Policjanci ze Strzelina (woj. dolnośląskie) zatrzymali mężczyznę, który jechał rowerem, mając ponad promil alkoholu w organizmie. Chcąc uniknąć kary, zaproponował im 50 złotych. Noc spędził w areszcie.
Do zdarzenia doszło w Strzelinie. Tam policjanci zauważyli rowerzystę, który jechał zygzakiem.
"Podczas legitymowania funkcjonariusze wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec powiatu strzelińskiego miał w organizmie ponad promil alkoholu" - podaje strzelińska policja w komunikacie.
Funkcjonariusze wręczyli mężczyźnie mandat w wysokości 2500 złotych, informując jednocześnie o przysługującym prawie do odmowy przyjęcia mandatu.
Próbował wręczyć łapówkę
Jednak rowerzysta widział inny sposób zakończenia kontroli. Mężczyzna w trakcie czynności postanowił wręczyć funkcjonariuszom łapówkę w wysokości 50 złotych. Grozi mu za to kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock