Głogów. Nie żyje roczne dziecko, było chore i wychudzone. Matka i jej partner aresztowani

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24 Wrocław, PAP
Zarzuty dla matki dziecka i jej partnera
Zarzuty dla matki dziecka i jej partneraTVN24 Wrocław
wideo 2/5
Zarzuty dla matki dziecka i jej partneraTVN24 Wrocław

Prokuratura bada okoliczności śmierci rocznego chłopca z Głogowa na Dolnym Śląsku. Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazały, że dziecko było niedożywione, a jako przyczynę zgonu biegli podali przewlekłą neuroinfekcję. Matka dziecka i jej partner usłyszeli zarzuty narażenia chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i nieumyślnie doprowadzenie do jego zgonu. W czwartek sąd oboje tymczasowo aresztował.

Dziecko zmarło w poniedziałek (22 listopada). - Dyżurny otrzymał informację o braku oznak życiowych u rocznego dziecka w jednym z mieszkań w Głogowie. Otrzymał też informację o braku zespołów ratownictwa medycznego na terenie powiatu - powiedział młodszy kapitan Tomasz Michalski z głogowskiej straży pożarnej.

Tragedia w Głogowie. Dziecku nie udało się pomóc

Do akcji zadysponowano dwa zastępy strażaków. - Po dojeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że zespół ratownictwa medycznego dojechał w tym samym momencie, co strażacy. Wspólnie z ratownikami udaliśmy się do mieszkania, a tam niezwłocznie przystąpiliśmy do udzielania pomocy dziecku - relacjonował Michalski.

Chłopca próbowano ratować, ale lekarz stwierdził jego zgon. Sprawę bada policja i prokuratura. - Na miejscu pracował prokurator, powołany został także lekarz sądowy - poinformował starszy aspirant Łukasz Szuwikowski z policji w Głogowie. Dodał, że matka chłopca była trzeźwa.

Prokuratura: dwie osoby zatrzymane w sprawie śmierci rocznego dziecka

Jak we wtorek poinformowała szefowa Prokuratury Rejonowej w Głogowie Katarzyna Kasperczak, w sprawie śmierci rocznego dziecka jeszcze w poniedziałek "zostały zatrzymane dwie osoby z domu".

- Te osoby zatrzymano w sprawie, a to oznacza, że na tym etapie nie usłyszały zarzutów. Badamy wszystkie wątki. W najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która pomoże wyjaśnić przyczyny zgonu - zapowiedziała prokurator. Dodała, że z uwagi na dobro śledztwa więcej informacji w tym momencie nie będzie udzielanych. Według lokalnych portali zatrzymania mają mieć związek z możliwymi zaniedbaniami wobec dziecka.

Wyniki sekcji chłopca - dziecko wychudzone z neuroinfekcją

Jak przekazuje prokuratura, w mieszkaniu, gdy doszło do tragedii, była matka, a jej partner był w tym czasie w pracy – nie jest ojcem. W czasie oględzin z udziałem lekarza nie stwierdzono u dziecka żadnych obrażeń, ale zauważono widoczne wychudzenie, niedożywienie. W mieszkaniu był też syrop wskazujący, że dziecko gorączkowało. Prokuratura podjęła decyzję o zatrzymaniu matki i jej partnera – żeby sprawdzić, czy stan dziecka miał wpływ na jego śmierć. Matka miała ograniczoną władzę rodzicielską, był ustalony kurator i asystent rodziny, ale kobieta nie chciała jego pomocy.

- Przeprowadzono sekcję, wstępne ustalenia potwierdziły znaczne wychudzenie u dziecka. Stwierdzono także przewlekłą neuroinfekcję – ta infekcja była przyczyną zgonu. Ze względu na ustalenia - proces mógł trwać od pewnego czasu - prokurator ocenił, że nie podejmując działań, (matka i jej partner - red.) narazili dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i doprowadzili nieumyślnie do jego zgonu, albowiem niewłaściwie się nim opiekowali. Chłopiec gorączkował, nie przyjmował pokarmów w odpowiednich ilościach, co doprowadziło do wychudzenia. Nie podjęli działań, nie wezwali lekarza. Został zlecony szereg opinii - przekazała w środę prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

W środę trwały czynności, przedstawiane były zarzuty. Śledztwo prowadzi głogowska prokuratura, jednak ze względu na wagę czynu działa pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Prokurator uważa, że istnieją przesłanki do tymczasowego aresztowania i skierował takie wnioski do sądu.

