Maniek Myśliciel waży tonę. Od środowego poranka mieszka we wrocławskim ZOO. Nosorożec indyjski przyjechał z Francji, i dołączy do Taruna, cięższego o 200 kilo kolegi.
- "Chłopcy" są w podobnym wieku, obaj urodzili się w 2010 roku. Dopóki nie osiągną dojrzałości płciowej, będą razem dorastać we wrocławskim ogrodzie – informuje Ryszard Topola z wrocławskiego ogrodu zoologicznego. - Najwcześniej za 4 lata przyjdzie czas, by pomyśleć o sprowadzeniu samicy dla jednego z nich. Wtedy drugi pojedzie w świat, poznać się ze swoją partnerką – dodaje.
Zwierzak będzie wtedy przeszło dwukrotnie cięższy. Masa jego ciała może sięgnąć nawet 2200 kilogramów.
Zagrożony z Indii
Nosorożec, który w środę przyjechał do Wrocławia, ma na imię Manas. W sanskrycie oznacza to „myśliciela”. Pracownicy jednak już przechrzcili zwierzaka i nazywają go... Mańkiem Myślicielem.
Jak wyjaśnia Topola, nosorożec indyjski jest największym z trzech azjatyckich gatunków tych zwierząt. A hodowla jest o tyle istotna, że są bardzo zagrożone wyginięciem. Populację żyjącą w naturze szacuje się na 3270 osobników.
Autor: dr/roody / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Zoo we Wrocławiu