie na pobyt 

Wśród osób oczekujących na kartę stałego pobytu jest Dmytro Pastukh. - Wniosek złożyłem w 2019 r. wraz z rodziną - 21 lutego minęła piąta rocznica oczekiwania. Składaliśmy wnioski w różnych wydziałach - żona i dzieci składały wniosek na pobyt stały ze względu na polskie korzenie, natomiast ja byłem na podstawie połączenia się z rodziną – mówi w rozmowie z tvn24.pl.

Stempel w paszporcie Dmytra PastukhaDmytro Pastukh

Akta rodziny zaginęły w urzędzie, jednak udało się je odnaleźć. W ciągu około czterech miesięcy rodzinie Dmytra udało się uzyskać pozytywne decyzje, natomiast on nie miał takiego powodzenia. Dopiero na spotkaniu z dyrektorem departamentu, jego sprawa została otwarta po raz pierwszy. W urzędzie obiecali rozpatrzyć ją do 13 lutego 2020 roku, co zostało potwierdzone podpisanym pismem. Jednak tak się nie stało, a pandemia COVID-19 utrudniła kontakt z urzędem.

List z urzędu wojewódzkiego z przewidywanym terminem rozpatrzenia sprawy Dmytra Pastukha do 13 lutego 2020 rokuDmytro Pastukh

- W 2021 r. wraz z przyjaciółmi zaczęliśmy organizować protesty. W jakiś sposób wpłynęło to na pracę urzędu, bo przyspieszone zostało rozpatrywanie spraw na podstawie legalizacji pracy, jako najliczniejszych. Ale moja podstawa była inna, rodzinna. Nie miałem wtedy szczęścia – dodaje Pastukh.

Mężczyzna wysyłał maile, listy ze skargami i pisma domagając się przyspieszenia sprawy. Zamierzał złożyć skargę do sądu, nie mógł jednak tego zrobić, ponieważ od początku wojny w Ukrainie zgodnie z art. 100 d. 1 ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa prawo zabrania składania skarg na działania wojewody aż do 30 czerwca 2024 roku.

ZOBACZ: Zmiany dla Ukraińców w Polsce. Jest projekt.

- Moja rodzina uzyskała już obywatelstwo polskie, a ja nadal czekam na kartę. Ze względu na zmianę okoliczności, muszę donieść dokumenty do mojej sprawy i zmienić cel karty - mówi Dmytro. Jak dodaje, w rzeczywistości nie ma to już sensu, ponieważ mieszka w Polsce ponad pięć lat i ma prawo ubiegać się o status rezydenta Unii Europejskiej. Dlatego rozpoczyna nową sprawę.

Bez karty nie mogą liczyć na pomoc MOPS

Dzieci Svitłany od blisko 1500 dni nie mogą uzyskać pozwolenia na pobyt.

- Moje niepełnoletnie dzieci czekają na kartę od czterech lat. Mąż i dzieci złożyli wniosek tego samego dnia w styczniu 2020 roku. On już ma kartę, one nie. Najstarsze dopiero 12 stycznia 2024 roku uzyskało decyzję - mówi Svitlana Jurchenko.

Decyzja to jeszcze nie karta, choć są ze sobą ściśle powiązane. Decyzja administracyjna jest podstawą do wydania karty pobytu. Jest fizycznym dokumentem, który potwierdza legalne przebywanie oraz status danego cudzoziemca na terytorium Polski. Przyjmuje formę podobną do dowodu osobistego.

Wzór karty pobytuWzór karty pobytu

Przez to, że dzieci kobiety nie mają kart pobytu, w tej chwili jej rodzina nie może na przykład ubiegać się o świadczenia dla osób niepełnosprawnych.

Dzieci pani Svitlany otrzymały decyzje 12 oraz 30 stycznia bieżącego roku. Karty nie mają do dziś.

