Kilka miesięcy temu w ogrodzie zoologicznym w Opolu na świat przyszło dziewięć małych gepardów. Teraz pracownicy zoo postanowili pokazać je światu. Drapieżne koty dokazują i wylegują się w ostatnich promieniach letniego słońca. - Nie chwaląc się to wynik, który stanowi 2 proc. obecnej populacji gepardów narodzonych na świecie - mówią przedstawiciele opolskiego zoo.
- Nasze gepardy urodziły się na przełomie maja i czerwca. Teraz czeka nas co najmniej rok chuchania i dmuchania na nie - mówi Bogusław Przerwa, który opiekuje się gepardami z opolskiego ogrodu zoologicznego.
Dlaczego tak bacznie należy się przyglądać dziewięciu drapieżnym kotom? Bo to gatunek narażony na wyginięcie. - Na całym świecie ich liczba to 4,5 tys. osobników. To nic, zaledwie kropla w morzu potrzeb. Trzeba robić wszystko, aby te zwierzęta znowu żyły swobodnie - podkreśla Mariusz Włodarczyk. Właśnie z tego powodu w opolskim zoo z narodzin i dotychczasowego bezproblemowego chowu się cieszą.
Newralgiczne pierwsze miesiące życia
Matki to dwie samice, które wciąż bacznie zerkają na swoje potomstwo. A maluchy karcącymi spojrzeniami się nie przejmują. Wylegują się w ostatnich promieniach letniego słońca i z ciekawością zerkają na wybieg. Z kolei z troską zerkają na nie opiekunowie.
- Najgorszy próg do przekroczenia dla nich to trzy miesiące życia. W tym czasie liczy się akceptacja przez matkę, właściwe karmienie i opieka. Jeśli tych warunków nie ma musimy przejmować ja na tzw. sztuczny odchów, a to nigdy nie jest tak doskonałe jak warunki naturalne. Tak naprawdę dla nich najniebezpieczniejszy jest pierwszy rok - uważa Włodarczyk.
Stres, choroby i drapieżniki
Pracownicy opolskiego zoo wiedzą co mówią. W ubiegłym roku w tym samym zoo na świat przyszło osiem gepardów. Przeżyły tylko dwa. Większość z nich padła na skutek choroby, która zaatakowała te koty żyjące w europejskich ogrodach zoologicznych.
Małym drapieżnikom zagraża "praktycznie wszystko". - W warunkach ogrodów zoologicznych to stres i choroby, a w naturze dochodzą do tego drapieżnicy. Zagrażają im niemal wszystkie choroby, niezależnie od tego, czy są kocie, czy pochodzą od psów - wyjaśnia Włodarczyk.
Małe gepardy mieszkają w zoo w Opolu:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław