Śmierć Bartosza z Lubina i działania policji komentuje prawnik z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka

Źródło:
TVN24 Wrocław
Godzina zgonu Bartosza kluczową kwestią do wyjaśnienia
Godzina zgonu Bartosza kluczową kwestią do wyjaśnieniaTVN24
wideo 2/17
Godzina zgonu Bartosza kluczową kwestią do wyjaśnieniaTVN24

Czas zgonu 34-letniego Bartosza z Lubina jest kluczową kwestią do wyjaśnienia przez prokuraturę - powiedział na antenie TVN24 Marcin Wolny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Prawnik komentował kwestię stosowania środków przymusu bezpośredniego przez policjantów w trakcie interwencji, mówił też o roli rodziny przy wyjaśnianiu okoliczności śmierci bliskiego.

Dziennikarze Onetu dotarli do nagrań rozmów załogi karetki, która 6 sierpnia została wezwana do 34-letniego Bartosza z Lubina. Na pogotowie zadzwonili funkcjonariusze po tym, jak mężczyzna stracił przytomność w trakcie interwencji. Policja twierdziła, że 34-latek żył w momencie przejęcia przez zespół ratownictwa. Z nagrań wynika, że ratownicy nawet nie próbowali ratować Bartka, bo w momencie ich przyjazdu mężczyzna już nie żył. 

Nagranie z karetki po policyjnej interwencji
Nagranie z karetki po policyjnej interwencjiMarlena Najman

Problem się powtarza

We wtorek sprawę komentował we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Marcin Wolny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Adwokat zaznaczył, że obecnie kluczową sprawą jest odpowiedź na pytanie, o której godzinie nastąpił zgon 34-latka. Podkreślił, że opublikowane nagrania przeczą wersji początkowo przedstawianej przez policję.

- Podejrzewam, że zespół ratownictwa zrobił pacjentowi EKG w karetce pogotowia. Rejestr tych badań, jak i ich rezultat, jest pewnie w aktach postępowania przygotowawczego. Jest bardzo istotne, aby policja i prokuratura wyjaśniła tę kwestię wszechstronnie i rzetelnie. Tylko takie postępowanie da nam odpowiedź na temat przyczyn zgonu Bartka. Niestety, ustrój prokuratury w tej chwili powoduje, że można mieć wątpliwości co do tego, czy na pewno zostanie to rzetelnie zrobione - uznał Wolny.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Przypomniał, że to już kolejny zgon po interwencji policji. Wspólnym mianownikiem tych spraw jest - zdaniem rozmówcy TVN24 - problem stosowania środków przymusu bezpośredniego przez policjantów względem osób pobudzonych.

- Ten problem dostrzegła nawet sama policja, kilka lat temu wypuściła podręcznik do postępowania z takimi osobami. Mimo to problem cały czas istnieje, te zgony się zdarzają. Powinna policja dojść do wniosku, że nie da się tego tak prosto załatwić PR-owymi konferencjami. Potrzebna jest ewaluacja pracy policjantów, dodatkowe szkolenia i pełne ustalenie przyczyn każdego z takich zgonów - wymieniał prawnik.

Przedstawiciel HFPC poruszył również kwestię kamer nasobnych, które od pewnego czasu są na wyposażeniu funkcjonariuszy i powinny rejestrować przebieg podejmowanych przez nich interwencji, jednak - przyznał Wolny - "dziwnym trafem zdarza się tak, że albo kamera jest niewłączona, albo się przypadkowo wyłączyła".

- To są również sprawy z ostatniego miesiąca, gdzie kamera nasobna, na przykład w przypadku Łukasza, nie nagrała kluczowych momentów interwencji policjantów i tak naprawdę tam również mamy dwie wersje zdarzeń wzajemnie się wykluczające - mówi adwokat, nawiązując do sprawy śmierci 29-latka z Wrocławia, który kilka godzin po policyjnej interwencji zmarł w szpitalu.

ZOBACZ NAGRANIE Z INTERWENCJI WOBEC 29-LETNIEGO ŁUKASZA OPUBLIKOWANE PRZEZ POLICJĘ

Jakie prawa rodziny, jakie obowiązki policjantów?

Wolny zaznaczył, że pokrzywdzeni w wyniku policyjnej interwencji oraz osoby im bliskie są stroną w postępowaniu przygotowawczym i mogą brać w nim czynny udział poprzez m.in. składanie wniosków dowodowych, mogą też zapoznawać się z materiałami ze śledztwa.