Po czterech latach oczekiwania sprawa bez rozpatrzenia

Rodzina Podolanów jest właścicielem kawiarni naprzeciwko wrocławskiej opery. Jest ich czworo, mieszkają tu od 2014 roku. Większość tego czasu borykają się z problemami legalizacyjnymi.

- W tym roku mija 10 lat, odkąd jesteśmy w Polsce. Na przestrzeni tych lat wydano nam tylko jedną kartę czasowego pobytu na trzy lata, przez resztę czasu po prostu czekamy - mówi Khrystyna Podolian, współwłaścicielka kawiarni Gniazdo.

We wszystkich przypadkach rodzina Podolanów ubiegała się o zezwolenie na pobyt ze względu na prowadzenie działalności gospodarczej. Jak tłumaczy Khrystyna, jest to jeden z najtrudniejszych powodów do legalizacji pobytu. - Wiedzieliśmy o tym, więc zawsze współpracowaliśmy z prawnikami lub osobami, które są bardzo dobrze zorientowane w tej dziedzinie, aby przygotować absolutnie każdy dokument i móc uzyskać decyzję - dodaje.

- Wniosek o drugą kartę pobytu złożyliśmy w 2019 roku, ale pierwsze pismo w tej sprawie otrzymaliśmy dopiero jesienią 2023 roku. Zostaliśmy zaproszeni na pobranie odcisków palców i dostaliśmy kilka tygodni na zebranie dokumentów. Faktycznie nie mieliśmy czasu na zebranie ich wszystkich, bo dla przedsiębiorców jest to bardzo dużo dokumentów, a na część z nich trzeba czekać tydzień lub dwa w urzędzie skarbowym lub ZUS. Przyszliśmy z tym, z czym byliśmy gotowi, z połową dokumentów. Złożyliśmy odciski palców i bardzo szybko otrzymaliśmy odpowiedź z urzędu, że nasza sprawa nie będzie w ogóle rozpatrywana - mówi w rozmowie z tvn24.pl Podolian.

Dolnośląski Urząd Wojewódzki we WrocławiuNadia Shevchenko / Shutterstock.com

Jeszcze w trakcie oczekiwania na karty pobytu, 18 miesięcy temu rodzina postanowiła również złożyć wnioski o wydanie kart rezydenta Unii Europejskiej. - Spełniliśmy wszystkie warunki, zdaliśmy egzaminy z języka polskiego, mieliśmy wszystkie odpowiednie dokumenty, mieszkaliśmy tu od ponad pięciu lat. Minęło 18 miesięcy, ale nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej informacji - mówi Khrystyna Podolian.

Rodzina napisała do urzędu listy w imieniu każdego z jej członków z prośbą o przyspieszenie rozpatrywania spraw. Niestety nie otrzymała jeszcze odpowiedzi.

"Karta wciąż nie jest gotowa"

Pani Tetiana czekała na kartę tyle, że jej rodzina zdążyła się powiększyć. - 24 grudnia 2019 roku całą rodziną (mój mąż, ja i moja córka) wysłaliśmy pocztą wszystkie niezbędne na kartę pobytu dokumenty. Przez dwa lata nie dostawaliśmy żadnych telefonów, ani listów. Chociaż pisaliśmy skargi i donosiliśmy aktualne dokumenty. Mój mąż postanowił zwrócić się do firmy pośredniczącej w swojej sprawie, zapłacił około 2500 złotych i sporządził nowy zestaw dokumentów, poprzedni został anulowany. Rok później otrzymał decyzję – informuje w rozmowie z tvn24.pl Tetiana Salyha.

Po jakimś czasie kobieta wraz z córką otrzymała zaproszenie do urzędu w celu złożenia dokumentów. Jak dodaje, potem znów zapadła cisza. - W końcu, w czerwcu 2023 roku otrzymałyśmy nasze decyzje. Jesienią odebrałam kartę córki, moja nie była jeszcze gotowa. Teraz czekam na plastik od ośmiu miesięcy, co oznacza, że czekam już piąty rok. Napisałam nawet list do kierownictwa urzędu. Karta wciąż nie jest gotowa – mówi Salyha.

