- Trudno w to uwierzyć - tak "wyczyn" 45-latka komentują policjanci z Krapkowic (woj. opolskie). Mężczyzna jechał ulicami centrum miasta, mając w organizmie ponad cztery promile alkoholu.
- To, co robił kierowca terenowego mercedesa, trudno nazwać jazdą. Jak relacjonowali świadkowie mężczyzna poruszał się całą szerokością jezdni, od krawężnika do krawężnika. Momentami wjeżdżał nawet na chodnik - przekazuje asp. sztab. Jarosław Waligóra z policji w Krapkowicach.
"Alkosensor przekroczył cztery promile"
Styl jazdy mężczyzny wzbudził podejrzenia innego z kierowców. Ten najpierw wyprzedził 45-latka, a następnie próbował go zatrzymać. Pierwsza próba była nieudana. Powodzenie przyniosła dopiero druga. Kierowca zawiadomił o sprawie policję.
Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce okazało się, że mężczyzna był pijany. - Wynik, jaki wykazał alkosensor przekroczył cztery promile. Mężczyzna od razu stracił prawo jazdy - relacjonuje policjant.
45-latek za jazdę po pijanemu odpowie przed sądem. Grozi mu do dwóch lat więzienia. Przy okazji tej sytuacji funkcjonariusze przypominają: nietrzeźwi kierowcy stanowią zagrożenie, dlatego też reagujmy na takie przypadki. - Każda informacja przekazana policjantom przyczynia się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców - podkreśla Waligóra.
Do zdarzenia doszło w Krapkowicach:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Policja Krapkowice