W czwartek rano Sąd Rejonowy w Głogowie zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego, tymczasowego aresztowania wobec matki zmarłego chłopca i jej partnera.

Pytania o karetkę

Dlaczego do zdarzenia wysłano strażaków, a nie pogotowie ratunkowe? - Zostaliśmy wezwani na pomoc, bo wolna karetka dopiero wracała z wypadku koło Polkowic. Ostatecznie na miejscu pojawiliśmy się równocześnie z ratownikami - podkreślił rzecznik głogowskiej straży pożarnej.

Prokurator potwierdziła, że na miejscu tragedii były obecne wszystkie służby – straż, policja oraz karetka pogotowia. Lokalne media podały, że karetka pogotowia przyjechała na miejsce po straży pożarnej. - Karetka była na miejscu, ale nie w pierwszej kolejności, tylko dojechała nieco później - przyznała prokurator.

O sprawę zapytaliśmy Pogotowie Ratunkowe w Legnicy, bo właśnie pod nie podlega teren Głogowa. - Zgodnie z zasadami zadysponowany został najbliższy wolny Zespół Ratownictwa Medycznego (ZRM) w stosunku od miejsca wezwania. Czas dojazdu to było kilkanaście minut. Musimy wziąć pod uwagę, że zespoły ratownictwa medycznego ciągle są w ruchu, ciągle jeżdżą i nie zawsze się zdarza, że zostaje zadysponowany ten zespół, który stacjonuje na miejscu - wyjaśniał Szymon Czyżewski, rzecznik Pogotowia Ratunkowego w Legnicy. - Może to być zespół, który zakończył realizację innego zlecenia w odległości kilku, kilkunastu kilometrów od miejsca wezwania - dodał.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Rzecznik legnickiego pogotowia przyznał, że w poniedziałek - gdy roczny chłopiec potrzebował pomocy - nie było "żadnego wolnego zespołu w miejscu stacjonowania". - Wszystkie zespoły były w trakcie realizacji innych zleceń, ale zgodnie z zasadami dysponowania ZRM zadysponowano pierwszy wolny, najbliższy miejsca wezwania zespół ratownictwa - tłumaczył Czyżewski.

Pogotowie: na miejscu byliśmy w 14 minut od zgłoszenia

Jak mówił rzecznik, zgłoszenie w sprawie dziecka pogotowie odebrało o godzinie 13.03, na miejscu ratownicy byli o godzinie 13.17. Młodszy kapitan Michalski ze straży pożarnej podawał natomiast, że zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego głogowskiej straży o godzinie 13.13.

Czyżewski oświadczył, że wszystkie ambulansy, jakie do dyspozycji ma legnickie pogotowie ratunkowe, są aktywne, a stacja nie ma żadnych wyłączeń. - Z racji szalejącej czwartej fali pandemii choroby COVID-19 liczba wyjazdów znacząco się zwiększyła - zauważył rzecznik.

Czy w pogotowiu będą badać sprawę dojazdu karetki do mieszkania chłopca? - Przeprowadzimy swoje wewnętrzne postępowanie, a jeśli wystąpi do nas prokuratura, to na pewno uzyska informacje. Procedury dotyczące dysponowania ZRM zostały zachowane. Zespoły stacjonujące w Głogowie realizowały inne wezwania, także do przypadków covidowych. Wszystkie zespoły w trakcie przyjęcia zlecenia, realizowały inne zadania - powtórzył Czyżewski.

Autorka/Autor:tam,gp

Źródło: TVN24 Wrocław, PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu

Pozostałe wiadomości

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych. Weekend przyniesie dalsze burze, obejmujące swoim zasięgiem coraz więcej województw. Niebezpieczna aura towarzyszyć nam będzie także w przyszłym tygodniu.

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24