3,4 promila i dwa zniszczone samochody - to bilans wieczornej imprezy przy Komorowskiej. - Mężczyzna, będąc w stanie alkoholowego upojenia, skakał po dachach zaparkowanych aut - informuje policja.
- Zatrzymany 36-latek miał grubo ponad trzy promile alkoholu we krwi, więc trafił do izby wytrzeźwień - tłumaczy Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.
Grozi mu 5 lat więzienia
Funkcjonariusze złapali go na gorącym uczynku - na dachu zaparkowanego przy Komorowskiej auta.
- Zniszczył dwa samochody. Ze względu na wartość szkód, jego czyn jest przestępstwem - dodaje Rynkiewicz. - A za uszkodzenie mienia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: bieru / Źródło: Dolnośląska Policja
Źródło zdjęcia głównego: TVN24