Rower wodny z czterema mężczyznami przewrócił się na Jeziorze Nyskim (woj. opolskie). Zauważył to policjant po służbie i rozpoczął akcję ratunkową. Okazało się, że trzech z mężczyzn było pod wpływem alkoholu. Zostali uratowani i już na lądzie dostali mandaty.
Do groźnego zdarzenia doszło 4 czerwca po południu.
- Jarosław Białochławek z nyskiej komendy zauważył, że coś niepokojącego dzieje się na środku akwenu. Rower wodny, którym płynęło kilka osób, wywrócił się i wszyscy znaleźli się pod wodą - relacjonuje mł. asp. Beata Rudzińska, rzecznik policji w Nysie.
Ruszył czterem mężczyznom na pomoc. Zaalarmował swoich kolegów oraz ratowników WOPR.
- Do akcji ruszyły dwie łodzie, a policjanci wciągnęli mężczyzn na pokład swojej motorówki. Na szczęście, pomoc przyszła w porę i żadnemu z nich nic się nie stało - mówi Rudzińska.
Pomoc i mandaty
Uratowani mają od 19 do 25 lat. Po akcji ratunkowej okazało się, że trzech z nich miało po 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. - Przyznali się, że skakali do wody, w pewnym momencie rower zaczął się kołysać i przewrócił się do góry dnem, a oni znaleźli się pod wodą - dodaje.
Wszyscy zostali ukarani mandatami. - Ale dzięki policjantom żyją - kończy Rudzińska.
Autor: mir / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Policja Nysa