W środku nocy doszło do małżeńskiej kłótni. Pijany 29-latek tak mocno pobił żonę, że kobieta trafiła do szpitala. Przed przyjazdem policjantów mężczyzna uciekł na dach 3-piętrowego budynku. Gdy podjeżdżali pod blok awanturnik... spadł prosto na radiowóz.
- Policjanci o godz. 3.30 dostali zgłoszenie, że w bloku przy ul. Pocztowej doszło do awantury między małżonkami. Po przybyciu pod wskazany adres na dach ich radiowozu nagle coś runęło z dachu budynku - opowiada asp. Joanna Żygłowicz z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Jak się okazało na samochód spadł sprawca domowej awantury, który chcąc uniknąć odpowiedzialności uciekł na dach bloku, w którym mieszka.
Trafił do szpitala
- Po udzieleniu mu pomocy funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Wszczął awanturę i pobił żonę doprowadzając ją do stanu wymagającego hospitalizacji - mówi Żygłowicz.
W tej chwili mężczyzna również przebywa pod opieką lekarzy. Pilnują go także policjanci.
- Gdy tylko wyjdzie ze szpitala zostanie przesłuchany i odpowie za swoje czyny. Do tej pory wyjaśnimy wszystkie okoliczności tej sprawy - kwituje Żygłowicz.
Radiowóz bardzo nie ucierpiał. Ma lekko wgniecioną blachę.
Autor: balu/iga / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24