Wypadek na dolnośląskim odcinku drogi S8. Na jezdni nagle pojawił się pies. Kierowca osobowego mitsubishi chciał uniknąć zderzenia z czworonogiem i zaczął gwałtownie hamować. Uderzyła w niego jadąca z tyłu ciężarówka. Są ranni.
Do wypadku doszło w poniedziałkowy poranek na drodze S8 pomiędzy węzłami Oleśnica Wschód i Oleśnica Północ.
- Na drodze pojawił się pies. Na jego widok samochód mitsubishi zaczął gwałtownie hamować, a jadąca za nim ciężarówka nie zdążyła wyhamować i uderzyła w tył auta - relacjonuje st. sierż. Aleksandra Pieprzycka z oleśnickiej policji.
Ranni, martwy pies i utrudnienia dla kierowców
W wyniku uderzenia osobówka zaczęła dachować. Jadące nią trzy osoby trafiły do szpitala. Po najciężej ranną kobietę przyleciał śmigłowiec. - Kierowca ciężarówki nie odniósł obrażeń. Był trzeźwy - mówi Pieprzycka.
Niestety zwierzę, które chciał uratować kierowca osobówki, nie przeżyło. Policjanci będą ustalać jak znalazło się na drodze.
Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami. Jak informuje punkt informacji drogowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Ruch w miejscu wypadku odbywa się tylko lewym pasem.
Ustaleniem przyczyn wypadku zajmuje się policja z Oleśnicy:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: mojaolesnica.pl