Jedna osoba nie żyje, cztery są ranne. Wypadek na A4

Kierowca dostawczego busa stracił panowanie nad autem. Uderzył w barierę i wyprzedzane auto
Kierowca dostawczego busa stracił panowanie nad autem. Uderzył w barierę i wyprzedzane auto
Źródło: J. Jacheć | TVN24 Wrocław

Do tragicznego wypadku na opolskim odcinku autostrady A4 doszło na wysokości Góry Świętej Anny. Jedna osoba nie żyje, a cztery zostały ranne. Przez niemal pięć godzin droga była zablokowana.

Do wypadku na 269. km autostrady A4, w kierunku Wrocławia, doszło o godzinie 5.00 rano. Jak informuje policja, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca forda transita wyprzedzając ciężarówkę stracił panowanie nad autem i uderzył w barierę energochłonną. - Następnie zderzył się z wyprzedzanym samochodem. Śmierć na miejscu poniosła jedna osoba, a cztery zostały ranne - relacjonował dyżurny opolskiej policji.

Droga była zablokowana przez niemal pięć godzin. Kierowcy jadący w stronę Wrocławia byli kierowani na objazdy.

Na miejscu była straż pożarna, policja, pogotowie ratunkowe i prokurator.

Kolizja także w przeciwnym kierunku

To nie jedyne zdarzenie do jakiego doszło na opolskim odcinku A4 w czwartkowy poranek. Na 265. kilometrze, na nitce w stronę Katowic, doszło do kolizji. W barierę ochronną uderzył kierowca subaru, który stracił panowanie nad samochodem. Ruch odbywał się tam tylko jednym pasem.

Do śmiertelnego wypadku doszło między węzłem Krapkowice, a węzłem Kędzierzyn-Koźle:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: