Parkowanie niezgodne z przepisami, przekroczenia prędkości i łamanie ciszy nocnej. Od stycznia do końca listopada straż miejska wystawiła za te wykroczenia ponad 46 tysięcy mandatów. Tylko dzięki fotoradarom Wrocław zarobił 2,4 mln zł. Dodając do tego pozostałe wpływy, miasto wzbogaciło się o 5,6 mln zł.
- Do końca listopada wystawiliśmy w sumie 614 mandatów gotówkowych i ponad 45 tys. kredytowych - informuje Sławomir Chełchowski, rzecznik straży miejskiej we Wrocławiu. - Dla porównania w zeszłym roku wystawiliśmy nieco ponad 46 tysięcy mandatów - dodaje. Fotoradary zrobiły zdjęcia za 2 mln zł Według informacji strażników mandaty wystawiane są najczęściej za wykroczenia w ruchu drogowym "przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi komunikacji". Główne grzechy kierowców we Wrocławiu to parkowanie niezgodnie z przepisami i nadmierna prędkość. - Tylko w tym roku wpływy z mandatów wystawionych dzięki fotoradarom to 2,4 mln zł - wylicza Chełchowski. - To niemal tyle samo co przed rokiem - dodaje. Płacą rowerzyści, imprezowicze i wandale Nie wiadomo, ile dokładnie wpływa do kasy miasta za złe parkowanie. Wiadomo jednak, że 5,6 mln zł to należności za mandaty wystawione również w ostatnich latach. - Proces ściągania pieniędzy od sprawców wykroczeń trwa do 3 lat, także kwota ponad 5,5 mln złotych nie dotyczy tylko mandatów wystawionych w tym roku - precyzuje Chełchowski. - Ponadto oprócz łamiących przepisy kierowców strażnicy upominają również rowerzystów, pieszych czy też innych, którzy zakłócają porządek lub ciszę nocną - zaznacza. Dla porównania, w zeszłym roku najwięcej mandatów funkcjonariusze wystawili wandalom i imprezowiczom. Za wykroczenia przeciwko urządzeniom użytku publicznego łącznie wystawiono 992 mandaty za 77 tys. zł. Z kolei imprezowicze zapłacili łącznie niecałe 44 tys. zł (w sumie 500 mandatów) za wykroczenia przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu. Statystyki rosną Tylko w tym roku funkcjonariusze wystawili średnio 138 mandatów dziennie. - W straży pracuje 280 osób. Przy założeniu, że wszyscy pracują przez 7 dni w tygodniu, możemy wyliczyć, że średnio jeden strażnik wystawia 0,5 mandatu na dzień. Nie jest to restrykcyjna liczba - podsumowuje rzecznik. Budżet Wrocławia co roku zasilany jest przez wpływy z mandatów wystawianych przez straż miejską. Strażnicy podkreśląją, że ich skuteczność od kilku lat rośnie.
Dwa lata temu straż miejska do kasy Wrocławia dorzuciła 3,5 mln zł. W 2011 nieco więcej, bo 3,52 mln zł. Tylko w tym roku do miejskiej kasy wpłynęło już 5,6 mln zł, czyli o 2 mln zł więcej niż planowało miasto.
Autor: balu/par/b/k / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: www.strazmiejska.gda.pl