- Rola pokrzywdzonych jest dosyć istotna, także z punktu widzenia europejskiej konwencji o prawach człowieka, aby efektywnie wyjaśnić to postępowanie. Aby zagwarantować pewien standard wymagany przez trybunał w Strasburgu, pokrzywdzeni muszą mieć kluczowe znaczenie w tym postępowaniu. Musi być ono prowadzone z ich udziałem i przy wybitnej współpracy z nimi - mówi prawnik HFPC.

Powołując się na ustawę o środkach przymusu bezpośredniego, adwokat wyjaśniał, że używając siły fizycznej, pałki, tasera czy miotacza gazu, policjanci powinni wybierać ten środek, który jest najmniej dolegliwy, ale też proporcjonalny do zagrożenia w danej sytuacji.

- Pytanie, czy ta interwencja, o której dzisiaj mówimy (wobec Bartosza z Lubina - red.), była w pełni zgodna z tymi standardami, wyznaczonymi przez prawodawcę. Można mieć uzasadnione wątpliwości. Tak samo można mieć wątpliwości, czy techniki stosowane przez policję w tym i innych przypadkach, były zgodne ze sztuką. Czy tutaj nie powinna nastąpić jakaś refleksja w zakresie technik interwencji i dostrzeżenia, że przyduszanie kogoś do ziemi to może nie jest najlepsza droga, aby zabezpieczyć bezpieczeństwo publiczne? - zastanawiał się gość poranka.

Wolny: policja powinna dokonać refleksji

Wolny dodał, że Komenda Główna Policji powinna dokonać refleksji w związku z ostatnimi wydarzeniami, zamiast ustami rzecznika Mariusza Ciarki oskarżać pełnomocnika rodziny zmarłego Bartosza o przekazywanie kłamstw i próby wylansowania się na tej sprawie.

- Dla mnie są to skandaliczne słowa. Nie może być tak, że w ciągu tygodnia giną trzy osoby po interwencjach policjantów i uważamy, że wszystko jest OK i nie ma potrzeby zmian. KGP powinna zdecydowanie otworzyć się na przedstawicieli organizacji społecznych, rzecznika praw obywatelskich, bo my chcemy tak naprawdę pomagać policjantom. Policja nie może być oblężoną twierdzą, która broni się PR-owo przed każdym atakiem i mówi, że wszystko jest w porządku, że to jest tylko jakiś wypadek przy pracy - skwitował prawnik z HFPC.

Rozmowa z Marcinem Wolnym z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Rozmowa z Marcinem Wolnym z Helsińskiej Fundacji Praw CzłowiekaTVN24

Śmierć Bartosza z Lubina po policyjnej interwencji

Bartosz Sokołowski zmarł 6 sierpnia rano, po interwencji policji. Mężczyzna - jak przyznali rodzice 34-latka - był uzależniony od narkotyków. Nad ranem wrócił pod blok, w którym mieszkał i rzucał kamykami w okno, żeby ktoś otworzył mu drzwi. Matka wezwała policję. Niedługo potem pojawili się policjanci. 

Mieszkańcy sąsiedniego bloku nagrali przebieg interwencji. Film trafił do sieci. Widać na nim, jak przez kilka minut policjanci próbują obezwładnić mężczyznę, który leży na ziemi. 34-latek krzyczy i próbuje się wyrwać. Do dwójki funkcjonariuszy dołącza kolejny, a także mężczyzna w białej bluzie z plecakiem (prawdopodobnie policjant w cywilu). We czwórkę pochylają się nad leżącym, próbują go obezwładnić. Po chwili przenoszą mężczyznę do radiowozu, jednak nie udaje im się go tam umieścić. Bartosz leży na ulicy, przy radiowozie. W pewnym momencie przestaje krzyczeć i wyrywać się. Prawdopodobnie traci przytomność. Na filmie widać, jak jeden z funkcjonariuszy próbuje cucić 34-latka klepnięciem w twarz. Policja utrzymuje, że funkcjonariusze wezwali karetkę i przekazali ratownikom mężczyznę, który miał zachowane funkcje życiowe.

Nagranie z policyjnej interwencji w Lubinie
Nagranie z policyjnej interwencji w LubinieMarlena Najman

Badania toksykologiczne materiału pobranego w trakcie sekcji zwłok Bartosza wykazało obecność metamfetaminy i amfetaminy w stężeniach toksycznych - przekazał Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania. - Jak zaznaczyli biegli, substancje te w takich stężeniach mogą spowodować zaburzenia rytmu serca, również takie, które prowadzą do zaburzenia krążenia i zgonu. Ponadto stwierdzono obecność wielu leków psychotropowych - poinformował prokurator.

Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji inspektor Mariusz Ciarka przytoczył w TVN24 wyniki sekcji zwłok i oświadczenie łódzkiej prokuratury w tej sprawie. - Badania toksykologiczne stwierdziły tak toksyczne, duże ilości różnego rodzaju narkotyków w krwi, moczu i wątrobie, które mogły mieć wpływ na zgon, konkretnie zaprzestanie pracy serca u tego chłopaka - mówił.

Prokuratorskie śledztwo w tej sprawie trwa. Jak dotąd nikt nie usłyszał zarzutów.

Rzecznik KGP Mariusz Ciarka o badaniach toksykologicznych w sprawie śmierci Bartosza z Lubina po policyjnej interwencji
Rzecznik KGP Mariusz Ciarka o badaniach toksykologicznych w sprawie śmierci Bartosza z Lubina po policyjnej interwencjiTVN24

Autorka/Autor:ib//rzw

Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Marlena Najman, Komenda Główna Policji, monitoring

Pozostałe wiadomości

Pięć osób usłyszało zarzuty w związku ze śmiercią Matthew Perry’ego - poinformowała w czwartek prokuratura w Los Angeles. Chodzi o dostarczenie aktorowi ketaminy - narkotyku, który doprowadził do jego zgonu. To między innymi jego asystent i dwóch lekarzy. Według prokuratury lekarze zastanawiali się między sobą, "ciekawe, ile ten idiota zapłaci" za narkotyk, sprzedając mu kosztującą 12 dolarów fiolkę za 2 tysiące dolarów.

Lekarzy "interesowało dorobienie się". Zastanawiali się, "ile ten idiota zapłaci"

Lekarzy "interesowało dorobienie się". Zastanawiali się, "ile ten idiota zapłaci"

Aktualizacja:
Źródło:
The Guardian, PAP, New York Times, CNN

Do czołowego zdarzenia autobusu z samochodem doszło przy wjeździe do Karpacza w województwie dolnośląskim. Osobowa skoda z niewiadomych przyczyn zjechała na przeciwległy pas. W wyniku zdarzenia autobus zjechał do rowu. Droga pozostaje zablokowana. Wyznaczono objazdy.

Czołowe zderzenie autobusu z samochodem osobowym w Karpaczu

Czołowe zderzenie autobusu z samochodem osobowym w Karpaczu

Źródło:
tvn24, pap

Sześciu napastników napadło na 59-letniego Rafała Kalinowskiego w West Bromwich, chcąc ukraść mu rower elektryczny. - Jechali w przeciwnym kierunku i patrzyli na mój rower. Zauważyłem, że zawrócili i jechali za mną. Jeden z nich miał młotek - wspominał w rozmowie z "Daily Mail" Polak. Gdy mężczyźni zepchnęli go z dwuśladu, Kalinowski potraktował ich specjalnym sprayem do obrony i odparł atak.

Byli zamaskowani i uzbrojeni w młotek. Polak odparł atak sześciu napastników

Byli zamaskowani i uzbrojeni w młotek. Polak odparł atak sześciu napastników

Źródło:
PAP

Będą zawiadomienia do prokuratury w sprawie bardzo dziwnych decyzji, które były podejmowane w sprawie Poczty Polskiej – zapowiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Sebastian Mikosz, prezes Poczty Polskiej. - To kwestia tygodni – zapewnił.

Poczta Polska "doszła na krawędź". Prezes zapowiada zawiadomienia do prokuratury

Poczta Polska "doszła na krawędź". Prezes zapowiada zawiadomienia do prokuratury

Źródło:
TVN24

Od środy hiszpańskie Baleary zmagają się z gwałtowną pogodą. Ulewne deszcze zalały drogi, odwołano kilkadziesiąt lotów. Kilka osób zostało rannych. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy relację Polki, która utknęła na lotnisku na Majorce.

Trudne chwile na Balearach. "Ulice zalane, samochody do połowy w wodzie"

Trudne chwile na Balearach. "Ulice zalane, samochody do połowy w wodzie"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, Diario de Mallorca, Kontakt 24

W sto dni nie wyrośnie 200 tysięcy drzew, a pod zabytkowym centrum średniowiecznego miasta nie zacznie kursować metro. Rewolucji nie ma – zgodnie z zapowiedziami. W wielu obszarach jest jednak zastój. Nowy prezydent Krakowa Aleksander Miszalski chce stąpać po urzędowych korytarzach ostrożnie, co dla niektórych jest oznaką rozwagi, a dla innych – lęku przed decyzjami. Czasem jednak musi biegać z gaśnicą i opanowywać pożary po poprzedniku.