Kobieta urodziła w Polsce drugie dziecko, więc ono również potrzebowało karty pobytu. Na szczęście, tym razem od momentu złożenia dokumentów do otrzymania fizycznej karty minęło "tylko" pięć miesięcy. Dziecko ma już więc legalny dokument potwierdzający prawo stałego pobytu w Polsce. Jego matka, pani Tetiana, wciąż na swój czeka.

Czas oczekiwania na zezwolenia w dużych województwach

W 2018 roku obcokrajowcy złożyli ponad 228,5 tys. wniosków pobytowych, natomiast w 2022 roku złożyli ich już blisko 542 tys. Łącznie w latach 2018-2022 cudzoziemcy złożyli takich wniosków ponad 1,71 mln, z czego w blisko 1,26 mln spraw wydano decyzje rozstrzygające.

Czas oczekiwania na zezwolenie na pobyt w Polsce wygląda różnie w różnych województwach. Wszystko zależy od tego, jaki jest napływ migrantów w regionie, ilości personelu, sposobu wydawania kart oraz liczby zaległych spraw.

Jak informuje Bartłomiej Potocki, prawnik zajmujący się prawem migracyjnym, w ustawie są terminy instrukcyjne, które określają czas na wydawanie decyzji przez urząd. W przypadku pobytu czasowego jest to 60 dni, które mogą być przedłużone do 90 dni. Jeżeli chodzi o terminy dotyczące rezydenta UE tam są o miesiąc dłuższe, czyli dni 90 i 120. Urząd powinien się starać w tym okresie wydawać decyzje, ale jakakolwiek bezpośrednia kara za niedotrzymanie tych terminów nie grozi.

Dolnośląski Urząd Wojewódzki z lotu ptakaShutterstock

Zapytaliśmy urzędy wojewódzkie w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu o to, jaki jest średni czas oczekiwania na uzyskanie zezwolenia na pobyt.

W 2023 roku Wydział Spraw Cudzoziemców Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie wydał 37 209 kart pobytu dla obywateli państw trzecich. - W 2023 roku średni czas postępowania o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy, zezwolenie na pobyt stały lub zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego UE (decyzje pozytywne, negatywne, umorzenia oraz pozostawione bez rozpoznania) wynosił 125 dni - informuje dr Joanna Paździo rzeczniczka prasowa wojewody małopolskiego.

Dla porównania Wydział Spraw Cudzoziemców Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie w 2023 roku wydał 101 352 kart pobytu. Jak informuje zespół prasowy wojewody mazowieckiego, średni czas rozpatrywania wniosków o pobyt czasowy przez Wydział Spraw Cudzoziemców Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie w 2023 r. wynosił 154 dni, o pobyt stały 152 dni, a o pobyt rezydenta długoterminowego 215 dni.

Wydział Spraw Cudzoziemców Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu w 2023 roku wydał około 71 745 rozstrzygnięć na pobyt czasowy, stały, rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej (decyzje pozytywne, negatywne, umorzenia postępowania, pozostawienia bez rozpoznania, zwroty wniosków).

- Czas oczekiwania na decyzję: od trzech miesięcy do trzech lat lub dłużej. Dłużej trwają postępowania na pobyt stały z tytułu posiadania polskiego pochodzenia lub na pobyt rezydenta długoterminowego UE niż na pobyt czasowy. Mamy tam do czynienia z bardziej skomplikowaną dokumentacją i jest więcej czynności do wykonania - informuje Bartosz Wojciechowski, rzecznik prasowy wojewody dolnośląskiego.

