Policja zatrzymała 46-letniego mieszkańca gminy Strzegom (woj. dolnośląskie), który ukradł sześć jagniąt. Resztki jednego z nich policja znalazła w lodówce mężczyzny.
Z jednego z gospodarstw na terenie gminy Strzegom zniknęło szesnaście jagniąt. Jak szacuje właściciel stada, zwierzęta mogły być warte łącznie nawet 7 tys. zł.
- Zatrzymaliśmy trzy osoby, które podejrzewaliśmy o kradzież. Ale zarzuty usłyszała tylko jedna z nich - informuje Katarzyna Czepil, rzeczniczka świdnickiej policji.
Grozi mu do 5 lat więzienia
Bo to właśnie w lodówce 46-letniego mężczyzny policjanci znaleźli resztki jednego niedojedzonego jagnięcia. - Podejrzany przyznał się, że rzeczywiście ukradł zwierzęta, ale nie szesnaście, a sześć. Jak tłumaczył, przywłaszczył sobie owieczki w celach konsumpcyjnych - dodaje policjantka.
Co się stało z resztą? - Pewnie zostały zjedzone lub sprzedane - domyśla się Czepil.
Mężczyźnie za kradzież grozi pięć lat więzienia.
Autor: bieru/par/k / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu | yixiazi