Koordynatorzy punktu szczepień drive-thru w Wałbrzychu (województwo dolnośląskie) alarmują, że w ich punkcie - mimo dostępności zastrzyków z preparatem chroniącym przed COVID-19 i wolnych terminów - brakuje chętnych do przyjęcia szczepienia. Potencjalnych pacjentów zniechęcać ma to, że zaszczepić można się tam tylko jednym preparatem.
W punkcie drive-thru w Wałbrzychu zaszczepić może się nawet 600 osób dziennie. Jednak szczepi się znacznie mniej. Wszystko dlatego, że - jak podejrzewają koordynatorzy punktu - ludzi zniechęca to, iż podawana jest tu szczepionka AstraZeneca. Do końca tygodnia wciąż jest tu mnóstwo wolnych terminów. W czwartek przed południem było to po 400 wolnych miejsc na szczepienie dziennie. Kto chce się tu zaszczepić, może więc zrobić to niemal od ręki. Oczywiście po wcześniejszym zarejestrowaniu się w systemie. OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
"Każda szczepionka jest dobra, a najlepsza jest ta, która jest dostępna"
Jak sprawdził Bartłomiej Ślak, reporter TVN24, przed punktem nie ustawia się kolejka chętnych. A więc potencjał tego miejsca nie jest w pełni wykorzystywany. - Przypuszczenie jest takie, że teraz, gdy możemy sobie wybierać szczepionki, to ludzie wolą wybrać Pfizera czy Modernę, bo mają problem z wyborem AstryZeneki – mówi Ślak. Tak duży, że jak przyznają przedstawiciele miasta, niektórzy na informację o tym, że szczepionką miałaby być AstraZeneca reagowali słowami: "tym nie będę się szczepić". CZYTAJ RAPORT TVN24.PL O KORONAWIRUSIE Sylwia Bielawska, wiceprezydent Wałbrzycha, podkreśla: - Najważniejsze jest to, żeby się zaszczepić i to jak najszybciej. Każda szczepionka jest dobra, a najlepsza jest ta, która jest dostępna. Nie ma na co czekać, nie ma co wybierać. Trzeba sprawdzić, gdzie jest pierwszy wolny termin i się zaszczepić, bo tylko to sprawi, że wrócimy do normalności. Zdaniem urzędniczki błędem było uwolnienie w systemie możliwości wyboru szczepionki. - Na miejscu, w danym punkcie i tak oferowane jest to, co zostało nam przyznane w ramach dostaw. Dlatego nie ma na co czekać, tylko trzeba się szczepić – zaznacza Bielawska.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław/ Daniel Stanisławski