Niewidomi piłkarze reprezentacji Polski za kilka miesięcy wyjadą na Mistrzostwa Europy do Wielkiej Brytanii. W piątek trenowali pod okiem piłkarzy Śląska Wrocław. Zawodowi futboliści nie kryli podziwu dla umiejętności swoich niewidomych kolegów. - Pełny respekt dla tych chłopaków. Ciężko się gra nie widząc - mówili.
W piątek przy stadionie na ul. Oporowskiej spotkali się niewidomi piłkarze reprezentacji Polski z piłkarzami Śląska Wrocław. Amatorzy wspólnymi ćwiczeniami z zawodowcami byli zachwyceni.
- Całą drużyną się cieszymy, że nas przyjęli, że wspólnie trenowaliśmy. To naprawdę mega - mówił Adrian, który gra jako obrońca.
Wtórował mu kolega z tej samej formacji. - Jest silna adrenalina, mega kopniak i pozytywne uczucie. To coś niesamowitego - stwierdził Dawid. Entuzjazmu nie starał się też kryć trener niewidomych futbolistów. - Są emocje, jest euforia. Na co dzień kibicujemy Śląskowi. Oglądamy i słuchamy rozgrywek - przyznał Lubomir Prask.
"To jest życie"
Wspólny trening, który tak bardzo ucieszył niewidomych piłkarzy sprawił trudność zawodowcom ze Śląska Wrocław. Po kilku ćwiczeniach, biegach i strzałach na bramkę o swoich niewidomych kolegach po fachu mówili w samych superlatywach. - To bardzo trudne, ale to sytuacja dobra dla drużyny. Dobrze, że się spotkaliśmy, spróbowaliśmy. Dla nas to bardzo trudne. To jest życie - stwierdził Dudu Paraiba, obrońca wrocławskiego klubu. Podobnego zdania był bramkarz Śląska. - Ciężko się gra z zamkniętymi oczami albo z opaską na nich. Pełny respekt dla tych chłopaków - podkreślał Mariusz Pawełek, który na co dzień strzeże bramki Śląska Wrocław.
Piłkarze zbierają na wyjazd
Na początku marca pisaliśmy o niewidomych piłkarzach, którzy zakwalifikowali się do Mistrzostw Europy. Nie mieli jednak pieniędzy na wyjazd. Po apelu na antenie TVN24 swoją pomoc zaoferował m.in. gwiazdor reprezentacji Polski Robert Lewandowski.
Zawodnicy wciąż zbierają na przygotowania do wyjazdu.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław