54 km/h za dużo miał na liczniku kierowca z Dolnego Śląska. Prędkość nie była jedynym jego przewinieniem, bo po zatrzymaniu przez policjantów okazało się, że miał niemal promil alkoholu w organizmie.
Zbyt szybko jadącego kierowcę zauważyli policjanci z drogówki, którzy patrolowali drogę krajową nr 98 na terenie gminy Długołęka.
- Wideorejestrator podczas pomiaru wskazał prędkość 124km/h, w miejscu gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 70km/h. Kierowca został zatrzymany przez policjantów - informuje nadkom. Krzysztof Zaporowski z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Skonfiskowali prawo jazdy
Za kierownicą audi siedział 33-letni mieszkaniec Oleśnicy. Funkcjonariusze wyczuli od niego silną woń alkoholu. Alkomat wykazał, że mężczyzna miał prawie promil alkoholu w organizmie.
- W tej sytuacji decyzja mogła być tylko jedna. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie - zapowiada Zaporowski. I przypomina, że za kierowanie pojazdami pod wpływem alkoholu grozi nawet do 2 lat więzienia.
Mężczyznę zatrzymano na terenie gminy Długołęka:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląska Policja