Światowe media o "polowaniu na złoty pociąg nazistów". "Nadeszła godzina prawdy"

"Złotym pociągiem" żyją nie tylko miłośnicy historii i tajemnic II wojny światowej z Wałbrzycha, Dolnego Śląska i Polski. Informacje o pancernym składzie, który ma być ukryty na 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław-Wałbrzych pod koniec wojny budzi zainteresowanie na całym świecie.

"Tajemnica nazistowskiego złotego pociągu ma być rozwiązana" - informują hiszpańskojęzyczne media. Argentyński dziennik "La Nacion" relacjonował rozpoczęcie prac. "Zaczęli wykopaliska w poszukiwaniu złotego pociągu" - czytamy na internetowym portalu dziennika, który cytuje słowa przedstawicieli odkrywców o tym, że na miejscu pracują dwie koparki.

Niemiecki "Bild" także informuje o rozpoczęciu prac na 65. kilometrze. Jako jeden z nielicznych serwisów informację zilustrował zdjęciem eksploratorów, którzy zgłosili odkrycie pociągu.

Brytyjski "The Telegraph" podkreśla, że "świat w ciągu trzech lub czterech dni dowie się", czy pociąg jest ukryty na terenie Wałbrzycha. I przypomina, że zgodnie z historycznymi opowieściami skład zniknął w okolicach dolnośląskiego miasta, gdy naziści uciekali przed Armią Czerwoną. Z kolei hiszpański dziennik ABC pisze o "nadejściu godziny prawdy".

Wieść o pracach na terenie dolnośląskiego miasta dotarła też do Wietnamu. Tutaj media informują o "polowaniu na złoty pociąg". W Brazylii, ogarniętej olimpijską gorączką, także głośno o wałbrzyskiej gorączce złota. Informacje opublikowała też arabskojęzyczna witryna BBC. Z kolei "The Washington Post" przypomina wypowiedź Andrzeja Gaika, przedstawiciela eksploratorów, który stwierdził, że "pociąg nie jest igłą w stogu siana" i jeśli istnieje to zostanie przez poszukiwaczy odnaleziony.

Prace o których informują zagraniczne media prowadzone są na terenie Wałbrzycha:

Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław