W momencie zatrzymania lekarz miał 2,8 promila alkoholu w organizmie. Podczas nocnego dyżuru zdążył przyjąć 12 osób, w tym dwoje dzieci. Informację o tym, że może być pijany policjanci dostali od jednego z pacjentów ambulatorium w Ziębicach (woj. dolnośląskie). Lekarz pił alkohol w trakcie dyżuru.
- Około godz. 22 do dyżurnego policji wpłynęło zawiadomienie, że lekarz w punkcie opieki medycznej może być pod wpływem alkoholu. Na miejsce został wysłany patrol i rzeczywiście potwierdziły się podejrzenia jednego z pacjentów - informuje Ilona Golec z policji w Ząbkowicach Śląskich.
Przyznał się do picia, został zwolniony
Dyżurującego medyka w ambulatorium w Ziębicach funkcjonariusze przebadali alkomatem. Wynik był jednoznaczny. Nietrzeźwy doktor miał 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Nie ukrywał faktu, że pił alkohol. Został natychmiast odsunięty od dalszych czynności. W czasie swojego dyżuru, w ramach świątecznej opieki zdrowotnej, od godz. 8 do momentu zatrzymania przyjął 12 pacjentów - dodaje Golec.
Mężczyzna został natychmiast zwolniony z pracy w ambulatorium. Jeszcze w nocy znaleziono za niego zastępstwo i przebadano pozostały personel. Pielęgniarka, która pełniła z nim dyżur twierdziła, że po zachowaniu doktora nie była w stanie stwierdzić, czy mężczyzna jest pod wpływem alkoholu.
"Pierwszy i ostatni raz pełnił dyżur"
Dyrekcja placówki, w której pracował mężczyzna, wyraziła ubolewanie i przeprosiła za zaistniałą sytuację.
- Lekarz wcześniej pracował w szpitalu na różnych oddziałach. Nie było żadnych skarg, czy nawet negatywnych komentarzy na jego temat. Pierwszy i ostatni raz pełnił dyżur w ambulatorium - poinformowała TVN24 Beata Gil, dyrektor ambulatorium w Ziębicach.
Jakie jeszcze poniesie konsekwencje lekarz? Teraz to zależy od kwalifikacji czynu. Wiadomo, że nie został zatrzymany przez policję. Fakt, iż przebywał w pracy pod wpływem alkoholu, zgodnie z literą prawa, jest traktowane jako wykroczenie. Jeżeli jednak prokurator uzna, że mężczyzna mógł kogoś narazić na utratę zdrowia lub życia, może go czekać proces. Lekarzem zajmie się również Izba Lekarska.
Lekarz pełnił dyżur w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w ambulatorium w Ziębicach (woj. dolnośląskie):
Autor: balu / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | M.Cepin