Pożar butli z acetylenem w centrum Wrocławia

Butle płoną na budowie
Butle płoną na budowie
Źródło: D.Wudniak/balu | TVN 24 Wrocław

Strażakom udało się ugasić pożar butli z acetylenem we Wrocławiu. Wcześniej musieli wygrodzić okoliczne ulice i ewakuować mieszkańców ze względu na zagrożenie wybuchem.

Pożar wybuchł na terenie budowy przy placu Konstytucji 3 maja. Początkowo strażacy informowali o 10-ciu palących się butlach z acetylenem pod ciśnieniem.

- Okazało się, że paliły się 3 butle, które były w koszu z pozostałymi siedmioma. Jedna się rozszczelniła. W tej chwili zostały już zatopione pod wodą w przygotowanym przez nas pojemniku - informuje dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej. - Sytuacja jest opanowana i nie ma zagrożenia wybuchu - dodaje.

Ewakuacja mieszkańców

Na miejscu było 10 jednostek straży pożarnej. Ewakuowano pracowników budowy. Strażacy i policja zamknęli pobliskie ulice, ponieważ obawiali się, że dojdzie do eksplozji. - Acetylen jest substancją niebezpieczną - przyznał na antenie TVN 24 kpt. Krzysztof Gielsa, rzecznik dolnośląskiej straży pożarnej.

Strażacy odgrodzili teren w promieniu 100 metrów i zamknęli ul. Piłsudskiego, która jest jedną z najbardziej zatłoczonych w mieście. Schłodzili butle, by nie doszło do wybuchu. Wezwano również pogotowie energetyczne.

- Ewakuowaliśmy około 60 mieszkańców okolicznych kamienic - relacjonował asp. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji. - Po godz. 17.00 wszyscy mogli wrócić już do swoich domów - dodał.

Na miejsce przyjechały również dwa autobusy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, w których mogli schronić się ewakuowani mieszkańcy.

- Chciałem wrócić do domu, ale już nikogo nie wpuszczali. Mówili, że w razie wybuchu nasz budynek może być zagrożony - mówił podczas ewakuacji Marcin, jeden z lokatorów pobliskiego bloku.

Mieszkańcy podczas ewakuacji we Wrocławiu

Mieszkańcy podczas ewakuacji we Wrocławiu

Duży dym nad wykopem

- Nie widzieliśmy ognia, ale było duże zadymienie i czuć było bardzo brzydki zapach. Wszystko rozwiewał silny wiatr - relacjonowała Anna Wasilowicz, właścielka sklepu spożywczego, który jest na rogu pl. Konstytucji 3 maja.

Pożar butli wybuchł po 14.00 na budowie koło dworca głównego. Pasażerowie MPK musieli liczyć się z utrudnieniami. Przez wyłączoną trakcję tramwajową na odcinku od skrzyżowania Piłsudskiego z Kołłątaja do ul. Małachowskeigo i Pułaskiego, linie 0L i 0P jeździły objazdami przez ul. Stawową. Inne linie jechały przez ul. Teatralną, a autobusy omijały przystanki na ul. Dworcowej i Dąbrowskiego. Po godz. 17.00 wszystkie linie wróciły na swoje trasy.

Płoną butle z acetylenem w centrum Wrocławia

Autor: ansa//kv / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: