13 zastępów straży pożarnej walczyło z ogniem w fabryce zapalniczek w Radwanicach (woj. dolnośląskie). Jedna osoba została poszkodowana, a podczas akcji gaśniczej lekkiemu wypadkowi uległ jeden ze strażaków.
Przed godziną 11 służby zostały poinformowane o pożarze jaki wybuchł w fabryce zapalniczek. - Jedna osoba została poparzona. Pracownicy ewakuowali się sami, przed naszym dotarciem na miejsce - informował dyżurny wrocławskiej straży pożarnej.
"Pożar rozwijał się gwałtownie"
Na miejscu jest 13 zastępów, które walczą z ogniem. - Sytuacja nie jest opanowana. Pożar jest rozwinięty. Ogniem objęta jest cała, ok. 50-metrowa, hala. Trwa akcja gaśnicza - informował po godzinie 12 mł. bryg. Mariusz Urbaniak, rzecznik wrocławskiej straży pożarnej.
Później okazało się, że w trakcie akcji ranny został jeden ze strażaków. Na miejscu pomocy udzielali mu ratownicy medyczni. - W wyniku nagromadzenia się dużej ilości materiału palnego pożar rozwijał się bardzo gwałtownie i szybko. W tej chwili jest zlokalizowany. Trwa dogaszanie - powiedział Urbaniak przed godziną 14.
Pożar fabryki zapalniczek w Radwanicach:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | B. Jańczak