Z okazji 25-lecia odzyskania wolności działacze Solidarności wręczyli prezydentowi Leszna nagrodę. Prezydent ze wzruszeniem ją przyjął. Dobrze nie przyjął tego natomiast poseł PO Łukasz Borowiak. - Kiedy inni walczyli o wolność, on był I sekretarzem komitetu miejskiego PZPR - powiedział i wystąpił ze związku.
Uroczysta sesja rady miasta Leszna odbyła się 4 czerwca, w rocznicę pierwszych, częściowo wolnych wyborów. Sesja nie odbyła się w urzędzie, lecz w miejskim ośrodku kultury. Miało być podniośle i z honorami.
Na sesji pojawił się m.in. Karol Pabisiak, przewodniczący lokalnych struktur NSZZ Solidarność. Nagrodę "Przyjaciela Solidarności" otrzymał m.in. prezydent Tomasz Malepszy.
- Jesteśmy szczęściarzami, bo udało nam się przeżyć 25 lat w absolutnej wolności i suwerenności - perorował prezydent.
- My, ludzie Solidarności, jesteśmy solidarni, ale też niezależni i ta niezależność pozwala nam nie odbierać politycznych SMS-ów z poleceniami, kogo mamy lubić. Dziś nagrodziliśmy osoby, które rozumieją potrzeby zwykłych ludzi - tłumaczył lokalnym prominentom Pabisiak.
Przyjazny sekretarz?
Decyzja leszczyńskiej Solidarności spotkała się z krytyką ze strony posła Platformy Obywatelskiej, Łukasza Borowiaka. Jak przekonuje, nagradzanie prezydenta Leszna, wieloletniego członka PZPR i I sekretarza komitetu miejskiego PZPR do 1989 roku, w tak szczególnym dniu było wyjątkowo nie na miejscu.- Zbojkotowałem decyzję moich kolegów, bo 25 lat temu, w dniu, który czciliśmy, prezydent był po drugiej stronie barykady. Był czynnym członkiem partii, z którą tamta Solidarnośćwalczyła – wyjaśnił Borowiak. I dodał: - Dlatego też rzuciłem legitymacją związkową, po prostu wypisałem się z leszczyńskiej Solidarności.Jak dodaje Borowiak, najbardziej zabolał go termin przyznania nagrody. - 4 czerwca to ważny symbol dla Polaków, którzy walczyli z poprzednim systemem. To raczej czas na bolesne wspomnienia, na triumf solidarnościowców, a nie przyznawanie nagrody ludziom, którzy na pewno do tego zwycięstwa się nie przyczynili – mówi.Poseł uważa, że w lokalnej społeczności jest więcej osób bardziej zasługujących na takie honory. - Mamy kombatantów, ludzi internowanych w czasach stanu wojennego... Może nie piastują ważnych urzędów, ale bez nich nie obracalibyśmy się w takiej jak teraz rzeczywistości. To, im bardziej należą się podobne nagrody – wyłuszcza."Był po drugiej stronie barykady"Do pomysłu przyznawania nagrody byłemu sekretarzowi też ma zastrzeżenia, ale nie aż tak duże, jak do terminu.- Pamiętam, jak na 30-lecie związku prezydent odebrał medal solidarnościowy. Wtedy również wydawało mi się to nieco nieodpowiednie, ale uszanowałem decyzję moich kolegów. Rozumiem, że prezydenta takie struktury mogą nagradzać. Ale na pewno ta konfiguracja jest nieszczęśliwa i krzywdząca dla prawdziwie walczących o wolność. On był, wtedy po drugiej stronie barykady i nie wiem dlaczego moi koledzy, właściwie byli koledzy, o tym nie chcą pamiętać - wyjaśnia swój punkt widzenia.I wyjaśnia, że gdyby członkowie związku spytali go o zdanie w tej kwestii, radziłby przesunąć termin wręczenia nagrody."Prezydent wspiera nas od lat" Z argumentami polityka nie zgadzają się lokalni działacze, którzy postanowili uhonorować prezydenta Malepszego.- To były nasze lokalne nagrody dla ludzi, z którymi współpracujemy od lat, którzy rozumieją nasz zapał i wspierają nas. Nie miało to nic wspólnego z nagradzaniem członków Solidarności - odpowiada posłowi Pabisiak.To z jego rąk prezydent Leszna nagrodę odebrał. - Tworzyliśmy razem wiele projektów. Nie chcę wybielać prezydenta, ale nie można się przecież szczelnie zamykać w czasach starej Solidarności, gdy członkowie partii komunistycznej byli wrogami. Prezydent nie jest złym człowiekiem i nie zamierzamy skazywać go na wieczne potępienie za swoją przeszłość - wyjaśnia swoje pobudki.Reakcję posła widzi jako brak racjonalnego podejścia do rzeczywistości. - Czuję się, jakbym rozmawiał z żądnym zemsty prawicowcem, jego postawa jest naprawdę dziwna - dodaje. I kończy: - Nie będę go prosić o powrót, przecież jest wolnym człowiekiem.
Autor: M. Lester / Źródło: TVN24, leszno.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 / Wikipedia | Rotatebot