Do 10 lat więzienia grozi 37-latkowi ze Środy Śląskiej, który miał handlować narkotykami. Część z nich ukrył w pudełku w kabinie prysznicowej.
- Policjanci przechwycili amfetaminę, z której można było uzyskać około 430 porcji handlowych oraz blisko 4 kilogramy tytoniu bez akcyzy - mówi asp. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.
Już wcześniej funkcjonariusze podejrzewali, że 37-latek ze Środy Śląskiej może posiadać spore ilości narkotyków oraz zajmować się ich handlem. Mężczyzna wpadł w ręce policji po tym, jak ci, w asyście psa tropiącego, sprawdzili jego mieszkanie oraz miejsce pracy.
Narkotyki pod prysznicem
- W pomieszczeniu sanitarnym, z którego korzystał 37-latek, w górnej częście kabiny prysznicowej, policjani znaleźli plastikowe pudełko. W środku znajdowały się przygotowane już do sprzedaży środki odurzające - dodaje Petrykowski.
W mieszkaniu były też woreczki z amfetaminą i marihuaną, cztery wagi elektroniczne do porcjowania narkotyków oraz puste woreczki, przygotowane do pakowania.
- Zabezpieczono również blisko 30 tys. złotych, które, według podejrzeń policjantów, pochodzą prawdopodobnie z handlu środkami odurzającymi - tłumaczy rzecznik policji.
Zarzuty i areszt
37-latek został już tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Gotówkę, którą znaleźli policjanci, zabezpieczono na poczet przyszłych kar i grzywien.
- Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania oraz handlu środkami odurzającymi. Odpowie też za posiadanie i obrót nielegalnym tytoniem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności – informuje Petrykowski.
Autor: ansa/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław