Dużą popularnością cieszy się druga edycja "choinkobrania", organizowana przez Nadleśnictwo Świdnica (Dolnośląskie). Zasady są proste: trzeba mieć ze sobą siekierkę lub piłę do drewna, następnie wybrać drzewko i samodzielnie je wyciąć.
- Muszę przyznać, że to, co się dzieje, przechodzi nasze oczekiwania. Chyba nie byliśmy przygotowani na aż tak dużą liczbę osób, które tutaj do nas przyjechały. W ubiegłym roku była, powiedzmy, 1/3 z tego roku. Aczkolwiek niezmiernie się cieszymy, że akcja cieszy się takim powodzeniem. Ludzi przychodzą uśmiechnięci i wychodzą uśmiechnięci i zadowoleni - przyznaje Malwina Sokołowska z Nadleśnictwa Świdnica.
Świąteczny klimat
I rzeczywiście, jak relacjonował nasz reporter, od rana w sobotę przychodziły całe rodziny, które - uzbrojone w piły bądź siekierki - wspólnie wybierały, które drzewko powinno stanąć u nich w domu.
Ceny przystępne. Za choinkę do 120 centymetrów - 20 złotych. Za wyższe - 26 złotych. W gratisie wysiłek fizyczny przy samodzielnym wycinaniu drzewka i zapas świeżego powietrza.
- To jest fajny, rodzinny czas. Dzięki temu już zaczynamy czuć ten magiczny, świąteczny klimat - zaznacza Sokołowska.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław