Zabójstwo 10-letniej Kristiny, podejrzany przyznał się do winy. "Dziewczynka go znała i dlatego mu zaufała"

[object Object]
O zabójstwo 10-letniej Kristiny podejrzany jest 22-latek. Przyznał się do winytvn24
wideo 2/24

Kristina wyszła ze szkoły w czwartek po godzinie 12.30. I choć miała do przejścia kilkaset metrów - do domu nie dotarła. Kilka godzin później znaleziono jej ciało. Śledczy informowali, że doszło do zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Trwały gorączkowe poszukiwania sprawcy. Podejrzanego zatrzymano w niedzielę po południu na terenie Dolnego Śląska. Nie stawiał oporu. Jak informuje policja, 22-latek znał rodzinę 10-latki. Do zarzutu zabójstwa się przyznał. Grozi mu dożywocie.

13 czerwca, w czwartek 10-letnia Kristina jak co dzień poszła do szkoły. Po kilku lekcjach miała wrócić do domu. Ze szkoły wyszła po 12.30. Do przejścia miała kilkaset metrów. Mniej więcej 200 metrów od domu widziała ją jedna z nauczycielek. Prawdopodobnie była ostatnią osobą, która widziała dziewczynkę żywą.

Czwartek. Dzień zaginięcia i odnalezienia ciała w lesie

Rodzina była coraz bardziej zaniepokojona. Około godziny 14 matka dziewczynki zawiadomiła policję. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania. 10-latki z powietrza szukał policyjny śmigłowiec. Szukali też strażacy i mieszkańcy. Ci starsi samochodami i na piechotę. Młodsi, koleżanki i koledzy Kristiny, szukali na rowerach. Bezskutecznie. We wsi powołano sztab kryzysowy. Wszyscy czekali na informację od służb.

Jak relacjonowała sołtys Mrowin Krystyna Popek, po kilku godzinach policja poprosiła mieszkańców o wstrzymanie się od działań. To wtedy - przed godziną 18 - na ciało dziecka leżące w lesie natknęła się kobieta spacerująca z psem. Zwłoki znajdowały się około 6 kilometrów od Mrowin. Na miejscu zbrodni pojawili się policjanci, strażacy i prokurator. Mieszkańców poinformowano o zakończeniu akcji poszukiwawczej. - Mieszkańcy pytali, czy Kristina żyje, czy nie żyje. Czy została znaleziona. Odpowiedzieli, że nie mogą nam nic powiedzieć - relacjonowała sołtys.

Śledczy nie potwierdzali początkowo, że w lesie znaleziono ciało Kristiny. Mówili jedynie, że to "zwłoki dziewczynki w wieku około 10 lat".

Działania trwały całą noc. Zakończyły się dopiero w piątkowy poranek.

Ciało 10-latki znaleziono niedaleko Pożarzyskatvn24.pl/googlemaps.pl
Sołtys Mrowin o poszukiwaniach 10-latki
Sołtys Mrowin o poszukiwaniach 10-latkiM. Skrobotowicz | TVN24 Wrocław

Piątek. 12-godzinna sekcja

Do potwierdzenia tożsamości dziecka konieczna była identyfikacja. Ta odbyła się w piątek. Była możliwa dopiero po przeprowadzonej sekcji zwłok, która trwała 12 godzin. - Przyczyną zgonu były rany kłute klatki piersiowej oraz szyi. Ran było wiele. Niezależnie od tego ujawniono ślady, że zbrodnia miała podłoże seksualne - informował tego dnia Marek Rusin, szef Prokuratury Rejonowej w Świdnicy. Potwierdził też, że zamordowana dziewczynka, to 10-letnia Kristina z Mrowin.

Śledztwo wszczęto w sprawie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem o podłożu seksualnym. Jak wynika ze słów insp. Mariusza Ciarki, rzecznika Komendanta Głównego Policji - policjanci "od samego początku typowali jednego z mężczyzn, jako potencjalnego sprawcę".

Sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa w Świdnicy. Działania prowadzili nie tylko policjanci ze Świdnicy, ale także z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu i z biura kryminalnego KGP. I apelowali do okolicznych mieszkańców o zgłaszanie wszystkich informacji mogących pomóc w śledztwie. Prosili też kierowców, którzy feralnego dnia - w godzinach 8-18 - poruszali się okolicznymi drogami o udostępnienie nagrań z kamerek.

Rzecznik polskiej policji zapewniał, że sprawa jest priorytetowa, a koszty akcji nie grają roli. Liczyło się tylko namierzenie sprawcy.

Policja apeluje o pomoc w namierzeniu sprawcy
Policja apeluje o pomoc w namierzeniu sprawcytvn24

Śledczy przyjęli kilka hipotez. Według jednej z nich Kristina mogła pójść z kimś dobrowolnie, bo znała sprawcę zbrodni. Według kolejnej, dziecko mogło zostać na siłę wciągnięte do samochodu. W to jednak nie wierzyli mieszkańcy. - Nie bardzo wierzymy w to, że ona została porwana. To miejsce zamieszkałe. Być może auta nie jeździły w tym momencie, ale naokoło jest pełno domów. Być może ona znała tego kogoś - mówiła sołtys Mrowin.

Za pomoc w namierzeniu zabójcy dwie prywatne osoby wyznaczyły nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych. A burmistrz Żarowa - gminy, na której terenie leżą Mrowiny - apelował do mieszkańców: "(...) zwracamy się ze szczególną prośbą do rodziców, dziadków i opiekunów o zachowanie daleko idącej ostrożności".

Apel burmistrza gminy do mieszkańcówGmina Żarów

Sobota. "Zawężony krąg podejrzanych"

W sobotę śledczy wciąż apelowali o zgłaszanie się wszystkich tych, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje o sprawie. I podkreślali, że każdy sygnał dokładnie analizują i weryfikują. Policjanci i prokuratorzy musieli też dementować kolejne pojawiające się w internecie informacje.

Jedne mówiły o tym, że w związku z zabójstwem dziewczynki zatrzymano dwóch mieszkańców Mrowin. Inne o tym, że za zabójstwo odpowiedzialny może być, poszukiwany od 2017 roku listem gończym, pedofil z Piekar Śląskich. Śledczy prosili o cierpliwość i podkreślali, że mają "zawężony krąg podejrzewanych". Zdradzali też kolejne szczegóły. - W wyniku sekcji zwłok i oględzin miejsca ujawnienia zwłok dziewczynki zabezpieczono ślady biologiczne, które mogą pochodzić od sprawcy bądź sprawców - mówił Tomasz Orepuk z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Prokuratura: mamy zawężony krąg podejrzewanych
Prokuratura: mamy zawężony krąg podejrzewanychJ. Zięba | tvn24

Zasłaniając się dobrem prowadzonego postępowania nie ujawniali jednak, czy miejsce znalezienia zwłok było jednocześnie miejscem zbrodni. Nie chcieli też mówić o tym, czy zabezpieczono narzędzie zbrodni, ani czym ono dokładnie było.

Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, ogłosił: - Zatrzymanie mordercy 10-letniej dziewczynki z Dolnego Śląska to kwestia czasu. Za ogromną krzywdę dziewczynki należy się tej bestii najsurowszy wymiar kary.

Niedziela. Zatrzymanie 22-latka

W niedzielę po południu zatrzymano 22-letniego mieszkańca Dolnego Śląska. "Okrutny mord na 10-letniej Kristinie z Dolnego Śląska nie ujdzie płazem. Mężczyzna, podejrzewany o dokonanie tej potwornej zbrodni, został zatrzymany" - poinformował minister sprawiedliwości. I dodawał: "Jeśli dotychczasowe ustalenia się potwierdzą i zebrane dowody zostaną w śledztwie zweryfikowane, to sprawca trafi przed sąd, a kierowana przeze mnie prokuratura dołoży wszelkich starań, by otrzymał jak najsurowszą karę. Wierzę, że nastąpi to możliwie szybko".

Każdy, kto w tak w bezwzględny sposób krzywdzi dzieci, musi się liczyć z najsurowszymi konsekwencjami. W ściganiu tak bezwzględnych przestępców zawsze będziemy działać z największą determinacją. To obowiązek całego państwa, które pokazało w tej sprawie, że działa skutecznie.— Zbigniew Ziobro SP (@ZiobroPL) 16 czerwca 2019

Śledczy podkreślali, że mężczyzna nie jest mieszkańcem powiatu świdnickiego. Według nieoficjalnych informacji, przekazywanych przez niektóre media, 22-latek miał być znajomym matki dziewczynki.

Po godzinie 20 podejrzewany mężczyzna został przywieziony do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Przed budynkiem zgromadził się kilkusetosobowy tłum, który przez kilka godzin czekał na zakończenie przesłuchania. Od czasu do czasu wykrzykiwano groźby pod adresem 22-latka. Gdy policjanci - przed godziną 1 w nocy - wyprowadzali go z prokuratury, w jego stronę poleciały kamienie.

Poniedziałek. "Przedstawiał alibi, później się przyznał"

W poniedziałkowy poranek, 17 czerwca, poinformowano, że mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Choć wcześniej śledczy mówili o tym, że zbrodnia została popełniona na tle seksualnym nie wspominają o tym, informując o zarzutach.

Z informacji tvn24.pl wynika, że według wstępnych ustaleń śledczych, w tle zbrodni, która wstrząsnęła krajem może być uczucie podejrzanego o morderstwo do matki dziewczynki. Przyjmują założenie, że uważał on dziecko za przeszkodę dla związku. Samą zbrodnię miał zaś zaplanować w najdrobniejszych szczegółach. Tropy za nim miało mylić upozorowanie wykorzystania seksualnego dziewczynki - aby podejrzenie padło na pedofila.

Według RMF FM, ciało dziewczynki zostało porzucone właśnie tak, by upozorować działanie pedofila. - Miejsce odnalezienia zwłok, ich usytuowanie sugerowały, że możemy mieć do czynienia z motywem seksualnym. Rzeczywiście tak to wyglądało. Tak to wszystko zostało przygotowane, żeby ukierunkować prokuratorów i policjantów - przyznał na antenie TVN24 Mariusz Ciarka, rzecznik polskiej policji.

Zdaniem policji 10-latka znała mężczyznę podejrzanego o dokonanie zabójstwa i być może to spowodowało efekt zaufania. Według śledczych mężczyzna podczas zatrzymania nie stawiał oporu. Miał być pewny siebie, próbował przedstawić swoje alibi, ale później przyznał się jednak do popełnienia zbrodni.

Czynności w tej sprawie trwają. Prokuratorzy zapowiadają skierowanie do sądu wniosku o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Podczas konferencji prasowej w Kielcach minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że z takim wnioskiem wystąpią we wtorek.

O przesłuchaniu 22-latka mówił w poniedziałek po południu Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. - Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego początkowo nie przyznawał się do tego czynu, podał swoją wersję zdarzeń, która następnie była poddana weryfikacji w ramach wizji lokalnej, wykonywanej nie tylko na miejscu zdarzenia, ale obejmującej jego zachowanie także przed, w trakcie oraz po popełnieniu przestępstwa - wyjaśnił.

- W trakcie tych czynności, wizji lokalnej prowadzonej przez prokuratorów, zmienił zdanie i podał okoliczności zabójstwa, przyznał się do tego czynu i wskazał, jak to przebiegało - tłumaczył Pindera.

Jak przyznał, zachowanie zatrzymanego mężczyzny jest "weryfikowane do chwili obecnej". Dodał także, że trwa "dosłuchiwanie" świadków. Poinformował, że "dosłuchiwany" będzie także sam podejrzany.

