Mandatem i zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego skończyła się jazda dla kierowcy betoniarki. Nie zapanował nad kierowanym przez siebie pojazdem, który przewrócił się na jezdnię i omal nie zmiażdżył przejeżdżającego obok auta. Nagranie pokazujące kolizję otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło po godzinie 8 w Janowicach Wielkich (województwo dolnośląskie). Na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt24, widać betoniarkę, której kierowca na łuku drogi traci panowanie nad pojazdem. Ten wywraca się na jezdnię, omal nie miażdżąc auta osobowego, które zjeżdża na chodnik.
- Kierowca betoniarki nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad pojazdem, który przewrócił się i uderzył w tył nadjeżdżającego z naprzeciwka samochodu osobowego, którym jechała kobieta - mówi Edyta Bagrowska z policji w Jeleniej Górze. I dodaje, że zdarzenia zostało zakwalifikowane jako kolizja, bo - mimo że sytuacja wyglądała groźnie - to na szczęście nikomu się nic nie stało.
"Betoniarka prawie zmiażdżyła samochód"
- Do tej pory mam problem, żeby spokojnie mówić o tym, co zobaczyłem rano. Codziennie pokonuję ten odcinek, a tu takie niespotykane zdarzenie. Betoniarka prawie zmiażdżyła samochód, w którym oprócz kierowcy były dzieci. To się nazywa oszukać przeznaczenie - relacjonuje Reporter24, który był świadkiem tego, co stało się na drodze w Janowicach Wielkich. I podkreśla, że do kolizji doszło niedaleko przedszkola. - Jeździ tędy mnóstwo dzieci z rodzicami. Na drogach widzimy różne rzeczy, ale to, co udało się udokumentować, było naprawdę szokujące - przyznaje internauta.
Jak informuje Bagrowska, kierowca betoniarki został ukarany mandatem. Zatrzymano mu też dowód rejestracyjny.
Źródło: Kontakt 24, TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24/ internauta