Kilkadziesiąt centymetrów pokrywy śnieżnej na stokach to dobra wiadomość dla narciarzy, których już w czwartek przywita Karpacz, a w sobotę Zieleniec.
- Pierwszy czynny w tym roku wyciąg to ten w Karpaczu. Na narciarzy będziemy czekać już od czwartku - informuje Grzegorz Głód, ze stacji narciarskiej Winterpol. To o kilka dni szybciej niż w zeszłym roku.
Mikołajkowa niespodzianka to 1100 metrów trasy na Białym Jarze i ujemne temperatury, które od kilku dni umożliwiają dośnieżanie trasy.
- Pokrywa śniegu wynosi tam już od 20 do 50 cm, ale cały czas dośnieżamy trasy. Wszystko będzie gotowe na 6 grudnia – mówi o przygotowaniach do sezonu Głód. Tego dnia dzieci i młodzież poniżej 15 roku życia pojadą wyciągiem za darmo. Zieleniec od soboty
Również Zieleniec przygotowuje się do sezonu. Armatki śnieżne pracują tam non-stop. Pokrywa śnieżna dochodzi już do 40 cm. - W sobotę inauguracja sezonu. Uruchomimy 6-osobową kolejkę, a jeśli w ciągu najbliższych dni mrozy się utrzymają, to może uda się otworzyć jeszcze jeden wyciąg – zapowiada Głód.
Czarna Góra od czternastego
Ostatni ośrodek, który przywita narciarzy to Czarna Góra. Wyciągi mają tam wystartować w przyszły piątek.
- Na trasach już mamy około 50 cm sztucznego puchu. Mamy 2,5 kilometra tras, chcemy żeby jak najwięcej z nich było otwartych – zapewnia Arkadiusz Kitkowski kierownik ośrodka.
Autor: gwoj/bieru/par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: SudetySKI