Doskonale przygotowany, z różnymi tablicami rejestracyjnymi, podjeżdżał na stacje benzynowe i do przygotowanych wcześniej kanistrów wlewał paliwo. - Tankowanie kończyło się szybką ucieczką ze stacji, bez zapłacenia rachunku - informuje policja, która zatrzymała 53-latka.
- Mężczyzna na stacje benzynowe podjeżdżał fiatem - mówi Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Jak dodaje policjant, 53-latek był do kradzieży doskonale przygotowany. Samochód miał założone tablice rejestracyjne z innych aut, a w bagażniku plastikowe zbiorniki na benzynę.
Po tankowaniu szybka ucieczka
- Kierowca wlewał do nich paliwo, a następnie, bez płacenia uciekał - opowiada Petrykowski. - Straty powstałe w wyniku jego działalności szacuje się na kwotę ponad 2,5 tys. zł - dodaje.
Według policji, mężczyzna oszukał w ten sposób, co najmniej dwanaście stacji paliw na terenie Głogowa, Polkowic i Lubina. Jak tłumaczył policjantom, paliwo wykorzystywał na własne potrzeby lub sprzedawał innym osobom.
Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
Autor: bieru/par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląska Policja