Policjanci zatrzymali 53-latka, który na ich oczach uderzał kotem o ścianę budynku i drzewo. Do zmaltretowanego zwierzęcia wezwano weterynarza, ale na ratunek było za późno. Kota trzeba było uśpić.
Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór w miejscowości Legnickie Pole. – Funkcjonariusze podczas patrolu zauważyli mężczyznę, który z impetem uderzał w jedną ze ścian budynku i rosnące obok drzewo jakimś przedmiotem – relacjonuje podinsp. Sławomir Masojć z legnickiej policji.
Na ratunek było za późno
Zaniepokojeni mundurowi oświetlili teren reflektorem. Ich oczom ukazał się makabryczny widok.
– To co na początku przypominało przedmiot było żywym jeszcze kotem. Zwierzę miało liczne obrażenia dlatego na miejsce od razu wezwano weterynarza. Na ratunek było jednak za późno. Lekarz stwierdził, że czworonoga trzeba uśpić – dodaje Masojć.
Do trzech lat więzienia
Okazało się, że 53-letni mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad promil alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do izby wytrzeźwień, a policjanci ustalili, że nie ma on stałego miejsca zamieszkania. Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi do trzech lat więzienia.
Do zdarzenia doszło na terenie Legnickiego Pola:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu | tilfeldig