Urząd wojewódzki we WrocławiuPiotr Harmasz

Jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli - Polska nie radzi sobie z napływem obcokrajowców. NIK kontrolą objęła pięć urzędów wojewódzkich oraz 15 organów administracji publicznej. - Nieprawidłowości w procedowaniu spraw cudzoziemców stwierdzono we wszystkich urzędach wojewódzkich, łącznie w 231 sprawach (60 procent zbadanych). Dotyczyły one przede wszystkim przewlekłości postępowań i przekroczenia terminów. W kontrolowanych urzędach stwierdzono liczne przypadki niepodejmowania działań lub nieuzasadnionych przerw w prowadzeniu postępowań - czytamy w raporcie NIK.

Najgorzej w tym raporcie wypadł Śląski Urząd Wojewódzki. "Rozpatrywanie wniosku cudzoziemca o pobyt czasowy zajęło tam urzędnikom blisko siedem lat i pięć miesięcy" - podaje Najwyższej Izby Kontroli.

Protest migrantów pod urzędem

W piątek, 12 kwietnia odbył się protest migrantów przed Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim. Jednym z powodów zgromadzenia jest fakt, że od początku tego roku, w urzędzie przestało działać biuro informacyjne dla migrantów i migrantek, które zastąpiono telefoniczną infolinią. Czas oczekiwania na połączenie z pracownikami urzędu wynosi nawet do kilku godzin, co uniemożliwia szybkie załatwianie spraw oraz śledzenia bieżących postępowań. W proteście wzięło udział około 30 osób. Głównymi postulatami protestujących były: ponowne otwarcie punktu informacyjnego dla migrantów i migrantek oraz przyspieszenie spraw, które utknęły w urzędzie na ponad dwa lata. Szczególny problem mają osoby nieanglojęzyczne, niemówiące również po polsku.

- Ta są problemy, które nie zostały rozwiązane się od ponad dekady. Nadszedł czas, żeby się zastanowić, co możemy zrobić i jak to restrukturyzować. Migranci nie mają łatwego dostępu do informacji dotyczącej legalizacji pobytu i procesu legalizacji pracy. Nie mają dostępu do informacji w swoich językach. Zdajemy sobie sprawę, że są problemy na państwowym szczeblu. Nie ma odpowiedniego finansowania, ze względu na to brakuje kadr z odpowiednimi kwalifikacjami - mówi Oleksandr Ostapchuk ze Stowarzyszenia NOMADA, działającego na rzecz integracji społeczeństwa wielokulturowego. 

ZOBACZ: 800 plus dla Ukraińców. Jest dodatkowy warunek.

Protest migrantów przed Dolnośląskim Urzędem WojewódzkimMarcin Walczak

Za granicę ani rusz 

Obcokrajowcy, którzy oczekują na legalizację pobytu, nie mogą wyjechać z Polski.

- Cudzoziemiec aplikujący o wydanie zezwolenia na pobyt czasowy/stały nie nabywa żadnych uprawnień do przekraczania granicy. Nabywa jedynie uprawnienie do legalnego pobytu na terytorium Polski do czasu zakończenia procedury wydania decyzji administracyjnej pozytywnej lub negatywnej - informuje chor. szt. Andrzej Bembenek z Komendy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

W trakcie oczekiwania na zezwolenie na pobyt Hanna Soldatova przegapiła kilka ważnych życiowych wydarzeń. - W 2016 roku nie mogłam pojechać na ślub przyjaciół. W 2018 nie mogłam pojechać na operację mojej mamy. Nie mogę też odbywać żadnych podróży służbowych - mówi w Soldatova.

Dla rodziny Podolanów brak możliwości wyjazdu za granicę spowalnia rozwój ich biznesu. - Mój mąż i ja budujemy biznes, który będzie działał w całej Europie i poza nią. Jest mnóstwo wystaw gastronomicznych, w których musimy uczestniczyć, aby rozwijać naszą markę towarową i odwiedzać partnerów - mówi Khrystyna Podolian, współwłaścicielka kawiarni Gniazdo.

Uchodźcy z Ukrainy są w innej sytuacji

Osoby, które przyjechały do Polski po 24 lutego 2022 roku z terytorium Ukrainy, znajdują się w specjalnej kategorii osób objętych tzw. specustawą ukraińską czyli ustawą o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Ustawa ta stanowi implementację dyrektywy o ochronie tymczasowej z 2001 roku, której działanie zostało uruchomione po raz pierwszy w 2022 roku właśnie w odpowiedzi na wybuch konfliktu na Ukrainie. Te osoby mają swobodny dostęp do rynku pracy, opieki medycznej, edukacji oraz możliwość prowadzenia działalności gospodarczej. Jest to istotna różnica w porównaniu do migrantów objętych ustawą o cudzoziemcach. Warto jednak zaznaczyć, że dyrektywa o ochronie tymczasowej oraz stosowana w Polsce ustawa wykonawcza są aktami czasowymi.

ZOBACZ: Polska drugim domem. Blisko milion osób otrzymało numer PESEL.

- Osoby obecnie korzystające z uprawnień wynikających ze specustawy ukraińskiej, będą mogły pozostać w swoim obecnym statusie do 5 marca 2025 roku. Jest to istotny element planów zmian w przepisach migracyjnych, który pozwoli na płynne przejście osób objętych dotychczasowymi rozwiązaniami prawno-migracyjnymi pod nowe uregulowania - informuje Bartłomiej Potocki, prawnik zajmujący się prawem migracyjnym.

Zgodnie z planami, po zakończeniu obecnego okresu obowiązywania ustawa zostanie znowelizowana, a wraz z nowelizacją wprowadzone zostaną pewne mechanizmy zachęcające do przechodzenia tych sób pod jurysdykcję ustawy o cudzoziemcach.

Osoby, które przyjechały do Polski po 24 lutego 2022 roku mają PESEL "UKR". - Oznaczenie "UKR" wskazuje na fakt, że posiadacz tego numeru PESEL podlega jurysdykcji specustawy ukraińskiej. W konsekwencji, osoba ta posiada wszystkie uprawnienia wynikające z przepisów tej specjalnej ustawy. Niemniej jednak, numer PESEL z dopiskiem "UKR" nie przyznaje żadnych dodatkowych praw, lecz ułatwia identyfikację osób, które mogą korzystać z uprawnień wynikających z specustawy - dodaje prawnik.

Autorka/Autor:Svitlana Kucherenko

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Trzydzieści dwie osoby zginęły w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Ponad trzydzieści osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Ponad trzydzieści osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

W Zambii aresztowano dwóch mężczyzn oskarżonych o próbę rzucenia uroku na prezydenta. Przy podejrzanych znaleziono amulety oraz żywego kameleona. "Spisek obejmował użycie czarów w celu skrzywdzenia prezydenta" - poinformował rzecznik policji.

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Źródło:
PAP, BBC

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Dziesięć osób, w tym czworo dzieci, zginęło zadeptanych przez tłum w stolicy Nigerii Abudży na świątecznej imprezie charytatywnej w miejscowym kościele, gdzie rozdawano żywność - poinformowała w sobotę rzeczniczka policji Josephine Adeh w swoim oświadczeniu. To już kolejny podobny przypadek w Nigerii w ciągu tygodnia.

Dziesięć osób zginęło zadeptanych przez tłum na imprezie charytatywnej

Dziesięć osób zginęło zadeptanych przez tłum na imprezie charytatywnej

Źródło:
PAP, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Sprawca zamachu w Magdeburgu przebywa obecnie w areszcie śledczym. Zarzuca mu się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób. Wśród ofiar jest dziewięcioletnie dziecko. Trwa śledztwo w sprawie.

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

We wsi Kniażyce koło Przemyśla (Podkarpackie) padły strzały, ranny został mężczyzna. Sprawcy są poszukiwani. Policjanci w Przemyślu sprawdzali od rana wszystkie wjeżdżające i wyjeżdżające samochody.

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Blokady dróg zdjęte, policyjna akcja trwa

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Blokady dróg zdjęte, policyjna akcja trwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Patrol obsługi autostrady A4 na wysokości gminy Rudzieniec (Śląskie) zauważył psa, przywiązanego do bariery. Policjanci z Gliwic poszukują osób, które mogły być świadkami porzucenia zwierzęcia lub są w stanie pomóc w ustaleniu jego właściciela.

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Źródło:
tvn24.pl/KWP Katowice

Niebezpieczna sytuacja na drodze ekspresowej S19. Na pasie dla skręcających w prawo leżała choinka, która wypadła z samochodu przewożącego świąteczne drzewka. "Rozumiemy, że święta, pośpiech... Mimo to prosimy nie gubić choinek na drogach. To bardzo niebezpieczne" - skomentowała zdarzenie GDDKiA i pokazała nagranie.

"Prosimy nie gubić choinek na drogach"

"Prosimy nie gubić choinek na drogach"

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Elon Musk wezwał w piątek kanclerza Niemiec Olafa Scholza do dymisji i nazwał go "niekompetentnym głupcem". Był to komentarz miliardera do wątku dotyczącego zamachu na jarmarku świątecznym w Magdeburgu.

Musk ostro o Scholzu. "Niekompetentny głupiec"

Musk ostro o Scholzu. "Niekompetentny głupiec"

Źródło:
PAP, Reuters

Premier Donald Tusk nawiązał do piątkowego zamachu na jarmarku świątecznym w Magdeburgu i zwrócił się z apelem do prezydenta oraz Prawa i Sprawiedliwości. Napisał, że oczekuje "poparcia rządowego pakietu zaostrzającego prawo wizowe i azylowe". "Państwo odzyskuje właśnie kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji, więc chociaż nie przeszkadzajcie" - dodał.

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

Źródło:
TVN24

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Siły ukraińskie dokonały pierwszego ataku z użyciem wyłącznie pojazdów bezzałogowych i dronów z poglądem na żywo, niszcząc przy tym rosyjskie pozycje w pobliżu Charkowa - przekazał Instytut Studiów nad Wojną.

Pierwszy taki atak Ukraińców. Wykorzystali specjalne pojazdy i drony

Pierwszy taki atak Ukraińców. Wykorzystali specjalne pojazdy i drony

Źródło:
PAP

Celem jest utrzymanie konfliktów z Polską na rozsądnym poziomie. Dlatego nie będę komentował, co myślę o stanie praworządności w niej - powiedział w sobotę Viktor Orban. Stwierdził jednak, że strona węgierska przeanalizowała sytuację w Polsce i na jej podstawie wydała decyzję o przyznaniu azylu Marcinowi Romanowskiemu. - Myślę, że nie będzie to ostatnia taka decyzja - dodał. Premier Węgier był też pytany o azyl dla Daniela Obajtka.

"Nie będę komentował, co myślę". Orban o Polsce

"Nie będę komentował, co myślę". Orban o Polsce

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zatrzymali kierującą, która używała świateł drogowych ostrzegając innych kierowców przed policyjną kontrolą. Kobieta nieświadomie w ten sposób ostrzegła także policjantów jadących nieoznakowanym radiowozem. Została ukarana mandatem.

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Smog spowił w sobotę Nowe Delhi, stolicę Indii. Spowodował, że widzialność była mocno ograniczona. Mieszkańcy skarżyli się na trudności z oddychaniem. Jakość powietrza była znacznie powyżej normy.

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

Źródło:
Reuters

Uwaga na trudne warunki pogodowe na Dolnym Śląsku. Na obszarach górskich w nocy zacznie intensywnie padać śnieg, a do tego będzie mocno wiać. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Intensywne opady, zawieje i zamiecie. IMGW ostrzega

Intensywne opady, zawieje i zamiecie. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Coraz szersze kręgi w mediach społecznościowych zatacza informacja, jakoby wiceprezes Wód Polskich był synem słynnego ekonomisty prof. Leszka Balcerowicza. To fake news.

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl