21 osób zostało w nocy ewakuowanych z kamienicy przy ul. Kurkowej we Wrocławiu, po tym jak w jednym z mieszkań wybuchł gaz. Mieszkanie i część budynku zostały zniszczone. Jedna osoba trafiła do szpitala.
- Wyjrzałem na klatkę, było tam pełno dymu, budynek cały się zatrząsł. Od razu uciekliśmy, bo wszyscy krzyczeli, że budynek może w każdej chwili się zawalić – opowiada pan Jacek, mieszkaniec kamienicy.
Do wybuchu gazu w mieszkaniu na drugim piętrze doszło tuż przed północą, kiedy większość mieszkańców spała.
- To był tak straszny wybuch, wszystko się zatrzęsło. Cała ściana łącznie z futrynami wyleciła na zewnątrz. Wychodziłam przez okno, strażacy mi pomagali - mówi pani Teresa.
Ewakuacja kamienicy
- Nastąpił wybuch na drugim piętrze od strony podwórza. Przyczyną prawdopodobnie była instalacja gazowa. Mieszkanie całkowicie uległo zniszczeniu. Wszystkie osoby z tego budynku zostały ewakuowane, jest to 21 osób, w tym dwójka dzieci. Jedna osoba trafiła do szpitala - relacjonue st. kpt. Wiesław Wojciechowski.
Ogień w kamienicy gasiło 8 zastępów straży pożarnej. Dla mieszkańców podstawiono autobus MPK, w którym mogli się ogrzać. Nie wrócili oni jednak do swoich mieszkań na noc. Część pojechała do rodzin, a pozostałym zapewniono pobyt w hotelu. To czy budynek nadaje się do zamieszkania oceni teraz nadzór budowlany.
Autor: ansa//kv / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław