Mieszkaniec Wałbrzycha (województwo dolnośląskie) miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie, gdy postanowił wrócić do domu. Pomylił jednak adresy, a gdy nie mógł otworzyć drzwi wejściowych, zniszczył je. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.
- Dyżurny otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który demolował drzwi wejściowe do jednego z budynków mieszkalnych. Zaalarmowani funkcjonariusze niezwłocznie udali się pod wskazany adres i na gorącym uczynku zatrzymali 38-latka - relacjonuje Marcin Świeży z policji w Wałbrzychu. I dodaje, że wandal był kompletnie pijany. Badanie wykazało, że miał niemal trzy promile alkoholu w organizmie. OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
Zniszczył drzwi, bo się zdenerwował
Mężczyzna powiedział policjantom, że pomylił budynki, a drzwi zniszczył, bo był bardzo zdenerwowany tym, że nie może dostać się do środka. Straty oszacowano na ponad 500 złotych, a 38-latkowi, który pomylił adresy, grozi teraz nawet pięć lat więzienia.
Źródło: policja Wałbrzych
Źródło zdjęcia głównego: policja Wałbrzych