Prokuratura o wizji lokalnej z udziałem podejrzanego
Prokuratura o wizji lokalnej z udziałem podejrzanego tvn24

- Po wykonaniu tych czynności, w dniu jutrzejszym (we wtorek - red.) przewidywane jest skierowanie wniosku o tymczasowy areszt do sądu - mówił Pindera. Przypomniał, że prokuratorzy mają na to czas do wtorkowego popołudnia. Wtedy mija 48 godzin od zatrzymania mężczyzny.

Prokurator Pindera, pytany o motywy zabójstwa, odparł, że na tym etapie ze względu na dobro rodziny dziewczynki i rodziny mężczyzny, nie chce zdradzać dalszych szczegółów.

Policja publikuje nagranie z zatrzymania 22-latka podejrzanego o zabójstwo Kristiny
Policja publikuje nagranie z zatrzymania 22-latka podejrzanego o zabójstwo Kristinypolicja dolnośląska

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Świdnicy:

Mapa Targeo

Autor: tam,zir/gp / Źródło: TVN24 Wrocław, PAP, RMF FM

Źródło zdjęcia głównego: Policja Dolnośląska

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Trzy osoby zginęły, a 35 zostało rannych w wypadku z udziałem autokaru relacji Warszawa-Odessa, kilku samochodów osobowych i ciężarówki - poinformował szef władz obwodu lwowskiego Maksym Kozycki. Do wypadku doszło w piątek rano nieopodal Lwowa.

Wypadek autobusu z Warszawy do Odessy, ofiary śmiertelne i wielu rannych

Wypadek autobusu z Warszawy do Odessy, ofiary śmiertelne i wielu rannych

Źródło:
PAP, Zaxid, tvn24.pl

Z każdą kolejną godziną ujawnia się druzgocąca skala zniszczeń dokonanych przez huragan Milton na Florydzie. Na miejscu katastrofy trwają akcje pomocowe, a mieszkańcy próbują ratować to, co zostało po przejściu żywiołu.

"Najstraszniejsza rzecz jaką przeżyłam", "powiedziałem żonie, że będziemy następni"

"Najstraszniejsza rzecz jaką przeżyłam", "powiedziałem żonie, że będziemy następni"

Źródło:
CNN, Reuters

Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak niesłychanie ważne momenty nadchodzą, bo to może pójść w każdą stronę. W momencie, kiedy ten kongres przeprowadzi wszystkie zamiary i oczekiwania prezesa, stanie się to rzeczą bardzo poważną dla nas, dla obywateli - mówił ekonomista, były skarbnik PiS Stanisław Kostrzewski w "Jeden na jeden". Komentował tak zamiary połączenia się PiS i Suwerennej Polski na sobotnim kongresie.

Były skarbnik PiS: biłbym na alarm

Były skarbnik PiS: biłbym na alarm

Źródło:
TVN24

Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow oskarżył trzech rosyjskich deputowanych o próbę zlecenia jego zabójstwa. Sprawa ma związek ze sporem wokół fuzji największego rosyjskiego sprzedawcy online, Wildberries, z firmą reklamową Russ Group i związany z nim konflikt rodzinny.

Kadyrow oskarża rosyjskich deputowanych o planowanie zamachu na jego życie. Grozi zemstą

Kadyrow oskarża rosyjskich deputowanych o planowanie zamachu na jego życie. Grozi zemstą

Źródło:
PAP

Bilans ofiar śmiertelnych huraganu Milton wzrósł do 16 osób - podała telewizja CBS News, powołująca się na oficjalne źródła. Wcześniej informowano o 15 ofiarach żywiołu. Prezydent USA Joe Biden stwierdził, że przygotowania do huraganu uratowały życie wielu ludzi, lecz ostrzegł, że często bilans ofiar śmiertelnych wzrasta po przejściu żywiołu.

Rośnie bilans ofiar śmiertelnych huraganu Milton

Rośnie bilans ofiar śmiertelnych huraganu Milton

Źródło:
PAP, CNN, CBS News

Blokowanie nominacji ambasadorskich, szczególnie w tych bardzo wrażliwych miejscach, jest błędem - powiedział w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Gość "Kropki nad i" ocenił, że działanie Andrzeja Dudy "to osłabianie państwa polskiego, wystawianie nas na śmieszność". - Zgłaszam taki poważny alert, że już najwyższa pora, żeby pojawili się kandydaci demokratycznej większości - komentował też brak kandydatów w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. - Potrzebna jest długa "pełnokrwista kampania" w całym kraju i czas się kończy - podkreślał.

Kwaśniewski o "wystawianiu na śmieszność" Polski przez Dudę i "poważnym alercie" dla koalicji w sprawie wyborów

Kwaśniewski o "wystawianiu na śmieszność" Polski przez Dudę i "poważnym alercie" dla koalicji w sprawie wyborów

Źródło:
TVN24

Władze Ukrainy poinformowały, że otrzymały oficjalne potwierdzenie śmierci dziennikarki Wiktorii Roszczyny. W 2023 roku została uprowadzona przez Rosjan na okupowanych terytoriach Ukrainy. Zmarła w rosyjskim więzieniu.

Nie żyje Wiktoria Roszczyna, dziennikarka uprowadzona przez Rosjan

Nie żyje Wiktoria Roszczyna, dziennikarka uprowadzona przez Rosjan

Źródło:
BBC, PAP, tvn24.pl

961 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. - Ukraina nie jest sama - powiedziała premier Włoch Giorgia Meloni po rozmowach z Wołodymyrem Zełenskim w Rzymie. To trzeci etap europejskiej podróży prezydenta Ukrainy, który wcześniej był w Londynie i Paryżu. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Premier Włoch do Zełenskiego: Ukraina nie jest sama

Premier Włoch do Zełenskiego: Ukraina nie jest sama

Źródło:
PAP

Brytyjski księgowy John Ormerod pomógł Rosji kupić co najmniej 24 stare tankowce do jej "floty cieni", fundusze dostarczała należąca do Łukoilu firma z siedzibą w Dubaju, a zarządzaniem statkami zajęły się również spóki ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich - wynika ze śledztwa "Financial Timesa". Przewóz ropy przestarzałymi jednostkami to także ogromne zagrożenie dla środowiska zwraca uwagę dziennik.

Przestarzałe tankowce w rękach Rosji. W zakupie pomagał brytyjski księgowy i firma z Emiratów

Przestarzałe tankowce w rękach Rosji. W zakupie pomagał brytyjski księgowy i firma z Emiratów

Źródło:
PAP

Trzej nastolatkowie na Bielanach, na jednej ze stacji metra, znaleźli znaczną sumę pieniędzy. Przekazali wszystko policjantom, a ci szukają właściciela gotówki.

Trzej koledzy na stacji metra znaleźli znaczną kwotę gotówki. Policja szuka właściciela pieniędzy

Trzej koledzy na stacji metra znaleźli znaczną kwotę gotówki. Policja szuka właściciela pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek w Lotto padła główna wygrana w wysokości 2 426 826,30 złotych. Oto wyniki losowania Lotto oraz Lotto Plus z 10 października 2024 roku.

Kumulacja w Lotto rozbita. Oto zwycięskie numery

Kumulacja w Lotto rozbita. Oto zwycięskie numery

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek Tesla zaprezentowała Cybercab - dwudrzwiowy pojazd pozbawiony kierownicy czy pedałów nazwany "robotaxi". Ma to być wypełnienie od dawna składanych przez Elona Muska obietnic o tym, że przyszłością producenta aut elektrycznych jest produkcja samochodów autonomicznych.

Elon Musk zaprezentował swoje pierwsze pojazdy autonomiczne

Elon Musk zaprezentował swoje pierwsze pojazdy autonomiczne

Źródło:
Reuters

Audyt otwarcia w Grupie PZU za lata 2016 - 2024 wykazał szkody na kwotę ponad 700 milionów złotych - poinformowała w czwartek spółka. Według niej odkryte nieprawidłowości dotyczą między innymi sfery zatrudnienia. Do prokuratury trafiły już trzy zawiadomienia.

"Zarobki przekraczały 220 tysięcy złotych miesięcznie". Miażdżący raport otwarcia

"Zarobki przekraczały 220 tysięcy złotych miesięcznie". Miażdżący raport otwarcia

Źródło:
PAP

Miał być gotowy nowy, biometryczny system kontroli wjazdu dla obywateli spoza Unii Europejskiej. Ale nie jest. Według agencji Reutera Niemcy, Francja i Holandia poinformowały, że systemy komputerowe na granicach nie są jeszcze gotowe. Unia Europejska opóźnia wejście nowych zasad.

Trzy kraje nie przygotowały się do zmian. Nowy system kontroli jeszcze nie teraz

Źródło:
PAP

W związku ze śmiercią szefa Hezbollahu zatrzymano dowódcę irańskiej jednostki Al-Kuds, Esmaila Qaaniego - poinformował portal Middle East Eye (MEE). Według jego źródeł Qaani w ostatniej chwili zrezygnował z udziału w spotkaniu przywódców Hezbollahu - budynek, gdzie odbywała się narada dowódców, został zbombardowany.

Dowódca elitarnych sił Iranu zatrzymany w związku ze śmiercią szefa Hezbollahu

Dowódca elitarnych sił Iranu zatrzymany w związku ze śmiercią szefa Hezbollahu

Źródło:
PAP

Premier Albanii Edi Rama na konferencji prasowej z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem ogłosił, że Ankara przekaże Tiranie znaczną liczbę dronów kamikadze. - To prezent będący stanowczym przesłaniem Turcji o tym, że Albania jest nie do pokonania - powiedział Rama.

Albania otrzyma drony kamikadze. "Prezent" od Turcji

Albania otrzyma drony kamikadze. "Prezent" od Turcji

Źródło:
PAP

Prokuratura poinformowała o aktualnych efektach postępowania w sprawie środowego wypadku na rondzie Tybetu w Warszawie. Kierowca, który jest podejrzany o potrącenie mężczyzny na przejściu dla pieszych, został zatrzymany do wyjaśnienia na 48 godzin. Śledczy potwierdzili też, że chodzi o Tomasza U., który kilka lat temu doprowadził do wypadku autobusu na moście Grota-Roweckiego. Został skazany, ale wyrok jest jeszcze nieprawomocny.

"Po wypadku porzucił samochód w lesie i przygotowywał się do opuszczenia kraju"

"Po wypadku porzucił samochód w lesie i przygotowywał się do opuszczenia kraju"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Pijany mężczyzna, który jechał pociągiem bez biletu, na oczach pasażerów uderzył konduktorkę Kolei Dolnośląskich, kiedy ta poprosiła go o opuszczenie pojazdu. Do zdarzenia doszło na stacji Marcinowice Świdnickie (woj. dolnośląskie). Policja w Świdnicy wszczęła dochodzenie.

Zaatakował konduktorkę. "Trafił w brzuch i twarz". Nagranie

Zaatakował konduktorkę. "Trafił w brzuch i twarz". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności środowego wypadku na warszawskiej Woli. Bezpośrednio po zdarzeniu kierowca uciekł. Po zatrzymaniu ujawniono, że to ten sam kierujący, który cztery lata temu spadł autobusem z wiaduktu mostu Grota-Roweckiego. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w mieszkaniu mężczyzny znaleziono amfetaminę. W sieci pojawiło się także nagranie z wypadku.

Kierowca skazany za tragiczny wypadek autobusu, potrącił teraz pieszego. Nagranie

Kierowca skazany za tragiczny wypadek autobusu, potrącił teraz pieszego. Nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła śledztwo w sprawie budowy zagrody dla żubrów w Raciborzu, o której okolicznościach informowali dziennikarze "Czarno na białym" na antenie TVN24. Postępowanie będzie prowadzone pod kątem przekroczenia uprawnień przez byłego nadleśniczego. Chodzi o niegospodarne wydatkowanie środków publicznych w łącznej wysokości prawie 27 mln zł.

Zagroda żubrów pod lupą prokuratury. Rusza śledztwo po reportażu TVN24

Zagroda żubrów pod lupą prokuratury. Rusza śledztwo po reportażu TVN24

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 20-letniemu Mateuszowi H., który według ustaleń śledczych w sierpniu 2023 roku w Radzionkowie (Śląskie) zgwałcił i zabił 18-letnią Wiktorię z Bytomia. Sprawca i ofiara poznali się kilka godzin wcześniej na przystanku autobusowym. Młodemu mężczyźnie grozi dożywocie.

Zgwałcił i udusił poznaną w autobusie dziewczynę. Stanie przed sądem

Zgwałcił i udusił poznaną w autobusie dziewczynę. Stanie przed sądem

Źródło:
PAP

Społeczność LGBT+ nie prosi o jakieś specjalne traktowanie. Chce, żeby prawa danego kraju, które są dla wszystkich obywateli, były stosowane równo także wobec nich - mówiła specjalna wysłanniczka Departament Stanu ds. praw osób LGBT+ Jessica Stern w rozmowie z dziennikarzem TVN24 i TVN24 BiS Michałem Sznajderem. Oceniła, że "Polska i Stany Zjednoczone mają wspólne wartości w tym zakresie".

Wysłanniczka Departamentu Stanu: społeczność LGBT+ nie prosi o specjalne traktowanie

Wysłanniczka Departamentu Stanu: społeczność LGBT+ nie prosi o specjalne traktowanie

Źródło:
TVN24

- Staję tu, żeby pokazać kłamstwo Antoniego Macierewicza i kłamstwo podkomisji smoleńskiej, a z drugiej strony pokazać prawdę o tym, co stało się z Tupolewem 154-M, numer boczny 102. Czyli z bliźniaczym tupolewem do tego, który roztrzaskał się w katastrofie pod Smoleńskiem - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk. Zaprezentował materiały, które - jak wskazywał - świadczą o zniszczeniach maszyny, jakich dokonała podkomisja Macierewicza. Zapowiedział też złożenie zawiadomienia do prokuratury między innymi na Macierewicza i byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka. 

"To jest prawda o tym, jak Macierewicz wraz ze swoją grupą zniszczył samolot"

"To jest prawda o tym, jak Macierewicz wraz ze swoją grupą zniszczył samolot"

Źródło:
TVN24
Pegasusem w liderki Strajku Kobiet

Pegasusem w liderki Strajku Kobiet

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Według najnowszych badań 30 procent Polaków przyznaje, że mierzy się z problemami psychicznymi, do dużych problemów na tym tle przyznaje się 8 procent. - Polska jest krajem, w którym rozpowszechnienie zaburzeń lękowych i depresyjnych jest jedno z niższych w Europie, ale nie oznacza to, że jesteśmy społeczeństwem wybranym i chronionym. Oznacza to, że ten kryzys jest przed nami - podkreśla prof. Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii.

"Ten kryzys jest przed nami". Eksperci o zdrowiu psychicznym Polaków

"Ten kryzys jest przed nami". Eksperci o zdrowiu psychicznym Polaków

Źródło:
tvn24.pl, panelariadna.pl

Prognoza pogody na zimę. IMGW przygotował eksperymentalną prognozę pogody na cztery kolejne miesiące. Co przyniosą listopad, grudzień, styczeń i luty? Jakie opady i wartości temperatury prognozują meteorolodzy? Sprawdź, co może nas czekać w najbliższym czasie.

Pogoda na zimę 2024/2025. Co mówią eksperymentalne przewidywania IMGW

Pogoda na zimę 2024/2025. Co mówią eksperymentalne przewidywania IMGW

Źródło:
IMGW