Policjanci szukają świadków i sprawcy sadystycznego postępku. W Głuszycy (woj. dolnośląskie) ktoś przywiązał psa do drzewa, oblał go benzyną i podpalił. - Pies umarł w mękach. Dlatego szukamy kogokolwiek, kto mógł coś widzieć. Każda informacja się przyda - apelują funkcjonariusze.
Do tragicznego zajścia doszło w poniedziałek wieczorem około godz. 20.30. Nieznany sprawca przywiązał kundelka do drzewa przy ul. Parkowej w Głuszycy.
- Oblał go łatwopalną substancją i podpalił. Zwierzak umierał w męczarniach, spalił się żywcem - relacjonuje asp. Joanna Żygłowicz z policji w Wałbrzychu.
Na makabryczny widok natknęła się spacerująca kobieta, która natychmiast na miejsce wezwała policjantów. - Została ona przesłuchana, ale nie widziała sprawcy - wyjaśnia Żygłowicz.
Ze szczególnym okrucieństwem
Służby szukają teraz świadków i samego sprawcy bestialskiego czynu.
- Przyda się każda informacja. Wszystkich, którzy mogą nam pomóc w namierzeniu sprawcy prosimy o kontakt z komisariatem w Głuszycy - apeluje Żygłowicz.
Osoby posiadające wiedzę kto mógł popełnić brutalną zbrodnię na zwierzaku mogą dzwonić pod tel. 74 845 63 17 bądź 997.
Za uśmiercenie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem nieznanemu sprawcy grozi do 3 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w Głuszycy:
Autor: balu, tam / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu | danjaeger