Do zdarzenia doszło kilka dni temu na ulicy Rybackiej w Oławie. Sprawę opisał portal Oława24 i opublikował nagranie, na którym widać, jak kierowca żółtego mercedesa wyprzedza inny samochód, wjeżdżając na przeciwległy pas ruchu i w ostatniej chwili wraca na swój tor tuż przed nadjeżdżającymi pojazdami. Chwilę później kierowca gwałtownie hamuje tuż przed autem, które wcześniej wyprzedził, po czym dynamicznie przyspiesza.
Policja bada sprawę
Sprawą zajmuje się oławska policja.
- Mówimy o nagraniu, które otrzymaliśmy kilka dni temu. Policjanci dokładnie analizują i ustalają wykroczenia, które popełnił kierujący mercedesem. Wiemy, że jest to auto z wypożyczalni, wypożyczył je młody mieszkaniec naszego powiatu. Nagranie jest wnikliwie analizowane. Kierujący będzie wzywany do jednostki policji i rozliczany za popełniane przez siebie wykroczenia - informuje Wioletta Polerowicz, oficer prasowa z Komendy Powiatowej Policji w Oławie.
Kierowca może liczyć się z dużymi konsekwencjami.
- Liczba punktów oprócz kwoty mandatu ma znaczenie. Dlatego, że osoba, która ma prawo jazdy dopiero rok, ma ograniczoną liczbę punktów karnych i może stracić prawo jazdy - wyjaśnia policjantka.
Autorka/Autor: SK/tok
Źródło: tvn24.pl/ Oława24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Oława24.pl