Sprzedawca z osiedlowego sklepu nie dał się oszukać, gdy 33-letnia wrocławianka chciała mu zapłacić fałszywymi dwudziestkami. Kobiecie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
- Pracownik sklepu nabrał wątpliwości, gdy przyjrzał się banknotom. Zawiadomił policję, a my interweniowaliśmy natychmiastowo - relacjonuje asp. Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji.
Kobietę zatrzymano z piętnastoma podrobionymi dwudziestozłotówkami. - Przyznała się do rozprowadzania fałszywych banknotów, jednak nadal ustalamy, czy miała ich więcej i kto je podrabiał. Niewykluczone, że w tej sprawie zatrzymamy więcej osób – dodał Dutkowiak.
Zarzuty za fałszywki
Kobieta usłyszała już zarzut wprowadzania do obiegu fałszywych pieniędzy. Zastosowano wobec niej dozór policyjny. Grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.
Autor: ansa/roody / Źródło: KWP Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | Marta Balukiewicz