Policjanci z Wrocławia zatrzymali kobietę, która - ich zdaniem - odpowiada za spowodowanie kilku pożarów na jednym z miejskich osiedli. Straty po pożarach śmietników oszacowano na około 70 tysięcy złotych.
Od pewnego czasu na wrocławskim Biskupinie ktoś podpalał pojemniki na odpady i wiaty śmietnikowe. Straty oszacowane po pożarach wyniosły około 70 tysięcy złotych. Podpalacza szukała policja. - Funkcjonariusze przeanalizowali zabezpieczone materiały dowodowe, w tym między innymi zapisy z kamer monitoringu. Rozmawiali też z mieszkańcami i obserwowali teren - informuje Łukasz Dutkowiak, rzecznik wrocławskiej policji. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
"Podpaleń na swoim koncie może mieć więcej"
To wszystko doprowadziło do zatrzymania kobiety, którą policjanci określają mianem "seniorki". To ona, ich zdaniem, jest odpowiedzialna za serię podpaleń. - Seniorka usłyszała zarzuty dokonania czterech podpaleń. Śledczy podejrzewają jednak, że może mieć ich więcej na swoim koncie - przyznaje Dutkowiak. I dodaje, że wobec podejrzanej zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Teraz mieszkance Wrocławia grozi do pięciu lat więzienia.
Źródło: policja Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policja Wrocław