Reprezentacja Polski jest już w stolicy Dolnego Śląska, gdzie we wtorek rozegra mecz z Mołdawią. Piłkarze wylądowali we Wrocławiu z prawie godzinnym opóźnieniem.
Biało-czerwoni przylecieli z Podgoricy do Wrocławia, po sobotnim meczu remisowym z Czarnogórą. Na lotnisku oprócz dziennikarzy, pojawiła się garstka najmłodszych kibiców.
Kłopotliwa podróż
Samolot miał lądować o godz. 12.30, ale nie obyło się bez problemów. Piłkarze wylądowali dopiero około 13.30.
Nie wiadomo co było powodem opóźniienia, ale to nie pierwsze kłopty z samolotem w ostatnich dniach naszych piłkarzy. Z Gdańska odlecieli z blisko dwugodzinnym opóźnieniem - czarterowy samolot Boeing 737-400 nie wyleciał o czasie, ponieważ zepsuł się w nim amortyzator. Maszynę udało naprawić.
Trenują do wtorku
Podopieczni trenera Fornalika zatrzymają się w hotelu Monopol, gdzie jeszcze dziś spotkają się z dziennikarzami na konferencji prasowej. Planowane są również cztery treningi reprezentacji. Trzy na stadionie Śląska przy ul. Oporowskiej. Tam sportowcy będą ćwiczyć do wtorku. W dzień meczu obie reprezentacje zapoznają się z murawą Stadionu Miejskiego na Pilczycach, podczas oficjalnego treningu.
Pierwszy trening reprezentacji będzie otwarty dla wszystkich kibiców. Na stadionie przy ul. Oporowskiej można pojawić się już od godz. 17.30.
Mecz z Mołdawią
Mecz eliminacyjny Polska-Mołdawia zostanie rozegrany we wtorek o godz. 20.45 na wrocławskim Stadionie Miejskim. Bilety na mecz można kupić w kasach stadionu przy ul. Królewieckiej. Wejściówki kosztują 40,80 i 120 zł.
Autor: balu/par / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | M.Olejnik