Sto dni pożarów. Nowy prezydent Krakowa biega z gaśnicą

Sto dni pożarów. Nowy prezydent Krakowa biega z gaśnicą

Źródło:
tvn24.pl

Szwecja poinformowała w czwartek, że potwierdziła pierwszy przypadek mpox (dawniej małpia ospa) spowodowany nowym typem wirusa, który wydaje się łatwiej rozprzestrzeniać. Jest to jednocześnie pierwszy przypadek tego bardziej zaraźliwego typu odnotowany poza Afryką.

Pierwszy przypadek nowego typu mpox poza Afryką

Pierwszy przypadek nowego typu mpox poza Afryką

Źródło:
Reuters, BBC

Poczucie w administracji Bidena, (wobec tego) jak Polska się zachowywała w czasie kryzysu na Ukrainie, to podziw - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador Polski w USA Mark Brzezinski. - Mówię każdemu Polakowi i Polce, którzy przyjęli Ukraińca do swojego domu, prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział: dziękuję - dodał. Ambasador mówił też, że "wydatki, które Polska czyni na obronność, to wzór dla NATO".

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Źródło:
TVN24

Siły ukraińskie wciąż posuwają się naprzód w obwodzie kurskim w Rosji, tracą jednak w obwodzie donieckim, gdzie rosyjskie wojsko kontratakuje i zdobywa nowe tereny - pisze portal Politico. W czwartek ukraińscy analitycy projektu DeepState podali, że Rosjanie zajęli w Donbasie dwie kolejne wioski.

Ukraińcy nacierają w obwodzie kurskim, ale tracą gdzie indziej

Ukraińcy nacierają w obwodzie kurskim, ale tracą gdzie indziej

Źródło:
Politico, NV

Amerykańska ambasada w Polsce opublikowała nagranie ze "specjalną wiadomością od załogi jednego ze śmigłowców Apache", który pojawił się na niebie podczas obchodów Święta Wojska Polskiego w Warszawie. - Obaj jesteśmy bardzo dumni, że możemy wspierać naszych polskich braci i wziąć udział w paradzie z okazji Święta Wojska Polskiego - podkreślają dwaj amerykańscy żołnierze na nagraniu. - Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć Was wszystkich tam na miejscu - dodają, zwracając się do uczestników obchodów.

"Specjalna wiadomość od załogi jednego ze śmigłowców Apache". Tuż przed startem

"Specjalna wiadomość od załogi jednego ze śmigłowców Apache". Tuż przed startem

Źródło:
TVN24

Samochód pozostawiony na parkingu przy torowisku we Władysławowie osunął się w kierunku torów. Służby drogowe, które odholowały pojazd, poinformowały, że jedynie "wystawał", ale nie znajdował się "w obrębie szyn".

Auto zsunęło się z parkingu na tory

Auto zsunęło się z parkingu na tory

Źródło:
Kontak24/TVN24

Mam córkę. Boję się ją gdziekolwiek wysłać. Dlatego jestem tutaj dzisiaj, bo coś musi zostać zrobione. Niesprawiedliwość musi się skończyć - mówiła jedna z uczestniczek nocnego protestu w Indiach po brutalnym gwałcie i morderstwie młodej lekarki w uniwersyteckim szpitalu. Tysiące kobiet maszerowało ulicami miast pod hasłem "Odzyskać Noc", wyrażając sprzeciw wobec braku bezpieczeństwa kobiet w Indiach, szczególnie w nocy.

Wyszły na ulice, by "odzyskać noc"

Wyszły na ulice, by "odzyskać noc"

Źródło:
Reuters

W obwodzie irkuckim w Rosji rozbił się bombowiec Tu-22M3 - poinformowały w czwartek propagandowe media w Moskwie, powołując się na resort obrony.

Rozbił się rosyjski bombowiec strategiczny

Rozbił się rosyjski bombowiec strategiczny

Źródło:
RIA Nowosti, Izwestija

36-letni mężczyzna i jego młodsza o dwa lata partnerka otrzymali mandat za jazdę na rowerze po śląskim odcinku autostrady A4. Para została zatrzymana przez patrol z policyjnej grupy Speed. "Całe szczęście, że takie sytuacje nie są codziennością" - komentuje śląska policja w mediach społecznościowych.

Jechali rowerami po autostradzie. Policjanci ich nagrali i ukarali

Jechali rowerami po autostradzie. Policjanci ich nagrali i ukarali

Źródło:
tvn24.pl

45-latek jest podejrzany o znęcanie się psychicznie i fizycznie nad partnerką, a także grożenie jej pozbawieniem życia. Trafił do aresztu, po tym jak kobieta zawiadomiła policję.

Drzwi otworzyła pobita, zalana krwią kobieta

Drzwi otworzyła pobita, zalana krwią kobieta

Źródło:
tvn24.pl

Królowa Rania zaskoczyła obserwatorów prywatnym wpisem w mediach społecznościowych. Monarchini udostępniła na Instagramie zdjęcie z urodzoną przed niecałymi dwoma tygodniami wnuczką, księżniczką Iman. Nazywana "ikoną stylu" królowa zapozowała do niego w T-shircie i luźnych spodniach.

Królowa Rania pokazała zdjęcie wnuczki - księżniczki Iman. "Ikona stylu" niedawno została babcią

Królowa Rania pokazała zdjęcie wnuczki - księżniczki Iman. "Ikona stylu" niedawno została babcią

Źródło:
People, CNN Arabic

W Warszawie odbyła się wielka defilada wojskowa z okazji święta Wojska Polskiego. Tłumy zgromadzone przy Wisłostradzie podziwiały najnowocześniejszy sprzęt, którym dysponuje polska armia. Zobaczyć można było czołgi Abrams, wyrzutnie sytemu Patriot oraz HIMARS. Po niebie przeleciały myśliwce F-35 i śmigłowce Apache, które mają w niedalekiej przyszłości stanowić o sile polskich lotników.

Wielka defilada. Wojsko Polskie pokazało to, co najlepsze

Wielka defilada. Wojsko Polskie pokazało to, co najlepsze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump prowadzi tylko w jednym z siedmiu stanów uznawanych za kluczowe dla wyników październikowych wyborów prezydenckich w USA - wskazują wyniki sondaży przygotowanych dla Cook Political Report. Zgodnie z nimi były prezydent remisuje ze swoją kontrkandydatką w Georgii. W pozostałych stanach Kamala Harris prowadzi z przewagą kilku punktów procentowych. Dobre wyniki uzyskuje też w innych badaniach.  

Zwrot w sondażach. Te stany mogą zaważyć na wyniku wyborów prezydenckich w USA

Zwrot w sondażach. Te stany mogą zaważyć na wyniku wyborów prezydenckich w USA

Źródło:
Time, PAP

19-latek zgłosił, że został napadnięty przez zamaskowanych ludzi, którzy zajechali mu drogę czarnym bmw. Sprawcy mieli wybić szybę w samochodzie i ukraść pieniądze. Okazało się, że wszystko zmyślił, bo chciał przywłaszczyć sobie część firmowej gotówki. Usłyszał kilka zarzutów.

Zgłosił napad, usłyszał kilka zarzutów

Zgłosił napad, usłyszał kilka zarzutów

Źródło:
tvn24.pl
Rolnik dziś to przedsiębiorca. Powrót do kultury chłopskiej - jak cosplay

Rolnik dziś to przedsiębiorca. Powrót do kultury chłopskiej - jak cosplay

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Brytyjsko-australijski zespół naukowców dowiódł, że największy kamień położony w sercu Stonehenge - Kamień Ołtarzowy – pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii. Wyniki badań zostały opublikowane w magazynie "Nature".

Kamień Ołtarzowy Stonehenge pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii

Kamień Ołtarzowy Stonehenge pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii

Źródło:
PAP
Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
Premium

19 sierpnia startuje Top of the Top Sopot Festival. Podczas czterech dni koncertów w Operze Leśnej w Sopocie wystąpią największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Wśród nich jest między innymi piosenkarz Rubens, który - jak wyznał na antenie TVN24 - już nie może się doczekać wydarzenia. Całość będzie można obejrzeć na antenie TVN. 

Opera Leśna znów wypełni się gwiazdami. Rubens: jak występuję w tym miejscu, to przechodzą mnie ciarki

Opera Leśna znów wypełni się gwiazdami. Rubens: jak występuję w tym miejscu, to przechodzą mnie ciarki

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od premiery platformy streamingowej Max w Polsce minęły już dwa miesiące. Wraz z wejściem serwisu na rynek jego widzowie zyskali dostęp do aż 27 tysięcy godzin treści na żądanie i 29 kanałów na żywo. Mogą odtąd śledzić tam też liczne transmisje sportowe. Co oglądali najchętniej?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Źródło:
tvn24.pl