Uciekła przed wojną do Polski, została zgwałcona. Podejrzany to konkubent jej matki

dziewczynka gwalt shutterstock_1654014133
Mężczyzna jest podejrzany o zgwałcenie 18-letniej Ukrainki
Źródło: Google Earth

Wrocławska prokuratura zajmuje się sprawą zgwałcenia młodej Ukrainki, która pod koniec marca uciekła do Polski. Przyjechała do swojej matki i jej konkubenta, pracujących we Wrocławiu od dłuższego czasu. Jak ustalili śledczy, mężczyzna miał upić, a następnie wykorzystać 18-latkę. Usłyszał zarzuty i został aresztowany.

30 marca Anna B. przyjechała do Wrocławia z ogarniętej wojną Ukrainy. W Polsce miała znaleźć bezpieczny przyczółek - w mieszkaniu swojej matki Natalii i jej partnera Mykoly V., którzy od dłuższego czasu żyją tu i zarabiają. Stało się inaczej. Spotkał ją tu horror, przed którego próbowała uniknąć.

- Zdaniem prokuratury Mykola V. w dniu 19 kwietnia 2022 roku, przemocą i podstępem doprowadził obywatelkę Ukrainy do obcowania płciowego oraz poddania się przez pokrzywdzoną innej czynności seksualnej, wykorzystując jej łatwowierność, brak doświadczenia życiowego i seksualnego, przewagę fizyczną oraz upojenie alkoholowe pokrzywdzonej, spowodowane podaniem jej przez podejrzanego alkoholu - informuje Małgorzata Dziewońska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

- Nie bez znaczenia dla ustaleń postępowania pozostaje fakt, że pokrzywdzona miała zaufanie do mężczyzny, który był partnerem jej matki - dodaje prokuratorka.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Twierdzi, że był pijany i nie pamięta

W sprawie przesłuchano świadków, w tym matkę pokrzywdzonej. Sama 18-latka została przesłuchana przez sąd.

Mykola V. usłyszał zarzuty zgwałcenia oraz doprowadzenia 18-latki do poddania się innej czynności seksualnej. Twierdzi, że nie pamięta tamtej nocy, bo sam był pijany.

Zdaniem prokuratury, zgromadzony materiał dowodowy uprawdopodobnił fakt popełnienia przez podejrzanego zarzuconego mu przestępstwa i z uwagi na realną obawę matactwa procesowego z jego strony, do sądu trafił wniosek o jego aresztowanie, do którego sąd się przychylił. Podejrzanemu grozi do 12 lat więzienia.

Wykorzystanie trudnej sytuacji

To kolejna tego typu sprawa we Wrocławiu. W marcu policja poinformowała o zatrzymaniu 49-letniego mężczyzny, który miał wykorzystać trudną sytuację 19-letniej Ukrainki uciekającej przed wojną. Za pośrednictwem portalu internetowego zaoferował jej pomoc w postaci schronienia, noclegu u siebie w mieszkaniu. Jak ustalili śledczy, przyjął kobietę pod swój dach, a następnie siłą doprowadził ją do obcowania płciowego wbrew jej woli.

Czytaj także: