- Ściągnęli mi z konta ponad 150 zł i cały czas nie potrafią wytłumaczyć dlaczego - skarży się Kasia na system roweru miejskiego we Wrocławiu. Zarzutów jest więcej: zepsute siodełka, zerwane łańcuchy i problemy przy wypożyczaniu.
System miejskich rowerów działa we Wrocławiu od roku. Po mieście jeździ około dwustu jednośladów. Można je wypożyczać w trzydziestu dwóch stacjach. Jak zapewnia oficer rowerowy Wrocławia, system okazał się strzałem w dziesiątkę.
- Nagle okazało się, że wrocławianie wolą aktywnie przemieszczać się po mieście. Zainteresowanie było tak duże, że firma Next Bike stworzyła rowery miejskie w innych polskich miastach - mówi Daniel Chojnacki.
Rower wjeżdża na konta
Wrocławianie chętnie korzystają z rowerów, ale narzekają przy okazji na błędy w systemie pobierania opłat.
- Za każdym razem jak oddaję rower do systemu, wracam do domu i sprawdzam czy firma Next Bike to zarejestrowała, czy dalej nalicza mi opłatę - mówi Waldek.
- Zrobiłam konto w systemie, ale nigdy nie udało mi się wypożyczyć roweru. Albo awaria całej stacji, albo wyświetlacza, albo blokady. W końcu się poddałam i korzystam z własnego jednośladu. Tymczasem z mojego konta zniknęły mi pieniądze za użytkowanie roweru, którym nigdy nie jechałam - denerwuje się Olga.
System pobiera pieniądze automatycznie, nie informując użytkowników. Niektórzy nawet nie wiedzą, że powninni zareklamować usługę, bo firma Next Bike nie wysyła powiadomień o obciążeniu konta.
System nie zawsze zdaje egzamin
- Jeśli ściągnęliśmy pieniądze z konta w wyniku pomyłki, to je oddamy - przekonuje Łukasz Wasiuta, rzecznik Next Bike. - Ale zapewniam, że każdą reklamację rozpatrujemy i nie dopuszczamy do takich sytuacji, żeby ktoś płacił za nieprzejechaną rowerem trasą - dodaje
Wasiuta informuje, że jego firma cały czas ulepsza system i pracuje również nad rozwiązaniem innych problemów zgłaszanych przez użytkowników. Na razie system pozwala na raz wypożyczyć kilka jednośladów, mimo że w rzeczywistości zwalnia blokadę tylko jednego. Nie przyjmuje zostawionych na stacji rowerów, albo wypożycza cały czas trzymając jednoślad w bazie
- Reklamacje nie zdarzają się często, a jeśli już, to użytkownicy zgłaszają drobne usterki sprzętu - przekonuje Łukasz Wasiuta, rzecznik Next Bike. - Ludzie nie do końca zawsze wiedzą, jak działa nasz system, stąd nieporozumienia - dodaje.
Autor: Olga Bierut/par / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | Katarzyna Kluk